Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitajcie! Z zainteresowaniem przeczytałam cały watek i z niecierpliwością czekam na efekty. Gdyby ktoś z Was był kiedyś na podkarpaciu - warto zwiedzić Arboretum w Bolestraszycach. Tam zaprojektowano labirynt "wierzbowy" i osiagnięto ciekawy efekt. Niestety nie mam zdjeć z tego labiryntu ALE warto tam pojechać nawet po to, aby zobaczyć rzeźby z wikliny, pozwolę sobie wkleić kilka (Fotki pochodzą ze strony Arboretum).
Rzeżby świetnie wpisują się w charakter ogrodów i mogą stać się inspiracją do własnych pomysłów.
Wkleję jescze link Arboretum dla chętnych:
http://www.bolestraszyce.com/info.html
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa jeszcze raz...........przywieźliśmy od znajomych "nakradzionych" gałązek wierzby mandżurskiej......babilońskiej .... kurczaczki...takiej pokręconej ... na razie siedzą w wodzie ale chcę wysadzić do gruntu. I czy czekać aż korzonki puszczą czy wsadzić w ukorzeniacz i do gruntu ?? a może o tej porze roku to i tak się nie przyjmie??? więc najlepiej w kupeł
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPomocz i poczekaj aż troszkę puszczą korzonki , potem wsadź i obficie podlewaj .Napisał betka35
Powinny sie przyjąć , wierzba dość łatwo się przyjmuje .
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychhttp://www.rainforestinfo.org.au/good_wood/livng_fs.htm
tu pisza ze takie zywe ogrodzenie jest dlugowieczne. W tym watku padaja informacje o koniecznosci co pare lat wyrugowania starego ogrodzenia i zasadzenia nowego (np z sadzonek pochodzacych z tego starego) a wiec jego 'odnowienia'
Co sie stanie jesli tego nie zrobic ? Jesli pozwolic takiej wierzbie dalej rosnac (srednica sie zmieni) a jednoczesnie docinac nadal z gory by utrzymac wymiar. Rozumiem ze zmieni sie srednica 'pni' oraz rozwinie sie system korzeniowy. Jak to bedzie wygladac np za 10 lat ? Mam do ogrodzenia spora dzialke, polowa dzialki graniczy z terenami typowo uprawnymi i chetnie tam postawilbym takie zywe ogrodzenie. Niby moge zywoplot (z roznych polecanych roslin) ale zabiera on znacznie wieksza przestrzen w poziomie, pozatym taki plot z wierzby ma swoj urok
W przyszlosci jesli chcialbym usunac takie ogrodzenie to rozumiem ze jego wycięcie nad poziomem gruntu nie rozwiazuje sprawy bo zostaje mi bardzo szeroki system korzeniowy tak ? [ktos pisal o rwaniu traktorem ]. Jak wyglada system korzeniowy takiej wierzby tzn na jakiej glebokosci rozrasta sie na boki ? Czy moge posadzic taka wierzbe przy rowie/na skarpie ?
i pytanie techniczne:
poza zaplataniem (tak jak na rysunkach) co jakis czas trzeba zrobic takze "słupek" ? (np dwie sadzonki pionowo ustawione, splatane ze soba). I z czego robi sie "zakonczenie" plotu ? (poziome). To cięte/martwe kawałki wierzby czy to także "żywa" sadzonka którą po prostu w pewnym momencie zaplatamy w poziomie ?
BEZ REKLAM SWOICH USŁUG!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTrochę obok tematu - bo nie o sadzonkach ale o szczepieniu: kiedy można szczepić wierzby? Mam dużo samosiejek (chyba iwy, albo jakichś mieszańców), powsadzałam je w doniczki z muślą żeby w przyszłym roku pobawić się ze szczepieniem i może sobie takie mini arboretum wierzbowe zrobić. I która technika szczepienia jest najlepsza dla wierzb?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAno nieszczególnie mi się chce pisać, lenia mam... ale poczytaj sobie tutaj:
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=558
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
dziękuję za ten wątek,
podciągam ,
mnie się podoba,
może dołączę do "wierzbowych" ludzi...
http://forum.muratordom.pl/spotkanie-forum,f138.htm SPOTKANIE FORUMOWYCH LUDKÓW 2009
Merlin
alejki http://forum.muratordom.pl/post2759859.htm#2759859
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo i ok wierzba (jesli to była energetyczna) w pierwszym roku po posadzeniu w wielu przypadkach wcale nie rosnie zachwycajaco. U mnie w zeszłym roku wetknięte zrzezy w ziemie bez skopania w chwastach osiągnely tez taka wielkość. Gdy na polu (sadzone 2 lata wcześniej) dorosły do 1-1,5 m (gleba gliniasta, tez były problemy z chwastami). Po kolejnym sezonie na polu maja cos koło 5 m wysokosci.Napisał janusz_21
Jednym slowem spokój tylko i czas.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam! Jak daleko od granicy posadziłeś wierzbę, jak bardzo rozrasta się na boki po przycięciu, co na to sąsiedzi?. Jakie masz dalsze plany odnośnie wysoko rosnącej wierzby? Na razie wygląda imponująco. Tych pytań aż tyle ponieważ nie chcę bałaganu z sąsiadami! Ładnie wygląd atrawnik-czy chwasty traktowałeś chemią, czy wyrywałeś z ziemi? Jak ja bym chciał mieć u siebie taki ład i porządek!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWierzba zaczyna się 30-50 cm za płotem. Napewno potrzeba na nią ok 1 metra. Nierozrasta się na boki zbyt obficie. Chyba, że jej na to pozwolisz. Jeden zabieg na wiosnę i jeden w środku sezonu wystarczy aby ją opanować. Jeżeli masz problem z sąsiadami to napewno nie możesz sobie pozwoli aby rosła tak wysoko - będą krzyczeć, że ich zacienia.Napisał janusz_21
Trawnik jest założony z rolki. Ma w tej chwili 1,5 miesiąca. (na zdjęciu jest po 2 dniach od ułożenia)
Dzięki za ten "ład i porządek". Miłe z Twojej strony.
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych