Od 8 lat palę wilgotnymi trocinami...Jasne, że nie w kominku, nawet nie w
trociniaku... Komin suchutki, nic się nie wykrapla.

Panowie- litości ! Nic tu do rzeczy nie ma nie do końca wysuszone drewno !
To wszystko zależy od pieca, którym jest kominek. Od jego konstrukcji !
( która moim zdaniem jest często pomyłką). Od techniki ( niełatwej)
palenia w kominku. Wreszcie od często ZA DUŻEGO przekroju komina.
Od tego trzeba zacząć. Najpierw buduje się szeroki komin, potem
przydusza sie wlot powietrza do pieca- skutki palenia z niską temperaturą
spalin widzimy. Kończy się na wkładzie (tak, tak: o MNIEJSZYM przekroju), problemy znikają. a można od razu inaczej. Mój komin ma 15 X15 cm i 130 lat.
Ogrzewam ponad 100m2 nieocieplonego domu.