Wstawiam piec w kuchni gazowy i mam zdecydowac czy z otwarta czy zamknietą komora spalania .
Jakie sa minusy i plusy pieca z zamknieta komora ,a jakie z otwarta ?
Ktos wie ?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychprzy otwartej jest zdecydowanie większe ryzyko cofki w kominie, czad
kotły z zamkniętą komorą mają większą sprawność
nie potrzeba robić otworu nawiewnego powietrza do spalania 1m3 spalonego gazu potrzebuje ok 12m3 powietrza do spalenia zimą to przeciąg zimnego powietrza ( brak powietrza do spalania to spalanie niezupełne CZAD tlenek węgla CO !!!!!! BEZWONNY ŚMIETRELNY Podobno strażacy którzy mieli do czynienia z czadem opowiadają że jest "słodki" w ustach jest wyczuwalny slodki posmak (może to mit, ale tak słyszałem)
I jeszcze pewnie by się znalazło argumentów - kotły z otwartą komorą przechodzą do lamusa w niektórych krajach już nie wolno ich stosować
Piotr
Ostatnio edytowane przez Piotr G ; 17-07-2010 o 13:14
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak sie zaczadzidzic ?
Przeciez sa czujniki ktore, wyłączają piec w takich momentach (gdy sie cofa dwutlwnek wegla.piec przesaje dzialac)
Przeciez nie tylko rura kominowa w piecach z otwarta komora sie moze zatkac rowniez o zamknietej komorze .
Slyszalam od instalatora piecow ze ,statystycznie wiecej piecow o zamknietej komoze wybucha .
To ze z otwarta komora pobiera cieplo i sa straty to rozumiem ,ale o tych zatruciach nie rozumiem jak to jest mozliwe?
Czy to nie sama moda na te piece?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAno po to pytam , bo szukam sensownego wyjasnienia dla czego z zamknieta komora jest lepszy.
Po za tym ze nie pobiera cieplego powietrza nie znajduje wyjasnienia czemu ma byc lepszy ,a zaistalowanie go wiaze sie u mnie z kuciem komina ,kuciem sciany z kuchni na schody zeby skropliny z pieca gdzies sciekaly do rury i wiekszymi kosztami .... drapie sie w glowe i nie wiem naprawde czy warto.
>To nie jest moda to po prostu oszczedności (większa sprawność, prawidłowa proporcja powietrza do gazu, nie ma konieczności nawiewu zimnego powietrza >do pomieszczenia) i bezpieczeństwo
Jesli stosunek powietrza z pomieszcznia potrzebny do spalania gazu jest niewlasciwy to co sie dzieje konkretnie?
Z czym zwiazane ma byc bezpieczenstwo?
A ze wybuchaja to tak powiedzial instalator kiedys..niepamietam juz, chyba z powodu zatkania i cofania gazu jakos tak .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie słyszałam o instalowaniu (teraz a nie kiedyś) pieców z otwartą komorą spalania w pomieszczeniach mieszkalnych. Zwykle ci, co instalują takie piece dyspomują piwnicą z permanentnie otwartym oknem albo innym nawiewem.
Niestety najwięcej zatruć czadem jest właśnie ze starych piecyków z otwartą komorą instalowanych w łazience a spowodowane są zwykle zatkanym nawiewem "bo zimno"
Jesli stosunek powietrza z pomieszcznia potrzebny do spalania gazu jest niewlasciwy to co sie dzieje konkretnie?
Piec przechodzi na półspalanie?
A swoją drogą ciekawe jak przepisy. Jak kupowałam swój piec (z zamkniętą komorą ) to czytała wtedy, gdzie go nie mogę instalować. Pamiętam, że przy kotłach z otwartą komorą było znacznie więcej ograniczeń.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychdrapie sie w glowe i nie wiem naprawde czy warto. - sam musisz to ustalić, nie drap się tylko pomyśl.
[BJesli stosunek powietrza z pomieszcznia potrzebny do spalania gazu jest niewlasciwy to co sie dzieje konkretnie?[/B] - piec się wyłącza lub przechodzi w tryb awaryjny..
]Z czym zwiazane ma byc bezpieczenstwo? - nie zaczadziejesz
A ze wybuchaja to tak powiedzial instalator kiedys..niepamietam juz, chyba z powodu zatkania i cofania gazu - głupoty plecie a ty powtarzasz.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Dzieki ,mam pomieszczenie zgodne z wymogami i kratki nie zatykam...Ale co do tych kratek to dzis odwiedzili mnie dwaj majstrowie i kazdy mial inna koncepcje .
Gdyby montowac piec z zamknieta komora to dla jednego mozna wykorzystac do wywiewu spalin istniejacy przewod po starym piecu a do nawiewu wykozystac oddzielny przewod w kominie .Dla drugiego majastra ten drugi przewod "kratka" jest nie do nawiewu bo jest pod sufitem i mowi ze do nawiewu robi sie kratki przy podlodze.
Jechac jedna dwuscienna rura w jednym przewodzie czy mozna wykotrzystac te kratke -jako przewod nawiewowy do pieca- druga obcja byla by tansza.
Jak to jest z tymi kratkami????
(Mam nadzieje ze teraz mi tekstu nie urwie ...)
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPowiem, jak mam ja. Mam zainstalowany w łazience, podłączona jest rura do przewodu wentylacyjnego. Rura podwójna jest tylko kawałkiem, w obrębie mieszkania. Po wejściu do przewodu wentylacyjnego, rura zewnętrzna się kończy (i jest to uszczelnione) a zaczynają ściany przewodu. Rura wewnętrzna (spalinowa) idzie do góry i kończy powyżej komina daszkiem. Daszek musi być dość duży, my mamy za mały i zdarza się, że jak deszcz zacina to nam do komina woda leci .
Czyli droga rura dwuścienna jest tylko kawałkiem, dalej normalna.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych>EZS :Rura podwójna jest tylko kawałkiem, w obrębie mieszkania.
Dzieki .Czyli sie to praktykuje a nie wszyscy majstrowie to wiedza..
1.-To czy jest rura dwuscienna przystosowana do polaczenia oddzielnie istniejacych rur - jednej nawiewnej i drugiej na spaliny?
2.-Czy piece z zamknieta komora spalania sa wszystkie kondensacyjne?
3.- jeszce jedno czy kominiarz moze stwierdzic przy pomocy jakis urzadzen czy w przewodzie kominowym sa przewezenia uniemozliwiajace wsadzenie rury ,czy trzeba kuc zeby zobaczyc ? bo chyba poprzednicy nie na calej dlugosci kwasowke wsadzili.. i sa watpliwosci...
Dzis byl trzeci majster i dziwne to wszystko ,bo kazdy co innego twierdzi i czuje sie jak w filmie "usterka" tylko ze mnie nie do smiechu .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAd 1 nie rozumiem. Z pieca musi wyjść dwuścienna, przynajmniej z mojego, on ma taką budowę. Potm ludzie kombinują różnie. W każdym razie mnie właśnie serwis Wiessmana poddał myśl zastąpienia rury zewnętrznej pustakiem wentylacyjnym, czyli mysi być to OK.
2. Ja mam piec z zamkniętą komorą ale nie kondensacyjny. Kondensacyjne stosuje się raczej do podłogówki (niskotemperaturowe ogrzewanie) a ja mam kaloryfery.
3. Kominarz zwykle ogląda lusterkiem od dołu. Widzi niebo i już wie . Chyba jak nie ma daszka na górze. Ten sposób lusterkowy sama widziałam. Poza tym wsadza wycior, jak musi. Czy tam kulę, no coś wsadza. Jak przejdzie, to OK. Wątpliwości nie rozumiem. Jak ci ta kwasówka wystaje na górze i na dole to znaczy że jest cała. Aaa chyba, ze nie masz na dole rewizji.... I tak musisz kuć podejście do pieca, to sobie zobaczysz.
Tak nawiasem mnie kotłownię robili moi hydraulicy, koszt robocizny 1000 zł (z podłączeniem pieca). Tylko jak ktoś ci będzie piec podłączał, to powiem, jak zrobili moi - powiesili, podłączyli i zadzwonili po serwisanta. On przyjechał, odpalił piec (u Wieśka to jest darmo), coś tam ustawił, a dopiero po tym moi panowie coś tam dokończyli, napełnili kaloryfery i zainkasowali pieniądz. Chodzi o to, jak zrozumiałam, że piec musi uruchomić człowiek upoważniony a znowu wykonawcy kotłowni musieli sprawdzić połączenia. Dlatego tak się musieli zgrać..
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAd1 - podobna myśl mnie poddali , ale komin stary i sie sypie gruz z niego ...A druga mysl to taka zeby z jednego kanalu czerpac powietrze do pieca a z drugiego (gdzie jest kwasowka teoretycznie bo jej nie widac) wypuszczac spaliny. Czy to dobry pomysl i jak to technicznie jest mozliwe do wykonania sie zastanawiam ...możne znowu jakaś bzdura.?
Jak od pieca ma biec dwuścienna to jak ona ma laczyc te dwie osobne rury?
Kominiarz niczego lusterkiem nie zobaczy bo przewód jest zygzakowaty,Ale kula to by wyczaili czy nie ma przewężenia fakt.A kwasowke to wsadzali od gory i pewnie na zakręcie komina sie kończy bo na dole jej nie ma.;(
Serwisant fakt musi odpalić piec bo inaczej gwarancji niema .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych