Witajcie,
Mam problem z kominkiem.
Kominek instalował i obudowywał fachowiec.
Wkład kominkowy jest chyba produkcji francuskiej.
Problem dotyczy słabego ciągu w kominku w momencie zamknięcia szkalnych drzwiczek.
Gdy szyba jest zamknięta a na dole tam gdzie popiół spada otwory są maksymalnie
otwarte to rozpalenie kominka graniczy z cudem !!! Jedna wielka "zasłona dymna"
Gdy uchylę okienko albo wysunę troche szufladę na popiół ciąg wzrasta i
kominek zaczyna się normalnie palić ?!
Mam wrażenie że fabryczne otowory przy maksymalnym otwarciu dają za mało powietrza
na rozchajcowanie paleniska.
Gdy komienk popracuje i porządnie sie rozpali wówczas zaczyna "działać" w miare normalnie
acz ciąg nie jest oszałamiający ( przy maksymalnym otwariu otworów)
Czy ktoś spotkał się z takim problemem.
Może ten kominek jest przeznaczony do spalania czegoś "specjalnego" ??
Czy "diaksem" można ewentualnie powiększyć te otwory czy raczej żeliwa się nie tnie ?
Dzięki za jakieś pomysły sugestie. !!!
Aha ... róbiłem różne test - zarówno przy otwartych drzwiach balkonowych na oścież - więc nie
ma tu mowy o deficycie dopływanego powietrza
Pozdrawiam