Górka jest otoczona drzewami,a z dwóch krawędzi to nawet las, tak wiec jest praktycznie bezwietrznie,a słonecznie, klasa ziemi III i IV i, na wierzchu piasek pod spodem glina i próchno po wykarczowanym lesie.Mieszkam w Gołdapi, woj. warm-maz.
Czyli z jedenej strony na działce jest stosunkowo zacisznie, z drugiej - polski "biegun zimna"..
Zakupiłam sobie na próbę po jednym drzewku :Grusze konferencję, jedną jabłoń Koksa Pomarańczowa,wiśnię Kelleris oraz czereśnie nie pamiętam nazwy, ale niskopienna żółta z rumieńcem ma byc podobno słodka i odporna na pekanie owoców, późna.
Ogólnie jabłonie są wśród drzew owocowych najbardziej wytrzymale na mróz, ale akurat Koksa należy do odmian o niskiej mrozoodporności. Wytrzymuje tylko -25'C, podczas gdy taka 'Antonówka' na przykład aż -40'C. Na północno-wschodnich rubieżach najlepiej sprawdzą się następujące odmiany jabłoni - 'Lobo', 'Cortland', 'Spartan', 'Witos', Delikates'. Unikaj natomiast tych odmian - 'Gala', 'Ligol', 'Szampion' 'Elstar', 'Mutsu', 'Pinova' 'Early Geneva'
Wiśnie dadzą sobie radę - Kelleris jest ok, możesz dodać jeszcze 'Pandy 103'' i 'Łutówkę'.
Czereśnie - sa dużo bardziej wrażliwe na mróz niż wiśnie, zwłaszcza te szczepione na podkładkach skarlających - dużo lepiej poradzą sobie te zaszczepione na czereśni ptasiej. Przy okazji - to, czy drzewo będzie wysokopienne czy niskopienne zależy tylko od tego w jaki sposób będziesz je prowadzić. Natomiast cechą genetyczną (odmiany lub podkładki) jest silny bądź słaby wzrost. Odmiany czereśni stosunkowo mrozoodporne to 'Regina' 'Rivan ' i 'Sam'
Ze śliw polecałabym Ci 'Cacanską Najbolję' i 'Opal', oczywiście mirabelkę też.
wymyśliłam sobie morele i brzoskwinie( jestem ciekawa czy da rady na tym terenie).
Na Twoim miejscu odpuściłabym sobie morele i brzoskwinie. To są drzewa potrzebujące nie tylko ciepła ale i długiego, ok. 220 dniowego okresu wegetacji (w Twoim rejonie jest to ok. 200 dni - brakuje 20!). Bedą z nimi tylko problemy - będą zrzucać kwiaty, chorować, przemarzać i po paru latach zamierać. Szkoda je tak męczyć... Jeśli koniecznie chcesz brzoskwinię lub morelę to rozepnij ją na południowej ścianie domu - tam ma największe szanse.
Jaka pielęgnacja mnie czeka i jakie gatunki tu dosadzić.
Jeśli marzy Ci się większy sad - na całych tych 60 arach - to proponuję następujący plan działań:
1. Koniecznie kup sobie książki - podręczniki traktujące o zakładaniu i prowadzeniu sadów przydomowych. Musisz wiedzieć co robisz i na co się porywasz
2. Zrób listę pożądanych gatunków i odmian wraz z opisami podkładek na których będą szczepione
3. Zrób porządny plan - zaprojektuj odległości w sadzie w zależności od gatunku i podkładki na jakiej dana odmiana będzie szczepiona, zaprojektuj ilość drzew, zrób badania działki. Przydałoby sie określić zasobność gleby - jak pobrać próbkę dowiesz się w najbliższej stacji chemiczno-rolniczej ( http://www.oschr.olsztyn.pl/ ) tam też przeprowadzą analizę gleby, w oparciu o wyniki której odpowiednio przygotujesz glebę przed sadzeniem drzew. Oczywiście możesz również zlecić przygotowanie odpowiedniego projektu. Oszczędzisz sporo czasu no i wszystko będzie dobrane tak, jak trzeba.
4. W zależności od potrzeb będziesz musiała zakupić odpowiedni sprzęt do cięcia i opryskiwania roślin. Może pokusisz się o zgłębienie tematu ekologicznego prowadzenia sadu?
5. Pielęgnacja sadu to ciągłe chodzenie koło niego Drzewa trzeba lustrować (oglądać czy nie przyplątały się szkodniki lub choroby), ciąć (b. ważne!) nawozić, przerzedzać zawiązki. Musisz mieć przynajmniej jedną książkę na ten temat albo spędzić sporo godzin w sieci szukając informacji. Jeśli zlecisz przygotowanie projektu to upewnij się, że te informacje będą w nim zawarte.
Teściowa mnie namawia jeszcze na borówkę amerykańską, a ona tez podobno potrzebuje specjalnych zabiegów zarówno przed posadzeniem jak i po.
Uważam że jak najbardziej powinnaś uzupełnić swój sad o krzewy owocowe i zrobić jagodnik. Borówka potrzebuje specjalnych zabiegów w równym stopniu jak wszystkie drzewa i krzewy owocowe, tylko trochę innych Przede wszystkim potrzebuje specyficznego rodzaju gleby (kwasnej, próchnicznej) i jeśli takiej nie posiadasz musisz pod każda sztukę kopać dół i uzupełniąc ziemią do roslin wrzosowatych, a w kolejnych latach nawozić kwaśnymi nawozami by utrzymać odczyn w granicach pH 4-4,5. Poza tym posadź agrest i porzeczki - agrest biały i czerwony, porzeczki czerwone, białe i czarne - niech będzie kolorowo, a poza tym jakie superowe przetwory można z nich robić!