Pilem dwa lata temu i zgodzilem sie z nota tego alkoholu, jest sredniej jakosci i grubo poza pierwsza 20-stka.Z polskich vodek to tylko Belveder i Chopin, jest jeszcze trzecia sprzedawana w krysztalowych karafkach, ale odbiega od nich- cenowo rowniez. Zapomnialem nazwy, a butelke mimo , ze jest krysztalowa wywalilem.Rzucilem oko do netu i cos trudno mi znalesc.Napisał Chef Paul
.... moze Chef P. ma nazwe pod reka?
Co do gazowcow to prawda , dlatego zawsze proponuje goscim zestaw "mieszaczy" jak strone wczesniej, ale duza czesc z nich pija gazowane. Jest to tak jak ze szpilkami, sa najbardziej niezdrowe dla nog kobiecych a kazda chodzi.Natomiast do V2 polecam tylko cole z 4X wieksza zawartoscia caffeine.
PS. V2 jest z czysta Tauryna, wiec oszczedzamy sobie dodatkowej chemii z "red bulla" i mamy czysta przyjemnosc.