dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 115 z 132
Pokaż wyniki od 2.281 do 2.300 z 2632
  1. #2281
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar taka_ja & taki_on:)
    Zarejestrowany
    May 2009
    Skąd
    Małopolska
    Posty
    2.956
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    187

    Domyślnie

    Cytat Napisał Megana Zobacz post
    A ile się nabiegasz po domu, mnie to nogi bolą od tego łażenia, a to do sypialni, a to do kuchni, a to do łazienki i tak kilometry lecą i lecą
    Teraz robię rundki dookoła domu, nie tylko w domuOcieplamy i tak nie wiem ile razy okrążamy caluśki domek. W każdym bądź razie -zasypiam jak zabita, tylko położę się do łóżka...

    Dzisiaj 3 razy poganiały nas przelotne opady - 2 burze, za ostanim razem -przed 19 daliśmy sobie na spokój... ale nie zrobiliśmy tyle ile planowaliśmy. Grzmiało, padało -a raczej lało.
    Dziennik takiej_ja LMB 01
    Komentarze do mojego dziennika
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...e-Pań-z-koła-)))

    Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

  2. #2282
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Megana
    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    koło Żórawiny
    Posty
    5.887
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    233

    Domyślnie

    Odpoczynek też Wam jest potrzebny i stąd ten deszcz

  3. #2283
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar kala67
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    9.703
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1353

    Domyślnie

    a zdjęcia daszku pokażesz??

  4. #2284
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Arctica
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    9.780
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1357

    Domyślnie

    Miśka... nie to żebym Wam życzyła... ale insza inszość, że wszycy niechcieja łapią jak się przeprowadzą, a Wy????

    Sidermeny, Robokopy i Batmany z Was normalnie... aż wstyda łapię jak do Cię zaglądam

    Pozdrowionka pracusiu

  5. #2285
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar aniamar
    Zarejestrowany
    May 2008
    Posty
    1.852
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    477

    Domyślnie

    Witam, ale się u Was dzieje tyle wiadomości naraz aż trudno wszystko wyłapać. Super, że już mieszkacie. Pracy faktycznie przybywa jak chce się wszystko na raz zrobić, ale popatrz wstecz ile już zrobiliście. Jesteście niesamowici.
    Zdradźcie, co dolewacie do herbaty lub kawy, przydałoby mi się.
    Mój synek też chciałby już zamieszkać w swoim domku, ale u Nas to jeszcze daleka droga. Jak jeździmy do znajomych, którzy się już wybudowali i zamieszkali to synek tak z zazdrością patrzy na pokoje kolegów i wieczorem przychodzi do Nas do łóżka i opowiada, że on też by już tak chciał.

  6. #2286
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar taka_ja & taki_on:)
    Zarejestrowany
    May 2009
    Skąd
    Małopolska
    Posty
    2.956
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    187

    Domyślnie

    Cytat Napisał Megana Zobacz post
    Odpoczynek też Wam jest potrzebny i stąd ten deszcz
    Witam Megana

    No tak niby praca nie zając -nie ucieknie, ale i tak trzeba to dokończyć, a im szybciej człek jedno skończy, to i drugie i trzecie....

    Ja ostatnio zdałam sobie sprawę, że minął miesiąc jak tutaj sobie mieszkamy, a kiedy to zleciało? Nie wiem.

    Odpoczynek - ojej te słowo narazie wymazałam ze swojego słownika, chociaz wczoraj miałam wolne -za to zajęcie z małym futrzakiem
    Dziennik takiej_ja LMB 01
    Komentarze do mojego dziennika
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...e-Pań-z-koła-)))

    Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

  7. #2287
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar taka_ja & taki_on:)
    Zarejestrowany
    May 2009
    Skąd
    Małopolska
    Posty
    2.956
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    187

    Domyślnie

    Cytat Napisał kala67 Zobacz post
    a zdjęcia daszku pokażesz??
    Witaj Kaluś

    Daszek jest już w dzienniku, ale czeka na blachodachowkę, którą przywiozą od producenta nam przy okazji, bo ciut kilometrów jest, a to tylko 4 arkusze. Grunt, że jest juz membrana, to w kotłowni część rupieci nie moknie.
    Dziennik takiej_ja LMB 01
    Komentarze do mojego dziennika
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...e-Pań-z-koła-)))

    Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

  8. #2288
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar taka_ja & taki_on:)
    Zarejestrowany
    May 2009
    Skąd
    Małopolska
    Posty
    2.956
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    187

    Domyślnie

    Cytat Napisał Arctica Zobacz post
    Miśka... nie to żebym Wam życzyła... ale insza inszość, że wszycy niechcieja łapią jak się przeprowadzą, a Wy????

    Sidermeny, Robokopy i Batmany z Was normalnie... aż wstyda łapię jak do Cię zaglądam

    Pozdrowionka pracusiu
    Witaj Arctica

    No wiesz, tyle robotki odwalacie, sami jak te ROBOcopy a ona, że wstyda łapie... Ja to Ciebie podziwiam, bo i inwentarz tez wymaga pracki...

    Tyż ślę pozdrowionka i buziaki
    Dziennik takiej_ja LMB 01
    Komentarze do mojego dziennika
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...e-Pań-z-koła-)))

    Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

  9. #2289
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar taka_ja & taki_on:)
    Zarejestrowany
    May 2009
    Skąd
    Małopolska
    Posty
    2.956
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    187

    Domyślnie

    Cytat Napisał aniamar Zobacz post
    Witam, ale się u Was dzieje tyle wiadomości naraz aż trudno wszystko wyłapać. Super, że już mieszkacie. Pracy faktycznie przybywa jak chce się wszystko na raz zrobić, ale popatrz wstecz ile już zrobiliście. Jesteście niesamowici.
    Zdradźcie, co dolewacie do herbaty lub kawy, przydałoby mi się.
    Mój synek też chciałby już zamieszkać w swoim domku, ale u Nas to jeszcze daleka droga. Jak jeździmy do znajomych, którzy się już wybudowali i zamieszkali to synek tak z zazdrością patrzy na pokoje kolegów i wieczorem przychodzi do Nas do łóżka i opowiada, że on też by już tak chciał.
    Witaj Aniu

    Nu widzisz nie każdy by poszedł sobie mieszkać na posadzki, bo i znajomi jak nieraz przyjechali to widziałam zaskoczenie, że nie ma podłóg, że ściany w ciapki... szare płyty g-k. Bez wody w domu, ciągłe noszenie i wożenie pitnej, która szybko sie kończyła.
    Ja jednak już mieszkałam w podobnych warunkach -na stancji, róznica tylko taka, że woda była, a tak gołe ściany i zero podłóg -nic.
    Mieszkając więcej się zrobi, bo szybciej się wstaje, dłużej cos porobi - np. pomaluje jeszcze raz sufit wieczorem itp.
    My zamieszkaliśmy, bo nazwolismy płytki, a ciągłe wożenie sprzętu -tych młotów udarowych itp. mnie juz dobijało. Czego nie żałuję...
    Trzeba nagrzać sobie wodę na kózce, bo ciepłej jeszcze nie ma. Ale gdy człek rano obudzi się, a tutaj nie A4 blisko, tylko ta cisza, to jest szczęśliwy.
    Nie planowaliśmy tak szybkiej przeprowadzki, tak myślałam, że może późną jesienią a tutaj oboje postrzeleni podjęlismy decyzję. Z tym, że nie zwieźlismy do końca mebli, bo szkoda narazie na ten kurz je tutaj przewozić.
    Zobaczysz Aniu, że szybko i u WAS zleci czas, kiedy domek będzie gotowy do zamieszkania a synek szczęśliwy i uśmiechnięty od ucha do ucha, że ma ten wymarzony pokoik. Czego zyczę WAM z całego serducha.
    Buziaki.
    Dziennik takiej_ja LMB 01
    Komentarze do mojego dziennika
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...e-Pań-z-koła-)))

    Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

  10. #2290
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar ktosiek
    Zarejestrowany
    Aug 2009
    Skąd
    lubelskie/Biłgoraj
    Posty
    675

    Domyślnie

    No naprawdę jest co podziwiać, ale rozumiem was trochę. Ludzie w gorszych warunkach mieszkają, a tu cały czas coś przybywa. Widać zmiany każdego dnia.
    Ładne parapety wybraliście, ja jednak zdecydowałem się na parapet z konglomeratu marmurowego. Ale wasze wyglądają super (znaczy na razie jeden )
    Miłego mieszkania życzę.
    Dom w rododendronach 8
    Dziennik Budowy <<<---OGLĄDAJ
    Komentarze do dziennika <<<<----pisz tutaj


  11. #2291
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar taka_ja & taki_on:)
    Zarejestrowany
    May 2009
    Skąd
    Małopolska
    Posty
    2.956
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    187

    Domyślnie

    Cytat Napisał ktosiek Zobacz post
    No naprawdę jest co podziwiać, ale rozumiem was trochę. Ludzie w gorszych warunkach mieszkają, a tu cały czas coś przybywa. Widać zmiany każdego dnia.
    Ładne parapety wybraliście, ja jednak zdecydowałem się na parapet z konglomeratu marmurowego. Ale wasze wyglądają super (znaczy na razie jeden )
    Miłego mieszkania życzę.
    Witaj Ktosiek

    Byłam u Ciebie w dzienniku i przyznać muszę, że Twój parapet też ładny.

    Dziekuję Ktosiek

    Powodzonka
    Dziennik takiej_ja LMB 01
    Komentarze do mojego dziennika
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...e-Pań-z-koła-)))

    Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

  12. #2292
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar taka_ja & taki_on:)
    Zarejestrowany
    May 2009
    Skąd
    Małopolska
    Posty
    2.956
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    187

    Domyślnie Witam :)

    HURAAAAAAAAAAAAAAAAAA DZIEŃ WOLNY

    Tak kto odpoczywa, to odpoczywa...
    Rano wstałam z kotkiem, wypuściłam aby załatwił się. W dodatku jakoś to towarzyski kot., bo tylko wejdę do domu, to on za mną, więc czekam siedząc na pustaku i czekam.
    Potem dałam jedzonko Ciciusiowi. Zauwazyłam, że gdy mu dam mięsko z puszki to az traktorkuje (mruczy), a gdy ma karmę, to jak mu się zachce to ją je.

    Narazie śpi całą noc, ze mną i Miśkiem, wstaje przed 7 -mą.
    Kotek jadł, a ja zaganiatałam kruche ciasto i tarłam jabłuszka, które znowu przyniósł nam sąsiad. Tylko te ciasto było robione na raty, bo zaczął miałczeć i musiałam znowu biegać ze sznurkiem a on za mną.
    Tak w ogóle to niezły rozbaiaka i juz tak nie ucieka, jak rękę się do niego wyciąga. Przychodzi. Obcykał jak wskakiwac na krzesełko, z którego lepiej widać, co ja robię.
    Wracając do domu już jest ostrożniejszy, bo 2 razy rozpędzony uderzył w szybę drzwi, które były zamknięte. Teraz łapą maca.

    Wstawiłam ciasto, moja córka wybawiła się z nim i kotek zmęczony usnął, a ja obiad... i niedawno usiadłam dopiero.
    A tutaj już niedługo wieczór i ot... będzie po niedzieli.

    Życzę WAM udanego wypoczynku
    Dziennik takiej_ja LMB 01
    Komentarze do mojego dziennika
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...e-Pań-z-koła-)))

    Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

  13. #2293
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar aniamar
    Zarejestrowany
    May 2008
    Posty
    1.852
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    477

    Domyślnie

    Kociaczek piękny tylko taki malusi, pewnie uważniej patrzycie pod nogi jak chodzicie, aby nie nadepnąć tej kruszyny. Córcia ucieszona. To teraz i wy macie nowego członka rodziny. Nie sądziłam, że aż tak szybko się postaracie.

    Odnośnie domu to bardzo gruby styropian dajecie. Misiek nie ma lekko z przyklejaniem i obróbką. Jednak daje sobie nieźle radę. No i brawo dla córci za pomoc tacie.

  14. #2294
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Megana
    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    koło Żórawiny
    Posty
    5.887
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    233

    Domyślnie

    Gratuluję nowego potomka
    jest śliczniutki

  15. #2295
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Zbigniew100
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Posty
    5.440
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    6

    Domyślnie

    Cieplutko będzie w waszym domku, tyle styropianu .

  16. #2296
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar taka_ja & taki_on:)
    Zarejestrowany
    May 2009
    Skąd
    Małopolska
    Posty
    2.956
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    187

    Domyślnie

    Cytat Napisał aniamar Zobacz post
    Kociaczek piękny tylko taki malusi, pewnie uważniej patrzycie pod nogi jak chodzicie, aby nie nadepnąć tej kruszyny. Córcia ucieszona. To teraz i wy macie nowego członka rodziny. Nie sądziłam, że aż tak szybko się postaracie.

    Odnośnie domu to bardzo gruby styropian dajecie. Misiek nie ma lekko z przyklejaniem i obróbką. Jednak daje sobie nieźle radę. No i brawo dla córci za pomoc tacie.
    Witaj Aniu

    Profile odrazu z siatką i siatka z klejem - czeka. Tak liczymy, ze 2 dni zejdzie nad dokonczeniem przyklejania tego styropianu. Teraz Misiek znowu ruszył sam do pracy, a ja muszę jechać do nowej szkoły dziecka, bo jestem umówiona z p. DYREKTOR. Potem podjechać do byłej zapewne szkoły, aby wypisać tam, zakupy i dopiero do pracy... a czas leci.
    Tak liczyłam, że jak obkłada sie dom styropianem, bez ekipy, to z 2 tyg. trzeba liczyć. Teraz dom taki bieluśki, a potem nastana szarości, ale grunt, że będzie ciepło
    Córka tak chodziła do sąsiadów m.in. do kota. Teraz jest szczęśliwa, bo ma swojego.
    Dziennik takiej_ja LMB 01
    Komentarze do mojego dziennika
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...e-Pań-z-koła-)))

    Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

  17. #2297
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar taka_ja & taki_on:)
    Zarejestrowany
    May 2009
    Skąd
    Małopolska
    Posty
    2.956
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    187

    Domyślnie

    Cytat Napisał Megana Zobacz post
    Gratuluję nowego potomka
    jest śliczniutki
    Rano wstał o 6 -tej. podnoszę oczy a on patrzy na mnie. Zaraz wstałam i zaniosłam na zewnatrz -do kuwety, tam tylko sie załatwia, a sikanie upodobał sobie w piasku. wraca szybko zadowolony i prosto z ogonkiem sterczącym jak antena podąża w stronę miski i lodówki.
    Co ja sie wczoraj z nim miałam, zadamawia się i... wariacje go niezłe łapią. Wczoraj wszedł pod klapę od teczki z tektury, w której mam m.in. faktury. Gryzł, chował sie pod nią, leżąc na plecach, odpychał się tylnymi łapami i wariował. Upodobał sobie jak pisałam w zeszycie cienkopisem i albo skakał mi na zeszyt, albo go gryzł.
    Rozrabiaka niesamowity.

    Zamiast białego -ma szare futerko. Chyba jest za mały na kąpiele.
    W dzień jak się wyszaleje, to tylko antenka w górze i biegnie prosto do naszego pokoju na łóżko. Tę noc też z nami spał -on pół łóżka, wyciągnięty, a my ściśnięci na kolejnej części.
    niechce sam być na zewnątrz, gdzie skacze po piasku i kula kamyczki. Tylko widzi, że nikogo nie ma, to brys do domu, albo będzie miauczał pod drzwiami.
    Taki mały Lolek, chociaż już właściciele kotki -jego mamy wołali do niego Kubuś, to tak zostało. Na ciciuś bardziej reaguje
    Muszę o tym małym bąku wieczorem poczytać więcej.
    Ostatnio edytowane przez taka_ja & taki_on:) ; 23-08-2010 o 07:56
    Dziennik takiej_ja LMB 01
    Komentarze do mojego dziennika
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...e-Pań-z-koła-)))

    Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

  18. #2298
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar taka_ja & taki_on:)
    Zarejestrowany
    May 2009
    Skąd
    Małopolska
    Posty
    2.956
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    187

    Domyślnie

    Cytat Napisał Zbigniew100 Zobacz post
    Cieplutko będzie w waszym domku, tyle styropianu .
    Witaj Zbysiu

    Mam nadzieje, że będzie cieplutko, bo ja zmarźluch jestem, niektórzy dziwią się, ze taki gruby. Okazuje się, że jak chce się mieć dom energooszczędny to dają już 20 cm grubości a ten dom -pasywny to 30 cm.
    Wczoraj Misiek wyczytał To 30 cm to dopiero klocki, jestem ciekawa, czy kołki są. Bo nam muszą sprowadzić dłuższe. Listew startowych pod 20-stkę nie ma.
    Uciekam Zbysiu i po zimie a dokładnie 2-ch siś okaże z tym styropianem
    Dziennik takiej_ja LMB 01
    Komentarze do mojego dziennika
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...e-Pań-z-koła-)))

    Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

  19. #2299
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar kala67
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    9.703
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1353

    Domyślnie

    co tam u Was słychac???
    jak budowa?? jak koteczek??
    zadomowił sie juz na dobre u Was???

