Napisał
AXENTY
U mnie jest bardzo podobna sytuacja jak u Ciebie. Murarze poradzili mi tak:
1. w miejscu styku tarasu z domem trzeba zrobić dylatację ze styropianu
2. kupić odpowiednia ilość (trzeba policzyć) bloczków betonowych
3. murarze wykopali rów pod ławę na głębokość około 40cm i szerokość 60cm
4. zalali ławę, zbrojąc lekko (pręt fi 8 co 15cm) szczególnie na narożnikach
5. ułożyli schody z bloczków, wiążąc je betonem (czytaj zaprawą cementową),
6. środek wypełnili żwirem zostawiając miejsce na wylewkę betonową
7. zagęścili żwir i wylali beton
8. po dojrzeniu betonu, zaimpregnowałem go specjalnym środkiem
W ten sposób mam taras nie połączony z budynkiem (dylatacja), więc nie straszne mi podmakanie ścian. Nie boję się też przemarzania, bo taras jest wodoodporny.