Tyle dobra do przesłuchaniaNapisał _bogus_
Tyle wspomnień
Dzięki Ci dobry człowieku
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDziękuję za ten wątek, choć nie wiem, czy jest jeszcze aktywny. Ja, choć w to mi trudno uwierzyć, dobiegam czterdziestki, więc te czarowne noce sobotnie doskonale pamiętam. Też miałam - i chyba nadal gdzieś mam - taki zeszyt; szkoda, że kasety nie przetrwały 25 lat. Prawie ćwierć wieku, a ta muzyka nadal jest we mnie. I słowo również, tak tłumaczenia piosenek jak i wiersze, które czytał Guru naszego pokolenia. Nigdy chyba nie przeczytałam tyle, co będąc w liceum i na studiach - poszukując w księgarniach i uniwersyteckiej bibliotece poetów i pisarzy, których wspominał Piotr. Teksty Floydów, Yes, Genesis czy Elvisa Costello znam na pamięć. To wszystko naładowało mi akumulatory na resztę życia, nie tylko w sensie zawodowym - uczę angielskiego od 15 lat - ale i ukształtowało mnie jako człowieka. Zresztą myślę, że nie piszę tu nic oryginalnego, pod moimi słowami podpisać mogłoby się podpisać wielu.
Teraz chyba nie ma już takiego radia, takiego ciśnienia, takich emocji. Zamiast nagrywać płyty z radia na monofoniczny kaseciak można iść do wielkiego sklepu albo posłuchać czegoś w internecie. Istnieją setki radiostacji z komputerową playlistą i prezenterami, którzy nie potrafią często zbudować zdania podrzędnie złożonego. Czy za dwadzieścia lat dzisiejsze nastolatki będą wspominać jak to odmawiali wyjazdu na wakacje, żeby nie przegapić ulubionej audycji (jak ja) albo notorycznie urywali się z lekcji na wagary we środy o 12, aby posłuchać "W tonacji Trójki", jak moja koleżanka - a kiedyś za wyjście na wagary groziły nie lada konsekwencje... Część mojego pokolenia i tak nie wie, o czym mówię, słuchali wtedy "Modern Talking" i innych takich. A ja dziś, po latach, wyszukuję z radością - albo nie udaje mi się odnaleźć nagrań takich artystów jak choćby "The The". Eddie Jobson,Chaz Jankel, Robert Wyatt, UK, muzycy zaklęci w alfabecie greckim...
Pamiętacie? Zaczynało się od fragmentu:
The Doors, "Awake Ghost Song"
Is everybody in?
Is everybody in?
Is everybody in?
The ceremony is about to begin.
a kończyło się na:
Jethro Tull, "Cheerio"
Along the coast road, by the headland
the early lights of winter glow.
I'll pour a cup to you my darling.
Raise it up --- say Cheerio.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychnoc 24/25 .11. 1984
"czas na mnie wkrotce
przepraszam , ze tyle czasu zabralem,
chce przedluzac te minuty w nieskonczonosc
nie bede sie egnal,
moze tylko wprosze sie na przyszlosc.
Chcialbym tylko aby ktos zagral mi na dobranoc
Tak pieknie jak grano kiedys"
'Piec kropel rosy,
Piec platkow rozy
Posluchaj jak mi szybko bije Twoje serce"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Bijelo Dugme, LP Sta bi dao da si na mom mjestu, rok 1975, Jugoton
"Tako ti je mala moja kad ljubi Bosanac"
[Goran Bregovic]
Jesi mala ljubila do sada ?
Jesi, jesi, al Bosanca nisi...
Lijepo ću se dotjerati, očesljati, popeglati
Mirisaću kao ruža
Voljet ćeš me ti, to znam.
Kupiću ti naručnice, od bisera ogrlice
I kolače i bombone
Za poljubac sve ću da ti dam.
I na kraju, kad ti kažem volim te
Ne vjeruj mi, lažem te
Tako ti je mala moja, kad ljubi Bosanac.
Obečaću, prevariću, poletiću, poludiću
Ljubiću te, neću stati
Dok ne kažeš glasno, ti si moj.
Opiću se, nek' ću se, s jaranima potuću se
Zbog tebe ću glavu gubit
Al' ću biti tvoj, biću tvoj.
I na kraju, kad ti kažem volim te
Ne vjeruj mi, lažem te
Tako ti je mala moja, kad ljubi Bosanac.
"Tak to jest, moja mała, kiedy całuje Bośniak"
Całowałaś, mała, dotąd
Całowałaś, ale nie Bośniaka
Ładnie się uczeszę, wypucuję, odprasuję,
Będę pachniał jak róża, polubisz mnie - to wiem.
Kupię ci buciki, naszyjniki z pereł
I ciasteczka i cukierki, za pocałunki wszystko ci dam.
A na koniec, jak ci powiem 'Kocham cię',
Nie wierz mi, okłamię cię.
Tak to jest, moja mała, kiedy całuje Bośniak.
Przyrzeknę, oszukam, przylecę, zwariuję,
Całował cię będę bezustannie,
Dopóki nie krzykniesz - 'Jesteś mój !'
Upiję się, wystroję, pobiję się o ciebie,
Dla ciebie stracę głowę i będę twój !
I na koniec, jak ci powiem 'Kocham cię',
Nie wierz mi, okłamię cię.
Tak to jest, moja mała, kiedy całuje Bośniak.
tłumaczenie - Grzegorz Brzozowicz
książka "Goran Bregovic. Szczęściarz z Sarajewa", strona 17 [*]
>>> fragment
reszta >>> tutaj
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTak przy remoncie znalazłem skrzętnie kiedyś notowane z uchem przy głośniku:
Co to za miłość
nieduża
boi się słów, nie zna gestów
co noc budzi ze snu
przestraszona blednie
krzyczy przerażeniem
Miała być delikatna i krucha
a jest nieufna i tchórzliwa
jak długo będzie trwać?
już minęło parę lat
dlaczego tak, dlaczego nie
ile jeszcze pytań, ile niepokoju
Co to za miłość
nieprawdziwa, niemożliwa
wymarzona, wyśniona
taka się spełniła
Bo Ty, bo ja, bo ludzie
zawsze to samo
moja wina, Twoja wina
i tylko łza
że nie przystoi - a niech tam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Queen, LP "Jazz", rok 1978
"Leaving Home Ain't Easy"
I take a step outside
And I breath the air
And I slam the door
And I'm on my way
I won't lay no blame
I won't call you names
'Cause I've made my break
And I won't look back
I've turned my back
On those endless games
I'm all through with ties
I'm all tired of tears
I'm a happy man
Don't it look that way
Shakin' dust from my shoes
There's a road ahead
And there's no way back home (no way back home)
Oh, but I have to say
Leavin' home ain't easy
Oh, I never thought it would be easy
Leavin' on your own
Oh, is the main thing calling me back ?
Leavin' home ain't easy
On the one you're leavin' home
Stay, my love
My love, please stay
Stay, my love
What's wrong, my love ?
What's right, my love ?
Oh leavin' home ain't easy
I thought how could I think of leavin'
Leavin' on your own
Still tryin' to persuade me that
Leavin' home ain't necessarily the only way
Leavin' home ain't easy
But may be the only way
"Niełatwo Jest Opuszczać Dom"
Wychodzę
Głęboko wciągam powietrze
Zatrzaskuję drzwi
I rozpoczynam nowe życie
Nie będę nikogo obwiniać
Nie będę wymawiać waszych imion
Bo postanowiłem od tego uciec
I już nigdy nie powracać
Nie chcę już dłużej patrzeć
Na te niekończące się gry
Zerwałem wszystkie więzy
Już nie mam siły płakać
Jestem szczęśliwym człowiekiem
Czyżbym na takiego nie wyglądał ?
Strzepuję kurz z butów
Bo czeka mnie daleka droga
I nie mogę już wrócić do domu
Och, muszę jednak przyznać, że
Niełatwo jest opuszczać dom
Och, nigdy nie myślałem, że to będzie łatwe
Czy samotne życie
Będzie jedyną rzeczą, którą jeszcze raz poznam ?
Niełatwo jest opuszczać dom
Kiedy ktoś w nim pozostaje
Zostań moja miłości, proszę zostań
Już sama nie wiesz, moja miłości
Co jest złe a co dobre ?
Och, niełatwo jest opuszczać dom
Nie rozumiem jak mogłem pomyśleć o pozostawieniu
Pozostawieniu cię samej
Wciąż próbujesz przekonać mnie, że
Nie muszę opuszczać domu
Ja jednak wiem, że choć
Niełatwo jest go opuszczać
To jednak czasem jest to jedyne wyjście
tłumaczenie ze strony www.queen.vis.pl
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychO żesz Wy w mordę , trafiłem na stronę jak szukałem opinii na temat Dimplexów i wpisałem w wyszukiwarkę < duo heat>. Wyskoczył tekst przywołany przez rrmi, grupy Joy Division....
I nawet o T. Beksińskim jest....
Godzina późna, czas na taniec duchów....moja Lucretio, My Reflection
http://www.youtube.com/watch?v=IuezN...eature=related
No i to:
http://pl.youtube.com/watch?v=BNMbuy...eature=related
Pozdrawiam.
185 m2 grzane + 32 m2 garaż (jedna pętla), silikat 24 cm. + 20 cm. szarego styro (działówki silikat), 30 cm. styro (U=0,11) w skosach poddasza, 20 cm. styro 0,036 w podłodze (10 cm. wylewki na dole, 8 cm. na poddaszu), 15 cm. na ścianie fund., strop monolityczny, pełne deskowanie (na nieużytkowym poddaszu piana PUR), DZ spiralne 4x200 m. w żółtym piasku (tymi "rencami"), PC by Wihajster HCT 9,4 kW z chłodzeniem pasywnym, zasobnik 300 l (3,4 m2 wężownicy).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychcały czas nie mogę odżałować
a mieliśmy się spotkać...
...choć Józek mówił, że nie jest dobrze...
http://sharks.wrzuta.pl/audio/qUwW64...ca_przytul_psa
Instalacje elektryczne, przyłącza
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychLennon/McCartney
"When I'm Sixty-Four" (Kiedy Będę Miał 64 lata)
Kiedy będę stary i zacznę tracić włosy,
Za wiele lat.
Czy będziesz ciągle wysyłać mi Walentynkę,
Urodzinowe życzenia, butelkę wina.
Gdy wyjdę na kwadrans,
Czy zamkniesz drzwi.
Czy będziesz mnie ciągle potrzebowała, czy będziesz mnie ciągle karmiła,
Kiedy będę miał 64 lata.
Ty też będziesz starsza,
I gdy powiesz słowo będę mógł zostać z tobą.
Mogę być pod ręką by naprawić korki,
Kiedy wysiądzie światło.
Możesz uszyć sweter przy kominku,
W niedzielę rano iść pojeździć,
Posprzątać w ogrodzie, zasadzić nasiona.
Kto mógłby prosić o więcej.
Czy będziesz mnie ciągle potrzebowała, czy będziesz mnie ciągle karmiła,
Kiedy będę miał 64 lata.
Każdego lata będziemy mogli wynająć dom na wyspie Wight,
Czy to za dużo kochanie.
Powinniśmy oszczędzać.
Nasze wnuki będą siadać na twych kolanach,
Vera, Chuck i Dave.
Wyślij mi kartkę, skrobnij kilka słów.
Pokazując punkty widzenia.
Sprecyzuj dokładnie co masz zamiar powiedzieć.
Twój szczerze ci oddany marnieje.
Daj mi swą odpowiedź wypełnioną w formie.
Moja na zawsze.
