Witam!
Czy ktos z was podpisywal umowe przedwstepna z wykonawca? Chodzi mi o cos w rodzaju "zaklepania" sobie wykonawcy i terminu.
Szczegoly mialyby byc ujete w umowie ostatecznej.
Jaro
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTaka umowa inwestorowi nic nie da, a nawet zaszkodzi - bo niepotrzebnie wywinduje cenę.
Wystarczy rozmowa wstępna i orientacyjne określenie ceny przez wykonawcę.
Jeśli wykonawca na wiosnę złapie lepszą robotę - to i tak Twoją porzuci, albo przesunie na jesień.
W tej chwili trzeba rozmawiać z wieloma wykonawcami, notować kontakty i zbierać opinie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCo prawda to prawda. Trzeba mieć zawsze jakiś "zapas". Sam się przekonałem z tą różnicą, że wykonawca sam mi powiedział: -Jak znajdę murarkę to pójdę murować a nie tyki robić, bo mi się bardziej opłaca ścianę postawić.... Ale co jak co ale słowny jest jak powie, że tynki zrobi to zrobi
Budowa, budowa - jak to przetrwać i nie zwariować, wreszcie zamieszkane... cudownie jest na własnych śmieciach
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych