Napisał
lanetagf
U nas widać pęknięcia na łączeniach płyt ze ścianami. Są takie miejsca, ze wszystko jest ok, ale w 70% pęka. Doszukałam się na jednym zdjęciu (z montażu stelaża), ze profil nie przylega do ściany tylko jest zamocowany w odległości ok. 20cm od niej. Dodam, ze mam dom parterowy, sufity malowane farbą mineralną, a łączenia płyt ze ściana są wypełnione akrylem Den Brawen. Wykonawca sugeruje, że więźba pracuje, co jest pewne, ale czy w niecały mięsiąc od zrobienia sufitów jest to możliwe? Inna wersja to taka, że jest to wina farby mineralnej, która nie jest elastyczna? Co o takich pęknięciach sądzą doświadczeni forumowicze i jak się ich skutecznie pozbyć?
den braven to bardzo dobre produkty, ze nie zal komus to marnowac
- zbyt ciasne spasowanie profili glownych z profilami nosnymi
- nieodpowiedni rozstaw profili
- brak plaszczyzny zmontowanych profili
- brak zastosowania separatorow
- szczeliny miedzy plytami
- zla masa spoinowa
- spoinowanie w niskiej temperaturze
- niska temperatura po spoinowaniu
w niektorych przypadkach sufitow podwieszanych nie wykonuje sie montazu profila ud jako przysciennego (moze to dotyczyc twojej sugestii co do zjecia, ale profli powinien byc nie dalej jak max15cm od sciany, nie zmienia to, jednak pozostalych warunkow montazu)
powtorze sie jak wyzej. dla powodzenia w spoinowaniu wazne sa zasady wykonania odpowiednich stelazy do odpowiedniej zabudowy, wlasciwe wykonanie plytowania z przygotowaniem do spoinowania, spoinowanie to juz bedzie bulka z maslem.