  20. #2300
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar taka_ja & taki_on:)
    Zarejestrowany
    May 2009
    Skąd
    Małopolska
    Posty
    2.956
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    187

    Domyślnie

    Cytat Napisał kala67 Zobacz post
    co tam u Was słychac???
    jak budowa?? jak koteczek??
    zadomowił sie juz na dobre u Was???
    Wtaj Kala

    Kończymy, a raczej Misiek kończy, córka mu podaje na rusztowanie to styropian to inne narzędzia. Ja dzisiaj ogarniam domek. Zostało juz nieduzo, ale to najwięcej wycinania, pod dachem wystają wiązary i taka układanka. strasznie pracochłonne.
    Wkurzyłam się, bo dobrze, że Misiek zadzwonił w sprawie blachodachówki, niestety musimy wziąć tam, gdzie mieliśmy juz przeboje z tym kolorem, aby dobrac tan sam kolor i z tej samej firmy. Zadzwonił, a okazało się, że zapomniał Pan zamówić, a my tak czekamy i byśmy tak czekali. Cyrk.
    Kotek nam wczoraj narobił starchu. Biegał wkoło pustaków, coraz bardziej poznaje teren dookoła domu. Pustaki stoja na paletach i jemu spodobało się wchodzenie z jednej strony, wybieganie z dugiej.
    Nagle nie ma jego, a na działce znowu pojawił się kocur -dorosły sąsiadów. Już miał raz spotkanie z innym kocurem, mały był w takim szoku i wystraszony, ze w domu jeszcze miał najezoną sierść. Smielismy się z niego, ale w obawie o malca, Misiek pogonił kocura dorosłego. Malcec zginął.
    Z godzinę czasu jego szukaliśmy, Misiek świecił lampką, co my się nacicialiśmy to głowa mała. Córka już poszła nawet pod drogę.
    Nagle spod palety wystaje mały czarno -biały łepek i tak odnalazł się kotecek niedobrota.
    Czyzby wystraszył się kocura innego, dziwne, że nie wyszedł, jak go wołaliśmy jak obłąkani. W 5 osób, bo była kolezanka z córką.
    kotek wstał dzisiaj przed 6, zaraz wyprowadzam a raczej wynosze go na zewnątrz do kuwetki, bo sam poszedł raz, a tak to ganianie go jest.
    Tylko wraca po załatwieniu się, biegnie do miseczek i oczywiście miauczy, poczym stoi lub siedzi juz koło lodówki. Uwielbia przysmak z puszki, odrazu widzę co jemu smakuje, bo traktorkuje przy jedzonku. po jedzeniu dzisiaj ciut pobawił się ale zaraz przyszedł za mna do pokoju i połozył się obok mnie na łóżku. W dzień upodobał sobie fotel składany.
    I tak wstaje, załatwia się i jes, dostaje szajby, uwielbia worek, bo szeleści. Od dwóch dni wskakuje mi do duzej donicy, do ukochanej cytrynki, próbuje wskoczyc na stół. siedzi jak kruk na końcówce oparcia krzesła i wpatruje się jak obieram ziemniaki. ciekawy wszystkiego. Najlepszy plac zabaw ma tam gdzie gwoździe i inne sprzety. Tylko kula śrubkami, to kabelki go intrygują. moze mały budwlaniec.
    Pocieszny, jak to maluch. Poprzedniej nocy, spał na Miska butach, który chowa je (skórzane) aby kot mu nie nasikał, bo kiedyś poprzedni kot tak mu zrobił. Nasze prowizoryczne drzwi - zasłonki też są niezła zabawą i najlepsze jest to, że jak idę za nim, aby jego wziąć, to on juz brys i jest z drugiej strony za zsłonką.
    Wczoraj dostał kawalącik kiełbaski z grila - najpierw wykulał ją, naskakał się wokół niej jak waraiat, na końcu zjadł. Traktował ja jak myszę.
    Ot i kociak.

    Uciekam do pracki w domku.... buziaki.
    Dziennik takiej_ja LMB 01
    Komentarze do mojego dziennika
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...e-Pań-z-koła-)))

    Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

Strona 115 z 132

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony