Niestety polegam na tym co uslysze od architekta przez telefon....zdaje sobie sprawe, ze rozne bajki mi moze opowiadac, bo jestem daleko i na budowaniu i zwiazanej z tym papierkologii to sie znam tak jak on na tym co ja robieNapisał Szymon_J
do 1 miesiąca
do 2 miesiący
do 4 miesięcy
do pół roku
dłużej niż pół roku
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJuż 47dni.....i nadal
Spokojna przystań M36a w wersji L
----------------------------------------------------------------
Głupca nic tak nie drażni, jak cudza mądrość.
Lenia nic tak nie drażni, jak cudza pracowitość.
----------------------------------------------------------------
Rekuperator +GWC+Filtr PM, Centralny odkurzacz, PC klimatyzacja: Gree 6,6kW, Kominek PW Bufor 300+300
FV 10KWp (2,68 +3,66 kWp S i 3,66 kWp E+W ),Instalacja Solarna Galmet 4,2m2,Junkers 2F
IQ oparte na systemie Satel Integra, Abax 2 .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak długo czekacie to wypada się zapytać w starostwie czy czegoś nie brakuje. Moje pozwolenie było składane dwa razy, bo za pierwszym razem nie było jakiegoś tam papierka, i architekt nie uzupełnił. Za drugim razem sama poszłam po tygodniu spytać się co jeszcze, okazało się że znowu brakuje jakiegoś papierka aktualnego, załatwiłam to w 2 h i dostałam decyzje od ręki, poszłam po dziennik, wypełniłam papiery o rozpoczęciu prac.
Jak już dom stał i szłam po kredyt to pani w banku powiedziała że nie mam pieczątek że decyzja jest prawomocna , poszłam do starostwa wbili i po sprawie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycharchitekta trzeba cisnąć bo sam z własnej woli nic nie zrobi.nasz architek tak pilnował energetyki że jak byśmy nie zareagowali to do tej pory by tam papiery leżały ale to jeszcze nic jego najlepszy numer to:
dostał od nas plan zagospodarowania i kilka projektów z pytaniem który dom się zmieści na działce. powiedział które a my wybraliśmy i kupiliśmy projekt. zadowoleni do czasu. po miesiącu dzwoni i oznajmia że jednak się nie zmieści dom bo linia zabuowy. tylko dzięki naszemu uporowi i pomocy Oskara z tego forum mamy pozwolenie.
ale był moment że myśleliśmy że zostaniemy z kawałkiem pola na którym nic nie stanie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKochani!!
Jestescie zloci!!!
Dzieki wielkie za poszturanie mnie i pokazania paluchem drzwi do gminy
Myslalam, ze jak place architektowi za projekt domu i wszelkie inne papierkologie, bo tak sie umowilismy, to za sprawa jego honoru i wynagrodzenia, ja sie z urzedami nie kontaktuje....a tu taka niespodzianka!
Zadzwonilam dzisiaj rano do starostwa - panie nie maja wniosku na moje nazwisko. Zadne papiery do nich nie dotarly !
Zapytaly sie o nazwisko architekta i stwierdzily, ze to u niego normalne, a jak jeszcze klient jest "za gorami, za lasami" i nie moze osobiscie sprawdzic to...ciezkie zycie takiego klienta, czyli mnie...
Gmina mala - wszyscy sie znaja, bo lokalnych architektow nie ma za duzo...
Ide dzwonic do architekta...ale musze sie uspokoic najpierw, bo bede niekulturalna....
Ach! jak zaluje jeszcze bardziej ze nie znalazlam tego forum wczesniej!
Maja
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMam nadzeje, ze na wiosne 2009 bedzie troche latwiej.Napisał edzia_niedzwiedzia
Niestety 2 lata temu to nasze oszczednosci starczylyby na wiecej. Fakt w tamtym roku takie byly zawirowania cenowe w budownictwie, ze taniej bylo w Hiszpanii kupowac niz na Kaszubach Tez mam troche nadzieje, ze sie uspokoi chociaz na wielka rewolucje to nie licze...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał CityMatic
Proszę Państwa
Czekałem - dosłownie wczoraj pisałem - 47 dni i...................48 dnia mam pozwolenie na budowę
Spokojna przystań M36a w wersji L
----------------------------------------------------------------
Głupca nic tak nie drażni, jak cudza mądrość.
Lenia nic tak nie drażni, jak cudza pracowitość.
----------------------------------------------------------------
Rekuperator +GWC+Filtr PM, Centralny odkurzacz, PC klimatyzacja: Gree 6,6kW, Kominek PW Bufor 300+300
FV 10KWp (2,68 +3,66 kWp S i 3,66 kWp E+W ),Instalacja Solarna Galmet 4,2m2,Junkers 2F
IQ oparte na systemie Satel Integra, Abax 2 .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych[Ide dzwonic do architekta...ale musze sie uspokoic najpierw, bo bede niekulturalna....
I jak rozmowa z architektem przebiegła? Napisz co dalej u Was bo zaciekawiła mnie ta historia.
My jesteśmy przed PnB i mamy zawirowania z architektem (postanowiliśmy go zmienić) . Z wielką nadzieją myśłimy o rozpoczęciu budowy na wiosnę 2009.
Pozdrawiam serdecznie
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo my w tym samym starostwie, ale czekaliśmy 70 dni i pewnie trwałoby to dłużej, ale jak upłynął 70 dzień to pojechałam do starostwa i powiedziałam, że bez decyzji nie wyjdę, bo pisała się już od 64 - ego dnia.Takie informacje uzyskaliśmy kilkakrotnie przez telefon. Rzekomo na odbiór trzeba się tam umawiać, bo moja decyzja była napisana, ale nie podpisał jej Naczelnik Wydziału. Ostatecznie po 5 minutach w 70 dniu od złożenia została podpisana przez Zastępcę i ... nie mogę powiedzieć, że jestem wdzięczna tym urzędnikom, bo przez to przeciągnęła się kwestia kredytu i trafiliśmy w niezły dołek. Czekamy właśnie na decyzje kredytowe.Napisał telkom2
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych