Kupiłam działkę, piękną i wydawałoby się budowlaną. Zostałą ona wydzielona z większej. Na własne oczy widziałam oryginalną decyzję gminy na temat wydzielenia mojej działki, w której została opisana jako przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną. Kupiłam, podpisałam akt notarialny, w którym zostało napisane, że zakupuję działkę budowlaną.
Niedawno przyszło info o założeniu i wpisie do księgi wieczystej. I tam moja działka została opisana jako "pastwiska stałe i grunty orne". Według notariusza wszystko jest OK. Jak dostanę pozwolenie na budowę, to prawdopodobnie ten wpis zostanie zmieniony.
Wydało mi się to dziwne. W sądzie powiedzieli, że zakwalifikowali moją działkę zgodnie z mapką do celów informacyjnych, w której jest ona oznaczona jako R-IVb. Jak im przyniosę mapkę gdzie działka będzie oznaczona jako B to zmienią wpis. Akt notarialny według sądu ma mniejsze znaczenie niż ta mapka.
W gminie potwierdzili, że to jest działka budowlana i bodajże od tego roku takie oznaczenie (R-IVb) również obowiązuje w przypadku działki budowlanej. Więc mapki z nowym oznaczeniem nie będę miała.
Tylko, że właśnie dostałam od tej samej gminy decyzję o nałożeniu podatku i jest to PODATEK ROLNY!!!
Jednocześnie czekam na warunki zabudowy, które już mam określone, uzgodnione z Urzędem Wojewódzkim i niedługo zostaną mi wydane. Bez żadnego odrolniania działki.
Czy ktoś z Was ma pojęcie jaką mam działkę i o co w tym wszystkim chodzi? Co powinnam zrobić aby wyjaśnić tą sprawę?
Proszę pomóżcie!!!