Dzień dobry!
Mieszkam w dużej, starej kamienicy z lat 30. XX wieku. Marzeniem większości (zapewne wszystkich) sąsiadów jest docieplenie naszego domu.
Mi się ten pomysł w ogóle nie podoba i wolałbym tańsze otynkowanie. Dla mnie docieplenie oznacza:
-zniekształcenie detalu architektonicznego
-skrócenie balkonu i zmniejszenie się miejsca na kwiaty (balkony są zaprojektowane w ten sposób, że mają specjalne miejsca na skrzynki na rośliny)
-moje okna będą bardziej cofnięte w stosunku do ściany, co oznacza, że będzie więcej cienia (i tak mieszkam od strony północnej)
W domu jest dużo starych, drewnianych okien, które co prawda nie są szczelne, za to ładne i umożliwiają przepływ powietrza, przy gazowym ocieplaniu wody.
Moje pytania są następujące:
Czy na Zachodzie, w krajach o podobnym klimacie też się dociepla kamienice styropianem? Mieszkałem dłuższy czas za granicą, ale to było parę lat temu i może coś się od tego czasu zmieniło.
W internecie nie udało mi się znaleźć ani jednego artykułu przeciw docieplaniu budynków. Czy nie jest tak, że firmy zarabiające na docieplaniu budynków i sprzedające styropian potrafią dobrze się zareklamować?
Serdeczne pozdrowienia,
jestem bardzo ciekaw Waszych opinii
Wiktor