Ja mam drzwi suwane, chowane w ścianie, bez progów, ale tych ostatnich to nigdzie nie mam, no z wyjątkiem drzwi wejściowych.
I zdecydowanie takie rozwiazanie polecam - łatwo w porządku utrzymać, nie potykamy się o próg. To u dzieciaków ważne, bo wpdaja do swojej garderoby jak do pokoju. Na pewno nie zrobiłabym inaczej - ale wiesz, każda myszka swój ogonek chwali.