A jak to jest z kosztami przegladow/serwisu? Macie jakies doswiadczenie, wiedze - ile moze to kosztowac w ciagu roku?
Dzieki za info...
Ania
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBK nie wim, ja nie spotkałem sie z zestawm za takie pieniadze. Zestaw ew-wki tez miał kosztować ok 5 tys. a wyszło na 10 tys. Vitosol 100 jest to kolektor paski, a nie rurowy kolektor próżniowy. Pojedynczy kolektor płaski o pow. absorbera 2.5m2 kosztuje ok 2900 zł, klektory rurowe są drozsze ( mają wyższa sprawność)
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych5 tys netto - hewalex
http://www.hewalex.com.pl/h.php?op=promo1
Grupa wrocławska: http://gps.prv.pl/murator/wroclaw.jpg
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMagdziu ja zaznaczyłem, że analizowałem celowość zainwestowania w układ solarny na przykładzie zestawu renomowanej firmy, (niestety drogich), poniewaz uważam, ze wyroby tej firmy choc drogie zapewnią mi długoletnia i bezawaryjną eksploatację. Mozna kupić zestaw za 10 tys lub za 5 tys, ale czy sprawności i żywotność tych zestawów bedą porównywalne. Bardzo w to wątpię. Wiertarkę w markecie można kupić za 30 zł, dobre zaczynają sie od kilkuset złotych. Nie widziałem zestawów Hawalexa w naturze, ale widziałem zestawy Viessmanna, to co widać na zdjeciach nie napawa optymizmem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie ocenia się książki po okładce. Nie zawsze to, co drogie, jest najlepsze jakościowo, czasem płaci się za logo fimy na sprzęcie. A poza tym - nawet jeśli nawet mam do wyboru sprzęt średniej klasy za 5tys. z gwarancją na 10 lat i sprzęt superklasy (lub superproducenta) za 15tys. z gwarancją na 20 lat, to i tak wybieram pierwszą opcję, bo jak mi się po 10 latach zepsuje, to kupię nowy taki zestaw na kolejne 10 lat i w kieszeni zostaje mi 5 tys.
Dla porównania - na etapie kupowania blatu do kuchni rozważaliśmy kupienie blatu z corianu, bo jest bardzo trwały i sie nie niszczy. Ale jak usłyszeliśmy cenę, to stwierdziliśmy, że za cenę tego corianu możemy sobie co rok wymieniać blat z płyty na nowy przez 20 lat a i tak nam zostanie kasy.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMagdziu i o to cały czas mi chodzi, wreszcie przyznałas, ze takie urzadzonko nie jest wieczne. Chcąc kupić nowy zestaw po 10 latach musisz co miesiac odkładać po 42 zł więc nie możesz twierdzić, ze płacisz za energię 7 zł/miesiac tylko 49zł/miesiąc. Co do blatu to mogłas jednak kupić ten drogi, bo dzisaj Cię na niego stać, a w przyszłości nie wiadomo czy bedziesz mogła pozwolić sobie na coroczną wymianę blatu z płyty.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMagdziu ja nadal nie pojmuję Twojego "ekonomicznego" myslenia . Zapłaciłas za solary 6000zł, by przez najbliższe 20 lat płacic za C.w.u. 7 zł nie 57 miesięcznie. 50zł "zaoszczędzasz". Hmm prosto licząc 6000/50 = 120. Tak więc zamiast wydawać 6000 mogłaś je schowac do skarpety (o zainwestowaniu ich nawet nie wspomne ) i przez 120 miesięcy miałabys czym płacić za tą wode. Nawet gdyby właśnie Cie z pracy wywalili (czego Ci oczywiście nie zyczę) tudziez nastapiło trzęsienie ziemi. Sprawa ma sie już zupełnie byle jak jak się okaże, ze za te 120 miesięcy trzeba kupic nowe solary, bo te szlag tarfił .
Popieram więc Jezyka. Ja 'wolne" 6000 zainwestowałabym w zupełnie co innego niz solary. I zapewniam, zapewniłyby mi one ciepłą wode i nie tylko... A przy droższych zestawach to już w ogóle radzę najlepiej nie brac kalkulatora do reki i cieszyć się, ze ma się "tanią" C.w.u.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie, to już jest przeciąganie struny. Nie sądzę, abym solary kupiła nowe za 10 lat, nie odkładam żadnych 49 złotych/miesiąc, płacę 7 złotych i tyle. Jak w przyszłości nie będzie mnie stać na nowe solary to ich nie kupie po prostu. Nikt mnie nie zmusi do oszczędzania na nowy komplet a do płącenia comiesięcznych rachunków niestety jestem zmuszona. A na blat z corianu tez mnie nie stać. Kosztował prawie dwukrotność solarów.Napisał jeżyk
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMagdziu dlaczego za wszelką cene chcesz doszukac sie w tej inwestycji uzasadnienia ekonomicznego, dlaczego nie powiesz normalnie: kupiłam solary, pewnie nigdy mi sie nie zwrócą ale dzieki temu przyczyniłam sie do ograniczenia emisji CO2, NOx i innych swiństw i jest mi z tym dobrze. Taką argumentacje przyjmuję w 100%.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychjeżyk i inni przeciwnicy solarów - pewnie macię rację, kto wie, może i ja waszych argumentów posłucham
ale jednal nie da się zaprzeczyć faktowi, że ceny różnych nośników energii nieustannie idą w górę i są relatywnie coraz droższe, więc wydaje się, że odnawialne "ekologiczne" źródła energii to konieczność ekonomiczna, jeśli nie teraz to za parę lat z pewnością
nasze wyliczenia może za parę miesięcy albo lat szlag trafić - bo mogą ulec całkowitej zmianie założenia, jakie dla nich przyjmujemy, czyli ceny prądu, gazu, węgla etc.
jeśli teraz mam te parę tysięcy, to być może lepiej je wydać po to żeby w razie nieprzewidzianych zdarzeń losowych mieć za co przeżyć. Ktoś kiedyś na tym forum napisał że buduje chałupę za osiemset tysięcy (800 tys złotych polskich), inwestując w drogie rozwiązania dla taniej eksploatacji, żeby w razie jakby się coś jemu stało, niepracująca żona z dziećmi nie musiała domu sprzedawać nie będąc w stanie go utrzymać.
a co miesiąc trzeba kupować jedzenie, korzystać z komunikacji miejskiej, wiejskiej, czy samochodu, płacić za wodę czy prąd i telefon. Może być tak że te 70 PLN może być ogromną sumą, czego nikomu z nas nie życzę
Grupa wrocławska: http://gps.prv.pl/murator/wroclaw.jpg
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAle kręcisz, niby dlaczego magdzia miałaby kupowac za 10 lat cały kompletny solar ?! Najbardziej awaryjna rzeczą w całym układzie jest pompa obiegowa i to jest wg mne jedyny element który może (ale nie musi) paść w całym układzie.Napisał jeżyk
A tak w ogóle to zupełnie nie rozumiem tej całej waszej ekonomicznej nagonki. Jeżeli rzeczywiście takie rozwiązanie nie miałoby żadnego ekonomicznego sensu to tego typu rozwiązań nie byłoby na rynku, po prostu nie wierzę. że dziesiątki tysiecy ludzi na świecie dało sie nabrać i że jest to tylko jeden wielki szwindel.
tylko prosze nie rób mi matematyczno-fizycznego wywodu, to jest czysta teoria, której argumenty zupełnie do mnie nie trafiają.
Bardziej trafiaja do mnie argumenty typu mniej obciążony kocioł - mniejsza awaryjność, mniej hałasu, rzadziej na mojej działce cysterny z olejem/ropą, mozliwość pokazania dziecku jak z "niczego" mamy ciepła wodę itp.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBKPewnie i tak mozna podejść do tematu, ale taka argumentacja dla mnie jest trochę naciągana. Moim zdaniem lepiej wolne srodki finansowe zainwestować chocby w obligacje ponieważ w razie "katastrofy" myc sie mozna w zimnej wodzie, ale jesc trzeba, a tak powazniej to lepiej pieniażki odlożyć i zaczekać aż ceny systemów solarnych osiagna poziom zapewniający amortyzacje tych urządzeń w rozsadnym czasie. Pierwsze kotły kondensacyjne tez były bardzo drogie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych