Na poligonie wykopali ponoć iperyt- też by dobre było
Ale też jak napisałeś- na dwa tygodnie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA ten dźwięk słyszalny dla człowieka, to nie denerwuje, gdy przebywacie w ogrodzie ? Na razie nie mam kreta, ale widziałam już kopiec u sąsiada, ogrodzenie tylko z siatki ,węc w każdej chwili mogę mieć nieproszonego gościa.Napisał magda76
W "Chemicznego Alego" raczej bawić się nie będę , już randap słabo znosiłam psychicznie, jakoś Wietnam mi się z kolei kojarzył ... A ja jestem raczej pacyfistka.
Siatka odpada z powodu kasy - no i trawnik już założony, jaki jest, ale rośnie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRobiliśmy kiedyś na ogrodzie gdzie było kilka takich pykających odstraszaczy po 2 godzinach pracy mieliśmy już dosyć tego pykania to po pierwsze, zaobserwowałem że ten typ jest skuteczny ale na krótki czas później krecik wraca. Dlatego polecam droższe o dalekim zasięgu przede wszystkim są ciche emitują innego rodzaju fale niesłyszalną dla naszego ucha.Napisał magda76
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDźwięk nie jest może strasznie dokuczliwy, ale faktycznie po paru godzinach może mógłby zacząć drażnić. Nawet nie wiedziałam, że są takie niesłyszalne, muszę się rozejrzeć, mój działa praktycznie od początku lata, czasem jakiś krecik się pojawi, ale zaraz potem znika. Odkąd mam ten odstraszacz, miałam kilka kopców (przez trzy miesiące), wcześniej miałam kilka kopców codziennie, szło zwariować. Skusiłam się ze względu na cenę, ale póki co nie żałuję, poza tym nic innego nie sprawdziło się a próbowałam chyba wszystkich innch sposobów.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOdstraszacze o który mówię mają większe główki płaskie średnica hmm.. około20- 25cm polecam ponieważ naprawdę działają i dają komfort ciszy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa mam dwa odstraszacze i od 2007 roku nie mam kretów na działce. Wyglądają tak:
Zakupiony w 2007 roku.
Zakupiony w sierpniu 2009 r - testuje go teraz.
Promień w którym odstrasza pierwszy to - ok.13,30m. Promień działania drugiego to ok. - 14,40m.(w/g instrukcji).
Poprzednio próbowałem świece dymne, karbid, ropę, pułapki, rurki, ... . Krety jednak po pewnym czasie wracały. Teraz mam spokój, a u sąsiadów jest ich pełno. Na zakup odstraszaczy wydałem znacznie mniej niż wydawałem w roku na walkę z kretami. Co jakiś czas zmieniam miejsce zainstalowania odstraszacza.
Wydają one krótki sygnał co 30 - 40 sekund.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWiosną nabyłem droga kupna dwa takie odstraszacze. Zwlekałem z ich zakupem bo trochę obawiałem się czy dźwięk przez nie wydawany, nie będzie przykry dla mojego psa. Okazało się że jest mu całkowicie obojętny. Uradowany wstawiłem je w grządki jeden kwiatową drugi warzywną i spokojnie czekałem na efekt tego przedsięwzięcia. Jakie było moje zdziwienie gdy po kilku dniach zobaczyłem ślad podziemnej wędrówki kreta bezpośrednio koło brzęczyka wzdłuż a właściwie pod rządkiem maleńkich jeszcze wówczas astrów. Już byłem skłonny wydedukować że "mój kret" albo jest niedouczony i nie wie że tych pisków nie lubi albo po prostu jest głuchy. Jednak z czasem jego wizyty stawały się coraz rzadsze (przeważa więc teza o jego początkowym nieuctwie) aż w końcu ostatnio przeniósł się całkowicie w inną część działki. Z uwagi na wrodzone lenistwo brzęczyków nie przestawiałem więc teraz muszę wziąć się do roboty i gonić za nim z brzęczykami.Napisał andrzej49
ppp.j
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Nasza najmniejsza kotka czasem przynosi krety (na łąkach gdzieś chyba je łapie, bo na działce nie ma jeszcze)
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam serdecznie,
http://staw.bieleccy.com.pl/str4_kret_wolnosc.html
pozdrawiam
Mark0wy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA ja mam koty, psa, turkucie i krety - i nie zauważam jakiejś specjalnej różnicy gdy któregoś chwilowo zbraknie. Na krety chyba najlepsze są elektroniczne odstraszacze - ale to tak jak z chwastami - nie da się załatwić raz i mieć z głowy. Psy i koty - owszem łowią - ale tam gdzie łatwiej, czyli niekoniecznie u nas... A turkucie? Gdybyż to krety były wielkości dżdżownic...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychfajnie, mój sąsiad chyba robi podobnie.Napisał bagi69
Muszę mojego że jednak nie warto i niech zostanie z rodziną po sąsiedzku
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa też kupiłem 2 takie odstraszacze zasilane solarnie umiesciłem po obu stronach domu (działka cała w kopcach), rozgarnąlem kretowiska i czekałem co będzie. Spokój trwał dwa tygodnie potem kret najwyraźniej przyzwyczaił się do dźwięków - powstawały nowe kopce i to pomimo że kilkakrotnie przestawiałem urządzenia bliżej. Może jakimś rozwiązaniem byłoby ustawienie wielu odstraszaczy co 10 m (rzekomy zasięg ich działania to 1000 m2) ale to w końcu koszty! Kreta w końcu dorwałem w tradycyjny sposób - zaczaiwszy się przy kopcu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych