Pewnie masz rację. Tata każe machnąć na to ręką, że zrobi się później, ale jakoś nie chcę tego odpuścić, bo wiele odpuszczaliśmy, by mieć święty spokój, a potem źle na tym wychodziliśmy.
Rozpiera mnie energia i mam ochotę powalczyć .
A oni wiedzą, że to nasza