Magda, współczuję i wiem co czujesz....
U mnie przecież dach się robi i robi i robi..... pogoda tez miała na to wszystko niebagatelny wpływ.... jak pada to tak jak nie murują u Ciebie i tak i nie wejdą u mnie na dach.... i koparka też nie mogła wjechać....
Ale ja mam nadzieję po dzisiejszym dniu, że jutro już nie będzie padać i w sobotę w końcu wjedzie mi koparka na budowę, bo wodę chcę mieć juz poprowadzoną!!!!