Witam.
No całe szczęści że trafiło na kogoś, kto ma normalnie w głowie poukładane...
Piec jest w dobrej kondycji patrząc na zdjęcie. Ma tylko jedną wadę - jest faktycznie duży. Ta wielkość w użytkowaniu nie przeszkadza, jednak do częstszego użytkowania pieca będzie po prostu potrzeba więcej opału. Ot i cały jego mankament.
Z chęcią wielką wytłumaczę Ci jak go używać, sprawi mi to tutaj ogromną przyjemność
Po pierwsze zanim zaczniesz go używać, wyczyść go solidnie z kurzu i śmieci, jakie mogły się tam zebrać. Wyczyść też komin do którego jest podpięty. Jeżeli chcesz kiedyś wsadzić do niego prosiaka, to śmiało możesz wstawić większe drzwiczki. Dobrze jednak by miały one wtedy izolację, np. z płyty wermikulitowej. Dobrze by wstawić termometr, z długą "sztycą" (termoparą - czujnikiem) w zakresie do 400 stopni C. Niestety termometry takie są drogie i nie można ich kupić "ot tak sobie" w sklepie. Ważne by czujnik termometru był umieszczony pod sklepieniem pieca. Podejrzewam iż jest ono łukowe.
Odpuść sobie z początku robienie własnoręczne chleba. Naucz się najpierw go piec. Na własne przepisy przyjdzie czas... Z początku idź do piekarni i kup już gotowe, wyrośnięte już chlebki przygotowane do pieczenia. Jeżeli opanujesz sztukę samego pieczenia, to będziesz wiedział jakie ewentualne błędy popełniasz w komponowaniu własnego ciasta chlebowego i w procesie jego wyrastania.
Nagrzewaj palenisko stopniowo i pomału. Przy uchylonych drzwiczkach - musi być swobodny dostęp tlenu. Nagrzanie takiego sporego pieca powinno Ci zająć około 2 godzin. Najpierw rozpalaj ogień przy drzwiach, stopniowo przesuwając ogień w tył paleniska.
Nie przekraczaj temperatury 350 stopni - więcej nie będzie Ci potrzebne. Wyższe temperatury działają też destrukcyjnie na samą konstrukcję pieca.
Po nagrzaniu pieca, zgarnij żar w jedno miejsce paleniska i zamieć jego dno. Tak nagrzany piec powinien Ci wystarczyć na około 3 godziny pieczenia. Piekąc mięso można dokładać drewno na bieżąco i utrzymywać w ten sposób temperaturę. Dobrze byś wyposażył się w: szczotkę drucianą do zamiatania paleniska z mosiężnymi drucikami, łopatkę do zagarniania żaru (podobną do motyczki ogrodowej) i łopatę do wkładania i wyjmowania wypieków.
Przybliżone temperatury wypieków (na początek):
- pizza 300-330 stopni C
- chleb 280-300 stopni C
- mięsko 240-280 stopni C
- ciasta 220-240 stopni C
Równocześnie możesz piec kilka różnych rzeczy wkładając je kolejno w miarę spadku temperatury w palenisku. Podane wyżej temperatury są optymalne do najszybszego wypieku. W rzeczywistości może to wyglądać tak: pierwszy wsad pieczemy w ciągu 15-20 minut, następny w ciągu 30-50 i kolejny w ciągu 60-90. Tu już musisz poeksperymentować.
Przed włożeniem chleba "pomaluj" go z wierzchu wodą - skórka się nie przypali. Sypnij zawsze mąkę na dno paleniska i patrz czy się nie spala - jeżeli będzie czernieć to i chleb się ze spodu przypali.
Na początek tyle...
I szukaj stron o pieczeniu chleba i mięsiwa. Dużo ich jest.
Kup też książki o pieczeniu chleba i użytkowaniu pieców chlebowych. Obecnie można w księgarniach nabyć 2-3 takie książeczki.
Piec można pięknie odnowić z zewnątrz tynkując go i ozdabiając wedle gustu użytkowników.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.