Czy będziesz mnie ciągle potrzebowała, czy będziesz mnie ciągle karmiła,
Kiedy będę miał 64 lata.
tłumaczenie : Marcin Guzik
ze strony www.thebeatles.art.pl/tlumaczenia/index.php?id=9
http://pl.youtube.com/watch?v=Xnj6NxU4WHo
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMuskasz rozdygotanymi wargami jej kark
Serce bije zadając ból
Nagle zapada cisza, wiatr cichnie
Wszystko zamiera...
Chcesz nieśmiało objąć i przytulić...
Tafla jeziora czernieje, zaczyna wzbierać
Plusk...plusk...plusk....
Trwoga i przerażenie...
Bezwiednie łapiesz ją za rękę, ona odwzajemnia uścisk,
Już wiesz, ona też...
Nadszedł, GRENDEL, cuchnący stwór
Spojrzał swymi bladymi ślepiami na nich
Ruszył na nich, na żer...
I nagle....Poczuł to, zwierzę spojrzało na złączone dłonie, poczuł to...
I odszedł, odszedł .....
Podbiegunowe słońce żegna wrzosowisko,
Ustępując przed nadciągającym zmierzchem.
Po górach kołacze się echo dzwonów
Obwieszczających godzinę policyjną
I koniec codziennych obowiązków.
Ludzie kulą się w blasku świec,
Ufni w moc dębowych drzwi.
Panika wsiąka w podłogi splamione krwią,
Kiedy Grendel skrada się w mroku nocy.
A on, idąc wzdłuż krawędzi Ziemi, szuka pożywienia.
Szykujcie więc pogrzebowe stosy.
Pieśni na cześć Stwórcy nie zdołają już ukoić
Trwogi malującej się w ludzkich oczach.
Drewniane posągi pogańskich bóstw
Ślepym wzrokiem spoglądają ponad oceanem.
Wzywają na pomoc morskie mgły ,
Błagają o wymarzonych zbawicieli.
Ludzie wiedzą, że ich godziny są policzone.
Kapłani chylą głowy,
Wstyd im bowiem spojrzeć w oczy drżącemu tłumowi,
Który wzdryga się na sam dźwięk imienia Grendel.
A on, idąc wzdłuż krawędzi Ziemi,...
A Grendel właśnie opuszcza
Swój omszały dom
Nad zaśniedziałym bagniskiem I pełznie leśną ścieżka
Ku widocznemu w oddali pałacowi Hrothgara.
Wie, że zwycięstwo będzie pewne
Dzięki jego upiornemu urokowi.
Pazury spłyną krwią śmiertelnych,
Gdy tylko na niebo wzejdzie księżyc.
A Grendel właśnie opuszcza...
A on, idąc wzdłuż krawędzi Ziemi,...
Kroczy drogą wyściełaną atłasem.
Na rosie zostawia odciski swych pazurów.
Mieszkańcy mrocznych stron z błaganiem w oczach
Pokornie godzą się na jego przejście.
On - nieślubne dziecko Matki Natury.
Nawet Iiście i strumienie wystrzegają się go.
Obcy w obcym świecie
Szuka ulgi w snach.
Zatruty język Stwórcy kłamie i bluźni,
Paplając oszczercze i kpiące słowa.
Niewinność uwodzicielskiej królowej
Gorszy jego lodowate serce.
Psy zamierają zmrożone gadzim zaklęciem.
Woń siarki wolno spływa na dolinę.
Bohater oczekuje go niczym jagnię rzeźnickiego noża,
A rozgwieżdżone niebiosa obojętne są
Nawet na dziecięcy płacz.
Jęki są jego muzyką,
Błyskawica - jego przewodniczką.
On ciemność gwałci,
Śmierć mając za towarzysza.
Błagalne pieśni wydobywają się zza dębowych wałów.
Rozedrgane płomienie oświetlają upiorną scenę.
Ruszają wojowie,
Gotowi do walki z koszmarnym wrogiem.
Daremna jednak ich ofiara
I czują to w sercach.
Jeszcze się łudzą,
Choć jedną nogą są już w grobie.
Ten potwór . czyhający w progu
Nawet z najdzielniejszych nic nie robi sobie.
Zatem sądziliście, że jakie tam zasuwy i kłódki
Zdołają mnie powstrzymać?
Po tylu latach powinniście być mądrzejsi.
Teraz krwią zapłacicie za złośliwe oszczerstwa.
Wy, którzy macie ohydną białą skórę
I wstrętne niebieskie oczy.
Czemuż miałbym czuć litość,
Skoro wy sami
Mordujecie się bezwstydnie.
Bóg na pewno jest po mojej stronie,
Więc nie dam zrzucić na siebie winy.
Więc nie dam zrzucić na siebie winy.
Więc nie dam zrzució na siebie winy.
Więc mówicie, że w prawa natury wierzycie,
A pożądacie złota, dzierżąc noże w dłoniach.
Wy co zebrawszy hordy
co zebrawszy hordy
I zostawiwszy w polu gnijące trupy przyjaciół,
Skrwawione wznosicie ręce modląc się u stóp
Swych pogańskich bogów.
Chcieliście pewnie wetknąć mi w łapy
Narzędzie swych własnych zbrodni.
W imię sprawiedliwości
Zniekształcacie prawdę.
Dość już mam waszych pięknych mów.
Nadszedł czas kary.
Wystawcie więc gardła na pastwę
Mych karzących pazurów.
Niech popłynie krew.
Niech popłynie krew.
Niech płynie, płynie, płynie...
185 m2 grzane + 32 m2 garaż (jedna pętla), silikat 24 cm. + 20 cm. szarego styro (działówki silikat), 30 cm. styro (U=0,11) w skosach poddasza, 20 cm. styro 0,036 w podłodze (10 cm. wylewki na dole, 8 cm. na poddaszu), 15 cm. na ścianie fund., strop monolityczny, pełne deskowanie (na nieużytkowym poddaszu piana PUR), DZ spiralne 4x200 m. w żółtym piasku (tymi "rencami"), PC by Wihajster HCT 9,4 kW z chłodzeniem pasywnym, zasobnik 300 l (3,4 m2 wężownicy).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOto i on, Grendel:
http://drummer.cgsociety.org/gallery/408762/
Król Hrothgar zakłócił jego spokój, ludzie pieśni o nim śpiewają oto jedna z nich:
http://pl.youtube.com/watch?v=qvf-I_Kzru4
http://pl.youtube.com/watch?v=XWs2aQ...eature=related
Pozdrawiam, miłych snów.
185 m2 grzane + 32 m2 garaż (jedna pętla), silikat 24 cm. + 20 cm. szarego styro (działówki silikat), 30 cm. styro (U=0,11) w skosach poddasza, 20 cm. styro 0,036 w podłodze (10 cm. wylewki na dole, 8 cm. na poddaszu), 15 cm. na ścianie fund., strop monolityczny, pełne deskowanie (na nieużytkowym poddaszu piana PUR), DZ spiralne 4x200 m. w żółtym piasku (tymi "rencami"), PC by Wihajster HCT 9,4 kW z chłodzeniem pasywnym, zasobnik 300 l (3,4 m2 wężownicy).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam serdecznie Wszystkich. Trafiłem tu przypadkowo.
Cóz ; parę słów o sobie.
Jestem dziennikarzem muzycznym. Od 1995 roku za mikrofonem Radia. najpierw było to Ja Radio w Jarocinie ; teraz od paru lat Radio Centrum w Kaliszu. mam tam swoja audycję Wieczór nie tylko rockowy w każdą środę o 23:00.
Zajmuję sie głównie propagowaniem muzyki amerykańskiej / jam bands , southern rock / ale też progresywnej Magii...
Przez lata pisałem cykl Magia Białego Południa w kwartalniku TWÓJ BLUES ; pisywałem dla Metal Hammera i pisuję dla zagranicznych pism w Stanach.
Dopisałem suplementy do książki Scotta Freemana Jezdzcy Północy - historia Allman Brothers Band ; w tej samej ksążce napisałem historie moich amerykańskich przyjaciół - zespołu GOV't MULE.
Audycję traktuje jak misję...muzyka , słowa , wartości , zasady....
........................................
Niżej znajdziecie linki jak słuchać WNTR online.
Pozdrawiam serdecznie
Pawel Freebird Michaliszyn
.................................................. ........
OLD BEFORE MY TIME – ALLMAN BROTHERS BAND
Długa, ciężka droga podąża za mną.......
Jest bardzo zimno i jestem bliski śmierci....
Ściganie marzeń po całym świecie ciągle mnie dołowało
Chociaż zwykłem czuć się dobrze....
Szukam odpowiedzi i prawdy....
W tym oceanie kłamstw...
Możesz poczuć się starszy przed swoim czasem....
Gdy byłem młodszy....
Myślałem że rządzę światem....
Nic nie mogło mnie pokonać....
Żyłem według własnego rytmu....
I wyławiałem perły....
Żałuję, że nie byłem ostrożniejszy....
Całe moje życie było grą....
To była długa droga na szczyt....
A teraz wszystkie te rzeczy, które niegdyś miały dla mnie znaczenie....
Uczyniły mnie starszym przed moim czasem....
Wędrowałem bez celu...
Głośno się zastanawiam...
Czy w ogóle mogło być inaczej....
Pogrążam się w marzeniach o przeszłości.....
Zabawne, że sprawy nigdy nie były takie, jakie zdawały się być...
Żyjemy jak dzieci, nigdy nie spełniając danych obietnic....
Nie zastanawiałbym się, gdybym miał jeszcze jedną szansę....
Ta droga poza mną jest wybrukowana złotem głupców....
To już prawie czas na zwycięski taniec.....
Żadnego więcej poczucia winy za rzeczy, których nigdy nie udało mi się zrobić.....
Jestem już obojętny wobec moich zbrodni....
Cygańskie życie i marzenia...
Uczyniły mnie starszym przed moim czasem....
Długa i ciężka droga pozostała już daleko za mną....
.........................................
DAVE MATTHEWS BAND DREAMING TREE
Stojąc tutaj
Usłyszałem słowa starego człowieka
„Na długo przed tymi zatłoczonymi ulicami
Tutaj stało moje Drzewo Marzeń”
Swego czasu zwykł
Godzinami przesiadywać w cieniu tego drzewa
Teraz postęp brutalnie zabrał
Wszystko to, co tylko wieczność może odnaleźć
I starzec coraz niżej upada
Czując na karku zapadającą ciemność
Tak bardzo tęskni
By znów znaleźć się w cieniu swego Drzewa Marzeń
Pokonał strach przed wspięciem się na wyżyny
Czas zatrzymał się w miejscu
Gdy dziewczyna, którą pierwszą pocałował
Obiecała mu, że będzie jego
Pamiętał o słowach matki
Wypowiedzianych tutaj, pod drzewem
„Nie ważne, co tam świat
Zawsze będziesz moim synkiem”
„Mamusiu, przychodź szybko
Drzewo Marzeń umarło.”
Powietrze gęstnieje
On nie umie już ukryć strachu
Drzewo Marzeń umarło
Czy nie masz litości?
Nie zaprzeczam temu
Co robię
Wszystko jest w tym uśmiechu
Złowieszczym jak nieznane niebezpieczeństwo
Nie zaprzeczam temu
W głębi serca wiem
Że zostawiłbym cię teraz
Gdybym tylko miał ku temu siłę
Zostawiłbym cię
Sobie samej, zdaną na własne pomysły
Czy nic nie powiesz?
Czy potrafisz znieść litość?
Nie proszę o wiele
Ale czy nie możesz czegoś powiedzieć?
Od początku
Wiedziała, że to zrobiła
Dotąd było łatwo
Na pewno dałaby sobie radę
Wielbiciele nadchodzili hordami
By kłaść się obok niej
Oddała temu wszystko, co miała
Ale skarby powoli wyblakły
Teraz upada coraz bardziej
Czuje wokół siebie zapadającą ciemność
Jak to wszystko się rozpadło?
Pije, by wypełnić pustkę
Uśmiech najsłodszego z kwiatów
Teraz zwiędły i zgorzkniały
Czarne łzy pobrudziły policzki
Kiedyś tak pociągające
Przypomina sobie chwilę, gdy była mała
Siedząc na kolanach taty
Usłyszała od niego obietnicę
„Zawsze będziesz moją córeczką”
„Tatusiu, przychodź szybko
Drzewo Marzeń umarło
Nie mogę odnaleźć drogi do domu
Nie mam gdzie się schować
Drzewo Marzeń umarło”
Zabierz mnie z powrotem, zabierz mnie z powrotem
Proszę, uratuj mnie...
............................
http://www.myspace.com/pawelfreebird
„..Czy będziesz o mnie pamiętać, jeśli jutro odejdę?
Bo widzisz, muszę dokończyć swą podróż,
Wszak jest jeszcze tyle miejsc, które chcialbym odwiedzić...”
-Ronnie Van Zant
“...If I leave here tomorrow,
Would you still remember me?
For I must be traveling on, now,
'Cause there's too many places I've got to see...”
-RONNIE VAN ZANT
Jeśli chcesz posłuchać mojej audycji „Wieczór nie tylko rockowy” w Radio Centrum Kalisz 106.4 FM /każda środa od 23:00/ zajrzyj na www.rc.fm - link słuchaj online
oraz www.blues.com.pl - link Wieczór nie tylko rockowy – Słuchaj przez internet
You can hear me online on every Wednesday at 11 PM of Warsaw time. You need to go to www.rc.fm and click word "online" You can also check the tracklists of my programms on www.blues.com.pl where you need to click on 'Wieczor Nie Tylko Rockowy' and click word “sluchaj przez internet”. Every programm [audycja] has its date. The tracklist is always on the first site of ever programm.
http://www.myspace.com/pawelfreebird
„..Czy będziesz o mnie pamiętać, jeśli jutro odejdę?
Bo widzisz, muszę dokończyć swą podróż,
Wszak jest jeszcze tyle miejsc, które chcialbym odwiedzić...”
-Ronnie Van Zant
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSzkoda, że wcześniej nie znalazłem tej dyskusji... Dzisiaj wydaje się być już wymarła. Już powiedzieliście prawie wszystko. Już były wszystkie słowa. Już wybrzmiała muzyka. Ale zostawię ślad, może ktoś jeszcze zajrzy, może ktoś skorzysta. Zawziąłem się i kilku lat zbieram tamte nagrania. Najpierw były tylko fragmenty, powybierane słowa, powybierana muzyka. Ale dzięki wielu piwnicom i strychom udało się odnaleźć wszystkie nocne audycje z lat 82-84 (i te specjalne późniejsze). Na swoim chomiku, od dwóch lat, w każdą ostatnią sobotę miesiąca, publikuję kolejne zremasterowane nagrania. Może ktoś z Was chciałby wrócić do tych słów, do tamtej muzyki, do tego echa z "wysokiego zamku". Zapraszam - http://chomikuj.pl/jerzynka3n. A może Ktoś z Was znajdzie jeszcze inne nagrania? Ciągle poszukuję nagrań audycji z 81 roku, bo z nich to zachowały się u mnie tylko małe fragmenty, a przecież była piękna trzygodzinna wrześniowa audycja z Tangerine Dream, Moody Blues i ELO, przecież było na Floydach pukanie do drzwi kamienia, był Zorba i dzwoneczek u szyi. Szukam, może jeszcze się kiedyś te nagrania odnajdą...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDziś ma urodziny nasz Radiowy Guru
PIOTR KACZKOWSKI
Panie Piotrze w imieniu założycieli tego wątku
i wszystkich wielbicieli Pana audycji,
przesyłam najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności.
Niech morze niezwykłej muzyki zalewa serce przez 100 lat,
a Tori Amos śpiewa osobiście dla Pana do końca świata
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych