Mam pytanko dotyczące czeresni- co to znaczy "zbiór w 6-7 tygodniu owocowania czeresni"? Wiele odmian opisują w podobny sposób, zamiast używać nazw miesięcy, nie potrafię tego żargonu ogrodniczego rozszyfrować
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak zostawisz badyl, to ci się rozkrzewi.
Ale możesz zostawić przeciez wyżej pień poprowadzić - nie robić takiego niskopiennego. Ja tam wycinam te niskie gałęzie. Nie lubię jak rosną za nisko, a poza tym im bliżej ziemi tym zimniej, gałęzie się mogą uginać pod ciężarem owoców, itd...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMroovka - nie przejmuj się, ja też na poczatku nie miałam pojęcia, co te wszystkie określenia oznaczają
A najbardziej tajemnicze było dla mnie " w drugim (czy też inna cyfra) roku po posadzeniu" Nie byłam pewna, czy po posadzeniu w szkółce, czy na działce, no i jak liczyć wiek drzewka - bo przeceiż są dostępne nie tylko jednoroczne, ale tez dwuletnie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRenjul- Jest za co dziękować , jest. .
Dziękuję też Dominicems za słowa otuchy.
Od jakiegos czasu praktykuję na sobie powiedzonko o tym, ze człowiek uczy sie całe życie. Kończę zgłębiać tajniki budownictwa i zabieram sie niesmiało za ogrodnictwo. Przyjemniejsza dziedzina i znacznie mniej stresująca. Jestem jeszcze oszołomiona tymi odmianami, zapylaczami, wytrzymałoscią na mróz itd. ale już cieszę sie na mysl, że kiedys dochowam sie własnych owoców z własnego ogródka. Tymczasem mam zamiar kupić kilka drzewek i posadzić w donicach. Jutro wielki dzień - jadę po drzewka Trzymajcie kciuki ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZamiast relacji będzie weryfikacja.
Nie zdażę pojechać po drzewka, ale to lepiej. Moja lista faworytów jest zbyt długa. Proszę o podpowiedzi co zostawić, a co wykreslić:
Morele: Wczesna z Morden. Bergeron, Early Orange, Harcot
Jabłoń: Alva, Szampion, Ariva
Gruszki: Komisówka, Concord(już mam) , Konferencja ( już mam), Bonkreta Williamsa,
Sliwki: Opal, Valjevka, Cacanska Rana, Cacanska Rodna, Cacanska Najbolja, Cacanska Leopotika
Wisnie: Nefris, Pandy, Kelleris, North Star
Brzoskwinia:Iskra, Relience, Gala, Red Heven.
Oczywiscie nie mam zamiaru kupić wszystkich. Warunki na działce pozwalają mi na 10-12 drzewek. To są odmiany, na które mam ochotę,przy ostatecznym wyborze będę kierować się również wyglądem drzewek. Chcę kupić niskopienne. Ziemie mam niezłą ( druga klasa ), okolica dosć chłodna, ale południowy stok zbocza, dobre nasłonecznienie.
Rady- porady- wskazówki- krytyka- mile widziane Chciałabym uniknąć nietrafionych zakupów, odmina, które są trudne w prowadzeniu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał Mroovka
Early Orange jest podobno super, ale potrzebuje zapylacza - może to być Harcot albo Wczesna z M.
Jabłoń - czy Ariva to nie jest ta nowa odmiana całkowicie odporna na parcha?
Sliwki - Cacanska Rana jest pyszna, ale szybko przejrzewa - i wtedy jest taka mało smaczna. Ja mam Cacanską Lepoticę (podobno b. dobra i Amers).
Komisówka to podobno najpyszniejsza gruszka, dobrze łączy się z Konferencją (i ja mam obie). Bonkretę odpuściłam z jakichś nie pamiętam już jakich powodów - albo chorowita, albo mało odporna na mróz.
Brzoskwinia - jak tam u ciebie z przymrozkami i mrozem?
Ja mam jedną o odporności na poziomie Red Haven, ale późniejszą (tak chciałam), teraz dopkupiłam Reliance, bo pewniejsza.
Nie wiem, jak z wiśniami, czym się kierujesz i jakie lubisz. Ja nie lubię kwaśnych.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZe śliw opal jest bardzo odporny na mróz i samopylny, więc moze warto zostawić. Z wiśnie mam pandy i northstar. Na razie z teorii wiem, że northstar jest bardzo mrozoodporna. Natomiast pandy jest podobno nowoczesna odmianą czerechy i jest bardzo smaczna. Z brzoskiń najbardziej odporna na mróz jest reliance.Napisał Mroovka
Myslę, że dobrze, że masz tyle typów, bo w sklepie niekoniecznie może być wszystko, więc ostateczna weryfikacja pewnie tam nastapi. Masz dobre warunki na sad. Szczególnie tej drugiej klasy ci zazdroszczę Skoro wiesz ile drzewek możesz mieć załóż sobie ile danego gatunku, a odmiany wybierzesz na miejscu z tych które ci odpowiadają. Jeszcze zostały ci czereśnie i nektaryny A krzewy owocowe bedziesz sadzić?
Ja dziś przycięłam posadzone w sobotę drzewka. Piękny był dziś dzień Śliwy i wiśnie mają już mocno nabrzmiałe pąki. Jeszcze dwa, trzy ciepłe dni i będa listeczki
renjul
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa jeszcze tylko dopowiem, żeby również kierować się porą owocowania, żeby zapewnić sobie ciągłość zbiorów, a nie że wszystko naraz zacznie owocować, a potem... kicha.
Ja sobie zrobiłam dokładną rozpiskę owocowania i tego się trzymałam (np. jedną śliwę mam dość wczesną, druga późną). I tak sobie dopasowywałam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam wszystkich na forum, bo jestem tu nowa Mam pytanie czy warto w ogródku miejskim (osiedle domków) sadzić drzewo owocowe? Wokół sąsiedzi mają same iglaczki, a ja naczytałam się o zapylaniu wspólnym czy jakoś tak Byłoby miło pozbierać owoce z własnego drzewa ku uciesze dziecka. Myślałam o gruszy i czereśni, ale ogródek mały... co radzicie?
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki za wszystkie rady
Byłam, kupiłam. O wiele mniej niż zamierzałam kupić. Zdecydowałam się tylko na Alvę i wisienkę Nefris.
Chciałam kupić drzewka niskie, nieduze niskopienne. Było duzo odmian, ale egzemplarze strasznie wyrosnięte, o mocnym pokroju. nie wyobrażam sobie jak możnaby je formować żeby powstały niskie drzewka.
Wybrałam Alvę ze względu na smak i możliwosć długiego przechowywania- udało mi się kupić te jabłka w tym tygodniu na bazarku osiedlowym- pyszne. Rzeczywiscie jest to odmiana bardzo odporna na choróbska wszelakie.
Nefris to wisienka do małych ogródków. Nie wiem jaki ma smak- wisnie lubie i to bardzo, ale jedynie w postaci dżemów, soków i kompotów. Mocno posłodzonych. Kocham ciasto z wisniami i dlatego nie wyobrażam sobie, żeby ich zabrakło w moim ogródku.
Oba drzewka niziutkie, sporo bocznych gałązek, ale chyba jeszcze za mało wiem o formowaniu drzew, żeby odważyc sie na ich cięcie.
Tak więc jestem szczęsliwą posiadaczką czterech drzewek - wczesniej miałam już Konferencję i Concorda.
Co do kalendarza przyszłych zbiorów: wisienki w lipcu, gruszki dopiero od wrzesnia, w pażdzierniku jabłka. Jabłka i gruszki z możliwoscią przechowywania. . Ciekawe tylko ile lat będzie trzeba czekać .
Muszę jeszcze dokładnie przemysleć listę przyszłych zakupów pod kątem terminu owocowania.
Zastanawiam się też czy nie zmienić sposobu sadzenia drzewek na działce ( mam wszystkie w pojemnikach, wysadzę na stałe miejsce dopiero po przeprowadzeniu gazu). Nie wiem jaką odległosć należy zachować od podziemnej nitki gazu, wody, prądu itd. Czy korzenie drzew mogą je uszkodzić?
Co do krzewów owocowych- oczywiscie zamierzam je sadzić, ale nie zastanawiam sie nad odmianami- wszystkie sadzonki dostanę od rodziny i znajomych . Będą to co prawda anonimowe odmiany, ale sprawdzone , smaczne i odporne.
Ale sie rozpisałam strasznie- to pod wpływem wrazeń zesklepu ogrodniczego Zapytałam sprzedawczynię o odmiany drzewek niskopiennych i usłyszałam, ze wszystkie mogą być niskopienne albo wysokopienne , w zależnosci od tego jak się im wierzchołek nisko podetnie ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych(Nie)zapominajko- witam na forum i w temacienie)zapominajka --------------------------------------------------------------------------------
Witam wszystkich na forum, bo jestem tu nowa Mam pytanie czy warto w ogródku miejskim (osiedle domków) sadzić drzewo owocowe? Wokół sąsiedzi mają same iglaczki, a ja naczytałam się o zapylaniu wspólnym czy jakoś tak Byłoby miło pozbierać owoce z własnego drzewa ku uciesze dziecka. Myślałam o gruszy i czereśni, ale ogródek mały... co radzicie?
Pozdrawiam
Pytasz czy warto- TAK!!!!!! Nie patrz na iglaczki sąsiadów, wyobraź sobie swój idealny ogród i tego sie trzymaj. Wybór odmian, kupno, sadzenie to ogromna frajda. Wybierz tylko odmiany niskopienne oraz samopylne. Trudno mi doradzać wybór odmian, sama stawiam pierwsze kroki jako ogrodniczka , ale z pewnoscią znajdziesz tu bardziej doswiadczone i chętnie służące radą osoby Przeczytaj posty wyżej- znajdziesz duzo wskazówek. Powodzenia.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych