Fakt, nie oszczędzaliśmy na ważnych dla nas materiałach do budowy. Może mamy jakieś nienormalne podejście, bo nie zależy nam na super furach (mamy jedno stare autko), ani plazmie za kilka tysięcy (wolę książkę przy kozie). Dom też wykańczamy zupełnie sami (oprócz schodów). Większość wyposażenia to przedmioty znalezione, których nikt nie chciał i przeze mnie stuningowane ale to nam daje taką radochę!
Mam nadzieję, że będzie u nas choć skromnie, to ze smakiem. Zobaczymy