Witam kala i dziękuję
Maluszek rośnie, mój brzuszek rośnie, a nasza córcia Marysia już opowiada do brzuszka bajki i rozkosznie się do dzidziusia przytula
Z trawą postanowiliśmy nie odpuścić i czekamy. Będziemy podlewać częściej i dłużej, niż dotąd. Ewentualnie w pojedynczych miejscach dosiejemy. Musi się pokazać
Dla pocieszenia sąsiadka siała w podobnym czasie i jej trawa nie wygląda lepiej. Trzymajcie kciuki!