dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15
  1. #1
    Guest

    Domyślnie Mam działkę rolną czy budowlaną?!

    Kupiłam działkę, piękną i wydawałoby się budowlaną. Zostałą ona wydzielona z większej. Na własne oczy widziałam oryginalną decyzję gminy na temat wydzielenia mojej działki, w której została opisana jako przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną. Kupiłam, podpisałam akt notarialny, w którym zostało napisane, że zakupuję działkę budowlaną.
    Niedawno przyszło info o założeniu i wpisie do księgi wieczystej. I tam moja działka została opisana jako "pastwiska stałe i grunty orne". Według notariusza wszystko jest OK. Jak dostanę pozwolenie na budowę, to prawdopodobnie ten wpis zostanie zmieniony.
    Wydało mi się to dziwne. W sądzie powiedzieli, że zakwalifikowali moją działkę zgodnie z mapką do celów informacyjnych, w której jest ona oznaczona jako R-IVb. Jak im przyniosę mapkę gdzie działka będzie oznaczona jako B to zmienią wpis. Akt notarialny według sądu ma mniejsze znaczenie niż ta mapka.
    W gminie potwierdzili, że to jest działka budowlana i bodajże od tego roku takie oznaczenie (R-IVb) również obowiązuje w przypadku działki budowlanej. Więc mapki z nowym oznaczeniem nie będę miała.
    Tylko, że właśnie dostałam od tej samej gminy decyzję o nałożeniu podatku i jest to PODATEK ROLNY!!!
    Jednocześnie czekam na warunki zabudowy, które już mam określone, uzgodnione z Urzędem Wojewódzkim i niedługo zostaną mi wydane. Bez żadnego odrolniania działki.

    Czy ktoś z Was ma pojęcie jaką mam działkę i o co w tym wszystkim chodzi? Co powinnam zrobić aby wyjaśnić tą sprawę?
    Proszę pomóżcie!!!

  2. #2

    Domyślnie

    To byłam ja, tylko minie wylogowało.

  3. #3

    Domyślnie

    Taki stan, jaki opisujesz dotyczy większości ( o ile nie wszystkich) działek, ktore w planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczone są np. pod zabudowę jednak dotychczasowe ich sposób użykowania był tzw. rolny. Przed złozeniem dokumentów do pozwolenia na budowę będziesz musiala wystąpić do starostwa o wyłączenie części gruntu przeznaczoną pod zabudowę spod produkcji rolnej ( teren zaplanowany pod dom, garaż, dróżki i podjazdy). W zależności od klasy gruntu ustalana jest opłata za wyłączenie spod produkcji rolnej.
    Po wybudowaniu domu i przyjęciu go do użytkowania zmiany dotyczące sposobu użytkowania gruntu wprowadzane są do ewidencji gruntów - w konsekwencji płaci się inne podatki.[/list][/list]

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Marbo, dziękuję - coś mi się rozjaśniło.

    Nie rozumiem jednak dalej, co znaczy, że działki
    w planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczone są np. pod zabudowę jednak dotychczasowe ich sposób użykowania był tzw. rolny
    Czy to znaczy, że są to działki budowlane czy też może rolne?

    Nie wiem również dlaczego będę musiała
    wystąpić do starostwa o wyłączenie części gruntu przeznaczoną pod zabudowę spod produkcji rolnej
    skoro w wymienionej przeze mnie decyzji o podziale, moja działka została opisana jako w całości przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną?

  5. #5

    Domyślnie

    To znowu ja - nie wiem dlaczego dzisiaj ciągle mnie wylogowuje .

  6. #6
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    mbz

    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    5.509

    Domyślnie

    Bo to sa dwie oddzielne rzeczy, o ktorych juz kilka razy pisalam.
    1. zmiana przeznaczenia dzialki w planie zagospodarowania ( co juz masz)
    2. wylaczenie gruntu z produkcji rolnej ( do 500m za darmo)

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał mbz
    Bo to sa dwie oddzielne rzeczy, o ktorych juz kilka razy pisalam.
    1. zmiana przeznaczenia dzialki w planie zagospodarowania ( co juz masz)
    2. wylaczenie gruntu z produkcji rolnej ( do 500m za darmo)
    Mała poprawka opłata za wyłączenie z produkcji rolnej w znacznej mierze zależy od klasy gruntu. Od IV klasy wyłączenie jest bezpłatne beż względu od ilości wyłączanych metrów

  8. #8

    Domyślnie

    Gościu, a co masz na swojej działce? Stoi tam jakiś dom, jest wybudowana droga, czy może jakiś warsztat sklep. Jeżeli nie to z pewnościa ziemia ta była użytkowana rolnie - grunty orne i pastwiska stałe jak stoi w dokumentach. Plan zagospodarowania przestrzennego mówi, że można ten rolny teren przeznaczyć pod zabudowę - taki stan nazywamy potocznie "działką budowlaną". Plan np. mógłby zakładać zalesienie, pozostawienie użytków rolnych czy np. przeznaczenie pod usługi itp. Dopóki plan nie zostanie zrealizowany (w twoim przypadku zakończona budowa) dopóty działka w ewidencji gruntów będzie rolna. A co do wyłączenia spod produkcji rolnej - takie są przepisy i tyle.

  9. #9

    Domyślnie

    Marbo, wielkie dzięki. Zastosowana przez Ciebie łopatologia była skuteczna: ZAJARZYŁAM!
    Pozdrawiam

  10. #10

    Domyślnie

    Opłata za wyłączenie z produkcji rolnej 500m2 za free - zgadza się.
    Natomiast jeśli ktoś chce wyłączyć więcej powierzchni to często się zdarza, że też jest za free, gdyż opłatę nalężną za wyłączenie pomniejsza się o wartość rynkową powierzchni gruntu której dotyczy wyłączenie, a ponieważ w miastach ceny działek są wysokie opłaty są 0.
    Z pozdrowieniami
    andy999

  11. #11
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    pinka

    Zarejestrowany
    Aug 2003
    Posty
    7

    Domyślnie kontynuacja wątku

    Witajcie,
    Mam chyba podobny problem, z ta róznicą że nie jestem jeszcze właścicielelem działki, a jedynie rozwazam jej zakup. Otóż grunt sklasyfikowany (w planie zagospodarowania) jako R3- dawny rolny ale z promesą pod zabudowe jednorodzinna, taki komunikat otrzymalam w Wydziale Architerkuty. Moje obawy co do jego ewentualnego zakupu dotyczą przykrej daty 31.12.2003 wraz z upływem której przestanie obowiązywać aktualny plan zagospodarowania. Kiedy "uchwali sie" nowy- tego nie wie nikt. Poza tym powiedziano mi w gminie, ze podług nowego planu grunty R3 moga uzyskac na powrót status gruntów rolnych bądź budowalnych - czyli na dwoje babka wróżyla. Wiem, że wyjściem byłoby jeszcze w tym roku uzyskać pozwolenie na budowe, ale na dzień dzisiejszy jest to nierealne bo zostało 2 mc-e do końca roku. Mogę zajrzeć jeszcze do Studium uwarunkowań (podstawa do sporządzenia nowych planów) ale nigdy nie będzie 100% pewności, że jego postanowienia ostaną się w planie zagospodarowania. Czy macie jakąś koncepcje jak można uniknąć potencjalnych, niekorzystnych skutków nowego planu tj. nabycia gruntów rolnych? Ewentualnie z czym się będzie wiązało odrolnienie (formalności) i jak długo może trwać? Jaki macie doświadczenia z Agencją Nieruchomości Rolnych, której przysługuje prawo pierwokupu gruntów sklasyfikowanych jako R3? Przekierujcie, jeżeli podobne wątki były już poruszane, z góry dziekuje...
    Pinka

  12. #12

    Domyślnie

    Mam pewien pomysł, ale nie wiem, czy da sie go zrealizować, musisz zapytać w Gminie: wystąp o wydanie Warunków Zbudowy i Zagospodarowania dla tej działki. Warunki są ważne dwa lata i jesli tam bedzie zapisane, ze możesz budować, to wygaśniecie planów nie bedzie Ci przez te dwa lata zagrażac, bo prawo wstecz nie może działać.

  13. #13

    Domyślnie

    Kupiłem dokładnie tak samo, rolna, podzielona , przeznaczona do zabudowy. Teraz muszę wziąć od architekta projekt zagospodarowania działki i iść (w Warszawie) na Koszykową, gdzie mi "odrolnią" tą część, która będzie zabudowana (???) Początkowo myślałem, że całą (???) Ale co mi tam, ważne, że można budować. Natomiast korzyścią rolnej jest to, że niższy podatek się płaci (choć i tak to groszowe sprawy). To odrolnienie załatwiają w ciągu kilku dni, tyle, że trzeba tam się wybrać...

  14. #14
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    pinka

    Zarejestrowany
    Aug 2003
    Posty
    7

    Domyślnie cd

    Dzieki za szybką reakcję. Odpowiadam i zadaję pytania w wg kolejności:

    Arsen: Z tego co mi powiedziano w gminie warunki zabudowy nie będą wiążące w perspektywie zmiany planu. Rozwiązaniem byłaby jedynie uprawomocniona decyzja - pozwolenie na budowę wydana w 2003r. Zgodnie z art 65 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym:
    "Organ, który wydał decyzję o warunkach zabudowy, stwierdza jej wygaśnięcie, jeżeli (...)
    pkt. 2) dla tego terenu uchwalono plan miejscowy, którego ustalenia są inne niż w wydanej decyzji".
    Wynika z tego, ze 100 % pewnosci mam tylko w razie braku zmian w nowym planie. A chodzi o dzialanie asekuracje na wypadek zmian.

    Krzyss: Czy przy kupnie Twojej dzialki posredniczyla Agencja Nieruchomosci Rolnych, ktorej przysluguje prawo pierwokupu i czy takze nabyles grunt R3, czy typowy grunt rolny ? [/url]

  15. #15

    Domyślnie

    Kupiłem od właściciela jako jeden z wielu po wykonaniu podziału z założeniem (pismo z gminy) wykorzystania działek pod zabudowę - co było i jest zgodne z planem zagospodarowania.
    Co do R3 to nie wiem, bo do końca się na tym nie znam. W rejestrze gruntów były to łąki i zarośla

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony