dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 4 z 4
Pokaż wyniki od 61 do 71 z 71
  1. #61
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał freetask
    ... Fachowiec, który testy robił, mówił, że grunt jest zagęszczony ...
    ale Ty mu nie wierzysz ?
    Cytat Napisał freetask
    ... Dwa kolejne dni spędziliśmy na dywagowaniu: zbroić czy może jednak nie? Ostatecznie stwierdziliśmy, że jeśli mamy przez resztę życia zastanawiać się czy nie stanie się nic z podłogą to kupimy sobie w tej kwestii spokój kosztem zbrojenia ...
    a jesli nie wierzysz fachowcom / i przez reszte zycia nie chcesz byc w psychozie/ - to kup sobie spokój kosztem zbrojenia ...

  2. #62

    Domyślnie

    Słuchaj - jesteś teraz bardzo przeczulony i chciałbyś wszystko zrobić na raz: i porządne ubijanie i pomiary "autostradowe" i jeszcze zbrojenie. Ja to rozumiem.
    Ale chyba nie warto tych prętów wbijać po całości w ściany, wystarczy gdy po takim zagęszczeniu położysz zbrojenie tylko w miejscach strategicznych takich jak podłoże pod kominkiem, ciężkim piecem w kotłowni czy ewent. pod podstawą schodów.
    pzdr.
    -romwis

  3. #63

    Domyślnie

    Cytat Napisał romwis
    ... wystarczy gdy po takim zagęszczeniu położysz zbrojenie tylko w miejscach strategicznych takich jak podłoże pod kominkiem, ciężkim piecem w kotłowni czy ewent. pod podstawą schodów.
    pzdr.
    -romwis
    Wydaje mi się, że w tych miejscach to raczej powinne być wylane ławy i postawiony fundament.
    Pozdrawiam Jurek,
    Zdjęcia z budowy

  4. #64

    Domyślnie

    Cytat Napisał brzoza
    Cytat Napisał freetask
    ... Fachowiec, który testy robił, mówił, że grunt jest zagęszczony ...
    ale Ty mu nie wierzysz ?
    ja mu wierzę, jednak mam pewien dystans do jego opinii, z racji tego, że jak sam mówił nigdy wcześniej nie robił takich testów dla domu mieszkalnego, a nawet po wykonaniu pomiaru nie ma normy, do której można te wyniki odnieść. Ponadto w tym wątku już była mowa o tym, że glina może osiadać do 2-3 lat, więc skąd pewność, że ten grunt utwardzony za 2 lata nie będzie "bardzo utwardzony"? Trudno mi też ocenić czy jeśli pod drogą ziemia osiądzie 10 cm to już katastrofa dla nawierzchni, a w naszym przypadku skończyło się pęknieciem chudego. Kilka postów wcześniej 2 osoby skrytykowały nasze działania, ale nie odpisali jeszcze dlaczego. Jeśli chodzi o budowlankę jestem całkowitym początkującym, z ziemią miałem do czynienia u dziadka w ogródku, a ubijanie ziemi to tylko butami na ścieżce między grządkami, dlatego piszę na forum Może to błąd, ale w zasadzie po to wynajmujemy fachowców, żeby robili to na czym się nie znamy, tak jest u nas z budową. Gdy mamy co do ich zdania wątpliwości konsultujemy u znajomych i tu na forum...
    Cytat Napisał brzoza
    Cytat Napisał freetask
    ... Dwa kolejne dni spędziliśmy na dywagowaniu: zbroić czy może jednak nie? Ostatecznie stwierdziliśmy, że jeśli mamy przez resztę życia zastanawiać się czy nie stanie się nic z podłogą to kupimy sobie w tej kwestii spokój kosztem zbrojenia ...
    a jesli nie wierzysz fachowcom / i przez reszte zycia nie chcesz byc w psychozie/ - to kup sobie spokój kosztem zbrojenia ...
    Tak też zrobimy i mam nadzieję o sprawie zapomnieć.

  5. #65

    Domyślnie

    Cytat Napisał romwis
    Słuchaj - jesteś teraz bardzo przeczulony i chciałbyś wszystko zrobić na raz: i porządne ubijanie i pomiary "autostradowe" i jeszcze zbrojenie. Ja to rozumiem.
    Serdeczne dzięki za zrozumienie, jestem z natury dokładny i taką też mam pracę, a budowa to zupełnie inny świat. Trudno mi się tu czasem odnaleźć: "Tu się nadleje. Tam się wyrówna. Nie ma przepustu? To się przekujemy. Nie tak zbrojenie? Zawsze tak wiązaliśmy, ale można zrobić inaczej.Tu w projekcie jakiś błąd, tam brak zestawienia". Po prostu "niezła jazda". A inna rzecz to mieliśmy mieć na koniec sierpnia stan surowy otwarty, a tu prawie połowa listopada, dziś padał śnieg, a dopiero zaczęli krycie dachu. Dobrze więc by było gdyby choć klepisko wewnątrz zaczęło choć odrobinę przypominać podłogę Całe szczęście, że na ten rok nie planowaliśmy nic poza stanem surowym.

  6. #66

    Domyślnie

    Oj Kolego, włącz jednak trochę luzu bo się za bardzo stresujesz!
    U mnie prace dekarskie rozpoczęły się w ubiegłym roku dokładnie 18 grudnia zamiast 15 października.
    Dodatkowo po paru dniach zauważyłem, że folia dachowa nie była tą, którą miałem w zamówieniu. I mimo okresu świątecznego kazałem zrywać (Strotexa) i położyć Tyveka.
    Nie mówiąc zbyt dużo - pożegnałem odjeżdżającą z mojej posesji cygański wóz (pakamerę) dekarzy dopiero 1. marca następnego roku!!!
    Tak to już jest na budowie: pełno niesolidności, niepunktualności i niestałości a Twoje uczucia są deptane na każdym kroku.
    Ale masz szanse i prawo by się bronić: odwaga w podejmowaniu decyzji i trochę wiedzy apropos aktualnego etapu na budowie :-)
    pzdr.
    -romwis

  7. #67
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał freetask
    Cytat Napisał brzoza
    Cytat Napisał freetask
    ... Dwa kolejne dni spędziliśmy na dywagowaniu: zbroić czy może jednak nie? Ostatecznie stwierdziliśmy, że jeśli mamy przez resztę życia zastanawiać się czy nie stanie się nic z podłogą to kupimy sobie w tej kwestii spokój kosztem zbrojenia ...
    a jesli nie wierzysz fachowcom / i przez reszte zycia nie chcesz byc w psychozie/ - to kup sobie spokój kosztem zbrojenia ...
    Tak też zrobimy i mam nadzieję o sprawie zapomnieć.
    Cytat Napisał freetask
    ...Ostatnio nasz kierownik budowy zasugerował żebyśmy zrobili zbrojoną płytę. Gdyby ktoś był zainteresowany: pręty (16) na co najmniej 25cm wpuścić w ściany - mocować na żywicę. Wystawać powinny co najmniej 40cm. Salon mamy ok. 8m na 4 m. Na dłuższej ścianie pręty co 20 cm. Na krótszej co 50cm (pręty 10). Do tych prętów przywiązać pręty zbrojenia podłogi. Całość powinna być umieszczona ok. 2cm od dolnej krawędzi betonu (chodzi o to żeby zbrojenie było w dolnej części podłogi, gdzie będzie narażona na rozciąganie)...
    Twój KB chce posadzke zbroić jak strop (nie zauwazam w tej propozycji odgięc nad podporami - ale to mniej istotne)
    istotniejsze jest to, ze KB chce posadzkę która do tej pory nie obciążała fundamentów - oprzec w całości na fundamentach wraz z obciązeniem użytkowym (ludzie, meble, plus kominek, schody, etc.)
    ciekawe czy to przeliczył i czy ławy nie wymagają przez ten "zabieg" poszerzenia ...
    ale rozumiem, ze to juz zdecydowane jest
    na forum zadałes tylko pytanie retoryczne ...

  8. #68
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie Re: Interpretacja wyników badania ugięciomierzem dynamicznym

    Cytat Napisał freetask
    Dla osób, które jeszcze śledzą ten wątek kilka nowinek co się u nas dalej działo z podłogą. Beton popękał i pozapadał się w niektórych miejscach zdrowo ponad 20 cm. Został skuty a grunt pozostawiony, niedawno trochę polewaliśmy wodą, cała woda gdzieś odpływała - tzn. kałuże się nie robiły - miejscami odpływało szybciej niż z wanny - pręt miejscami spokojnie wchodził na metr a może i nieco głębiej. Ostatnio nasz kierownik budowy zasugerował żebyśmy zrobili zbrojoną płytę. Gdyby ktoś był zainteresowany: pręty (16) na co najmniej 25cm wpuścić w ściany - mocować na żywicę. Wystawać powinny co najmniej 40cm. Salon mamy ok. 8m na 4 m. Na dłuższej ścianie pręty co 20 cm. Na krótszej co 50cm (pręty 10). Do tych prętów przywiązać pręty zbrojenia podłogi. Całość powinna być umieszczona ok. 2cm od dolnej krawędzi betonu (chodzi o to żeby zbrojenie było w dolnej części podłogi, gdzie będzie narażona na rozciąganie).
    1. ja bym się pierw zainteresował, gdzie tak naprawdę ta woda znika, bo problem moze nie dotyczyć tylko posadzki na gruncie
    2. rozwiązanie szeryfa, pewnie i poprawne, tyle, że rozstaw prętów rozdzielczych to chyba za duży, ale to domena Geno (30 cm max?)
    no i to co napisał brzoza - dodatkowe obciążenie fundamentów, w połączeniu z brakiem wiedzy co ta woda tam robi
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  9. #69

    Domyślnie Re: Interpretacja wyników badania ugięciomierzem dynamicznym

    Cytat Napisał Barbossa
    1. ja bym się pierw zainteresował, gdzie tak naprawdę ta woda znika, bo problem moze nie dotyczyć tylko posadzki na gruncie
    2. rozwiązanie szeryfa, pewnie i poprawne, tyle, że rozstaw prętów rozdzielczych to chyba za duży, ale to domena Geno (30 cm max?)
    no i to co napisał brzoza - dodatkowe obciążenie fundamentów, w połączeniu z brakiem wiedzy co ta woda tam robi
    1. podejrzewam, że między tymi grudami gliny i dlatego zastanawialiśmy się czy z gruntu zagęszczonego zrobi się "bardzo zagęszczony"
    2. Geno: czy projekt zbrojenia jest dobry?
    jeżeli chodzi o fundament, to w drugiej części budynku (stawiamy bliźniak) salon jest podpiwniczony (u nas podłoga na gruncie), więc podłoga z pewnością obciąża fundament, a ławy na całej długości były robione tak samo. My nie zdecydowaliśmy się na piwnicę, bo jej nie było w projekcie, gdybyśmy zrobili to przynajmniej w salonie podłogę mielibyśmy

  10. #70

    Domyślnie Darń w piasku

    Mam poważne obawy zwiazane z dzisiejszym zasypywaniem moich fundamentów. Wsypałem 75 cm piasku z zawibrowaniem co 37cm. Problem polega na tym, ze koparka przy zbieraniu piasku z terenu budowy zgarniała go czasami z darnia (zdarzały się kawałki nawet 40cm na 20-30 cm) i tak wsypywała do fundamentu. Co sie nam udało zauważyć to wyciagnęliśmy, ale coś na pewno w fundamencie zostało. Mam obawy, że po pewnym czasie zakopana darń zgnije i podłoga się zapadnie. Co o tym sadzicie? Czy jest może ktoś kto może mnie w tym temacie uspokoić?

  11. #71

    Domyślnie Re: Darń w piasku

    Cytat Napisał m_pedros
    Mam poważne obawy zwiazane z dzisiejszym zasypywaniem moich fundamentów. Wsypałem 75 cm piasku z zawibrowaniem co 37cm. Problem polega na tym, ze koparka przy zbieraniu piasku z terenu budowy zgarniała go czasami z darnia (zdarzały się kawałki nawet 40cm na 20-30 cm) i tak wsypywała do fundamentu. Co sie nam udało zauważyć to wyciagnęliśmy, ale coś na pewno w fundamencie zostało. Mam obawy, że po pewnym czasie zakopana darń zgnije i podłoga się zapadnie. Co o tym sadzicie? Czy jest może ktoś kto może mnie w tym temacie uspokoić?
    Badz spokojny.
    Co prawda nie powinno sie tak robic ale teoria swoje a praktyka swoje.
    Wiekszosci ekip nie chce sie zrobic porzadnie a inwestor nie zawsze dopilnuje.
    Zapadniety chudzial zdarze sie rzadziej niz 1 na 1000 budów.
    Tu na forum czytałem o 2 takich przypadkach.
    Jesli jeszcze nie wylałes betonu to polewaj obficie pasek woda lub czekaj na silne ulewy. Gniciem sie nie przejmuj, to jedna z "legend budownictwa".
    Wazniejsze jest odpowiednie zageszczenie piasku za pomoca "skoczka" + wody.

Strona 4 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony