ja wożę od teściowej .... obrodziły, chyba będzie ostra zimaNapisał Wciornastek
a opieńki to się robi jak podgrzybki ..... też obrodziły, a w życiu nie zbierałem
ja wożę od teściowej .... obrodziły, chyba będzie ostra zimaNapisał Wciornastek
a opieńki to się robi jak podgrzybki ..... też obrodziły, a w życiu nie zbierałem
Leszek
dookoła domu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNormalnie, Jamlesiku, jak wszystkie grzybki.
Smażone, duszone, z cebulką, w śmietanie...
Mniam!
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycha nie da rady przełożyć gorącego do słoików, szybko zakręcić i do góry dnem? Robiłam tak z marmoladką jabłkową i wszystkie się zawekowały .Napisał dompodsosnami
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHmmm...
Są różne szkoły na ten temat.
Ja to z jakiejś starej szkoły jestem i w te "nowomodne wymysły" jakoś nie mogę uwierzyć.
Ale jesli uważasz, że chwyci - na Twoją odpowiedzialność, toż to Twoje słoiczki.
Ja tam zawsze gotuję, ale każdy ma swoje metody.
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMam pytanie....posrednio dotyczace przetworow bo zamrazania.
Jak zamrozic pierogi, zeby przy podgrzewaniu bylo jak najmniej strat ? Ostanio ugotowalam,. przelwalam zimna woda , poczekalam jak wystygna, zamrozilam - i duzo sie rozkleilo przy wrzuceniu na goraca wode.
a ja chadzam do teatru, do Opery i Filharmonii
Jestem ratyfikowanym sober Analyst , raczej wiecej on niz off the wagon .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA po cóż chcesz mrozić surowy makaron?
Po prostu porządnie go wysusz i przechowuj w lnianym albo płóciennym worku w ciepłym i suchym miejscu, żeby nie zwilgotniał, potem rzucasz na wrzątek i gotujesz jak sklepowy, tylko trochę dłużej.
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDziekuje...no, wlasnie, wiedzialam, ze cos sie robi z makaronem, ale nie wiedzialam co......gdzies mi dzwonilo.
Moja ciotka wekuje tak zupy dla mnie - tzn wlewa je bardzo gorace do sloika , zakreca i przewraca...jak na razie nie bylo strat. Aha, one musza wystygnac bedac w tej przewroconej pozycji.
a ja chadzam do teatru, do Opery i Filharmonii
Jestem ratyfikowanym sober Analyst , raczej wiecej on niz off the wagon .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycha ja wczoraj zakisiłam kapustę
kupuję na targu taką poszatkowaną, w workach - na noc wysypuję do wanny
dodaję kilka startych marchewek i sól, mieszam i zostawiam do rana
rano jest jej co najmniej o połowę mniej, odciskam z soku i napełniam słoiki
trzeba bardzo mocno ubić w tych słoikach i nie zamykać od razu, tylko przez
2-3 dni przekłuwać długim widelcem /żeby "gazy" odeszły /
i przez te 2-3 dni słoiki stoją w dużej plastikowej misce bo pianka wypływa
po odejściu gazów i pianki wycieram dokładnie słoiki i zamykam
/mam takie z gumką - do kapusty rewelacja/
każda kupna kapusta się chowa... mniam, szczególnie w wigilijnych pierogach
i noworocznym bigosiku też, mniam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTez robie w słoikach chyba,ze na ogrodzie jest bardzo dużo kapusty to wtedy w beczułce.. Mozna dodac do kapysty kawałki chrzanu, nasiona kolendry lub kminku.Napisał elutek
Ja robie w tzw twistach tj. tych zwykłych zakrecanych. Nie trzeba wcale nakłuwac widelcem. Początkowo tylko sloiki powinny byc lekko zakrecone. Dobrze pod nakretkę włozyc kawałek głąba kapuscianego żeby doduszało całość. Gdy kapusta osiagnie własciwa kwasowośc zamykam i pasteryzuje przez 5 min od zagotowania.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychja nie pasteryzuję i dobra jest, czasem i 2 lata postoi i dobraNapisał Wciornastek
a kminku to u mnie nie lubią...
przekłuwam tym widelcem kilka razy dziennie - tak mi ktoś kiedyś poradził - że ta
gorycz z kapusty szybciej wyjdzie - no i tak robię, od wielu lat już
jak widać, nawet przy kiszeniu kapusty każdy ma swoje sprawdzone sposoby
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychżeby nie było, że kłuję bez sensu oto co znalazłam w moich domowych źródłach:
"... ostro zakończonym drążkiem trzeba w kilku miejscach przebić kapustę do dna,
aby umożliwić ujście wytworzonym gazom i gorzkim olejkom..."
/"Przetwory w gospodarstwie domowym" K. Pyszkowska/
"... w pierwszych dniach fermentacji wytwarza się dużo gazów, które powodują
powstawanie piany na powierzchni soku. Aby ułatwić ich ujście, przebija się ubitą
kwaszonkę w kilku miejscach cienkim, dobrze wymytym kijem, aż do dna...
w pierwszym okresie kwaszenia przebijanie należy kilkakrotnie powtarzać, np.
codziennie wieczorem. Kwaszonka zyskuje wtedy na smaku i zapachu"
/"Warzywa kapustne w naszym jadłospisie" B. Jacórzyński/
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMy kisimy w dużej beczce, byłoby trochę ciężko przebić się nawet ostrym kijem do dna.
W tym roku kisiliśmy nawet nie kupowaną szatkowaną, tylko wyłącznie własnego chowu.
Rany, już mi ślinka leci...
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych