Marzę o takim rozwiązaniu ale u mnie w domu to nie stety nie jest do zrealizowania...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNic w tym dziwnego, jak ktoś krytykuje, znaczy - nie podoba mu się, wiec i nie stosuje takiego rozwiązania. To chyba jasne.
Łazienka W sypialni to dla mnie jakiś totalny koszmar. Ani to ładne ani praktyczne. Co innego łazienka przy sypialni, z wejściem z sypialni, ale oddzielona normalną ścianą, oddzielne pomieszczenie. Ale kabina prysznicowa czy kibelek sąsiadujący z małżeńskim łożem - budzi to we mnie odczucia zażenowania, odruch wymiotny, skrajne zdumienie i jeszcze kilka innych intensywnych dozań. Ale żadnego z nich nie zaliczam do grona pozytywnych
Wspólne kąpiele i inne uciechy związane z łazienką są wskazane, ale żyć każdego dnia jak Big Brotherze, załatwiać potrzeby fizjologiczne na widoku... dla mnie to jest nie do przyjęcia.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychznajomy zaaranżował piękną łazienkę de facto w sypialni wiejskiego domu. sypialnia zajmuje całe poddasze (na oko ze 40-50 m2) i pod jednym skosem jest, nazwane tak przeze mnie, akwarium czyli łazienka. szklana ściana i szklane drzwi oddzielają to pomieszczenie od właściwej sypialni. kibelek i bidet są za dosyć wysokim białym ceglanym murkiem, więc korzystający ma tą swoją prywatność, dodatkowo - tu szczegółów technicznych nie znam, ale kolega jest dźwiękowcem z wykształcenia, więc wierzę, że na rezonansach się zna - ku mojemu zaskoczeniu kibelkowe odgłosy z sypialni słyszeć się nie dają. "na widoku", pod szklaną ścianą jest piękna wolnostojąca wanna, a za nią okrągły prysznic (dysza z góry) z relingiem i elegancką zasłoną.
znajomy zainwestował w ten projekt niebotyczne środki, ale każdy przyznaje, że robi piorunujące wrażenie - tym bardziej, że łączy się z utrzymaną w podobnym eleganckim klimacie sypialnią (tam z kolei jest przeszklona ściana z widokiem na jeziorko).
co do bycia za lub przeciw - ja jestem za, jeśli ma się warunki, aby stworzyć w pełni prywatną, wygodną przestrzeń. nie widzę nic nadzwyczajnego we wspólnym korzystaniu z łazienki z tą drugą osobą, choć oczywiście z tą fizjologią nikt nikomu nie musi się zaraz narzucać. i jak widać taka łazienka "w sypialni" nie musi koniecznie oznaczać narzucania się z nią.
Ostatnio edytowane przez duś ; 12-09-2011 o 22:29
poga-duś-ki
(od 33 podstrony - akcja przedpokój. za wszelką pomoc będę ogromnie zobowiązana)
-----
Już mieszkam i w tzw. międzyczasie walczę z meblowaniem, urządzaniem i wiecznie za małą liczbą zer na koncie, którą mogłabym przeznaczyć na ten cel
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPomysł ciekawy. Znajomi kiedyś przerobili murowaną stodołę na luksusowe mieszkanie i na piętrze - części bardziej prywatnej zrobili coś podobnego - przestrzeń była prawie całkowicie otwarta, różne strefy (sypialnia, salon z kominkiem, łazienka, aneks kuchenny) były oddzielone krótkimi ściankami, a dodatkowo łazienka i sypialnia były przysłonięte muślinowymi zasłonami, z tego co pamiętam byli zadowoleni z takiego rozwiązania, a wizualnie faktycznie robiło to wrażenie, ale raczej nie jest to rozwiązanie dla rodziny z dziećmi, natomiast już sama sypialnia z łazienką - jak najbardziej.
Dodatkowo zastanowiłabym się tylko nad kwestią temperatur - w łazienkach zaleca się temp. o 2 stopnie wyższą niż w reszcie mieszkania, z drugiej strony chłodniejsze sypialnie zapewniają większy komfort wysypiania. Oczywiście w pewnym stopniu zależy to również od upodobań i przyzwyczajeń, ale nie zapomnijcie przemyśleć i tej kwestii.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWidziałam kilkakrotnie w gazetach i mi się ten pomysł podoba, a najbardziej, kiedy wanna jest za pół-ścianą albo szkłem, a kibelek całkowicie schowany (niewidoczny z łóżka). Ale można różnie (kilka przykładów):
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychFajna rzecz, o ile to jest umywalka, wanna, prysznic... ale na Boga, nie kibel
Spanie de facto w wc wydaje mi się delikatnie mówiąc średnie, ale może jestem jakaś ograniczona i mniej nowoczesna niż mi się wydaje
Zresztą na tych boskich fotkach wyżej, jakoś w większości kibelków nie widać, wierzę, że ich tam nie ma
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychwidziałam takie rozwiązanie w wielkich projektach. Ale tam było wymuszone ograniczeniem powierzchni. Sypialnia była długa lecz dość wąska, łazienka pełnowymiarowa nie chciała się zmieścić, więc zrobili na końcu sypialni przeszklenie, które oddzielało prysznic i kibelek. szyba była ze specjalnego szkła, które było przezroczyste ale na życzenie się matowiło (bardzo drogie). Wanna była wielkosci łóżka i schowana... pod nim. Aby skorzystać popychało się łóżko, które zjeżdzało w bok. Wtedy w pokoju robiło się ciasno, ale była duża wanna Wyobrażałam sobie nawet jakby tak rankiem popchnąć łóżeczko, przewrócić się na bok i spaść do wody.. Pomysł łazienki w pokoju był tam oceniony tak sobie, ale ponieważ w perespektywie był zupełny brak wanny, więc plus za pomysłowość.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych