dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7
  1. #1
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Olkalybowa
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    12.569
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    136

    Domyślnie Ilość szaf w pokoju dziecka.

    Witam.

    Zastanawia mnie ilość potrzebnych szaf w pokoju dziecka w przyszłości nastolatka.

    Mam do umeblowania pokój na poddaszu. Jest raczej wąski i długi(można zobaczyć w dzienniku).
    Chcemy zrobić szafki na wymiar co mniej więcej przedstawiało by się tak:
    -ciąg szafek na ściance kolankowej wysokości 1m, długie na 2m
    -szafa wkomponowana w ścianę szczytową ( miałaby ścięty narożnik) do wysokości 1m miałaby długość 1,8m a wraz ze wzrostem wysokości kurczyłaby się.

    Czy taka ilość wystarczy? Jaką powierzchnię do przechowywania swoich rzeczy potrzebują Wasze pociechy?

  2. #2

    Domyślnie

    Nie wiem, czy to co planujesz starczy, ale ja myśląc o szafach w pokoju mojej 5-latki, wyobrażam sobie zaradną finansowo nastolatkę, która z lubością kupuje ciuchy i ma ich więcej, niż ja. Posiadanie syna chyba nie wiele tu zmienia. Cóż ... mi zabrało trochę czas, aby dojrzeć do takiego myślenia, dlatego o tym piszę.

  3. #3

    Domyślnie

    Ja miałam zaplanowaną wielką szafę z drzwiami przesuwanymi na całą ścianę. ALe chwilowo odpuściłam. Teraz mlody mieści się z ubraniami w komodzie plus jeden drążek na kurtki bluzy i koszule w naszej szafie. Więc tak zostawię, a jak w przyszłości będzie potrzebował większej szafy to wtedy zrobimy zgodną z potrzebami. Na razie będzie miał więcej miejsca do zabawy plus najprostszy regał z Ikea na zabawki.

  4. #4

    Domyślnie

    Ja mam trójkę nastolatków. Każde ma w pokoju szafę ~170 cm szer., 270 wys. Jedna połowa - drążki, druga - półki. Oprócz tego komoda z szufladami. Jeszcze nie mieszkamy, ale przymierzaliśmy mniej więcej ilość ubrań - jest na styk, zwłaszcza u córek. W razie czego dołożę im po jeszcze jednej komódce, a zimowe kurtki wyprowadzę do szafy w korytarzu.
    W pokoju 8-latka szafa taka sama, ale jeszcze dłuuuugo nie będzie pełna.
    Już w domku!!!

  5. #5

    Domyślnie

    moja córcia dostanie szafę 80 cm, komodę, regał z drzwiczkami do połowy- ale sporo ciuchów trzymamy we wspólnej garderobie-kurtki, bluzy itp. Córuś ma 18 miesięcy a jak będzie w gimnazjum to jej nowe meble kupimy-pewnie suwaną szafę po sufit
    Wykończeniówka wykańcza....
    .........................................Trójka Drombo

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Olkalybowa
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    12.569
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    136

    Domyślnie

    Bardzo dziękuję za odpowiedzi .

    Pytanie nadal aktualne więc można dokonywać kolejnych wpisów .

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Baaardzo podobają mi się takie cud-mebelki dla dzieci - niziutkie szafy w pastelowych kolorach, małe łóżeczka, foteliki, stoliki... Niestety, nie możemy wymieniać mebli co kilka lat, gdy dzieci wyrosną ze starych, więc każda córka ma (już ma!) u siebie szafę od podłogi do sufitu. Taką jakby wnękową. Dzieła mojego małża!
    W zależności od ilości miejsca te szafy mają różne wielkości (mam nadzieję, że wystarczające).
    Nie będę tu dokładnie opisywała trzech różnych szaf z podawaniem wymiarów. Chcę tylko podpowiedzieć rozwiązanie, które nam wydaje się świetne. W każdej szafie zamontowaliśmy pantografy. Dzięki temu można wykorzystać przestrzeń pod samym sufitem. Gdy są tam półki, trudno się do nich dostać, a pantograf można ściągnąć na dół i wygodnie powiesić ubrania.
    U najstarszej córki pantograf jest na samej górze i nie ma ona problemu ze ściaganiem go. U średniej jest ze względu na skos niżej, na wysokości, na której dorosły człowiek bez trudu powiesi wieszak. Dzięki pantografowi może to zrobić równie swobodnie siedmiolatka. Pewnie, gdy dorośnie, zmienimy go na zwykły drążek, bo pantograf jednak trochę miejsca zabiera. U najmłodszej będzie pod samym sufitem, więc na razie nie poradzi sobie sama ze ściąganiem go, ale ma jescze w drugiej szafie niżej drążek do wieszania. W naszej szafie jest jeden, ale zamierzamy zrezygnować z najwyższych półek i zamontować drugi.
    Sprawdzając działanie tego ustrojstwa w sklepie nie zrażajcie się tym, że bardzo ciężko go ściągnąć. Po zawieszeniu kilku rzeczy jest znacznie łatwiej.
    Na allegro są tańsze niż w sklepach.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony