Bardzo się cieszę, że miałem szansę przeczytać oryginalne posty i dziękuję autorowi, że chciał się wiedzą i doświadczeniami podzielić. Miało być tak fajnie, skończyło się po polsku. Naprawdę, uczestniczę w kilku forach angielskich i amerykańskich i nie spotkałem się ani razu z takimi animozjami i agresją jak tutaj - widać jako naród jesteśmy po prostu jeszcze niedojrzali - trzeba poczekać.
@Elfir, Redakcjo - czy na podstawie nie pierwszych już uniesień i fochów możecie dojść do wniosków, że:
1. dziennik to autorska relacja założyciela w formie bloga - tylko założyciel może dodawać kolejne posty lub też mieć prawo moderowania innych,
2. wątek na forum to ogólne pobojowisko - nikt, włącznie z założycielem, nie może sobie rościć praw własności lub innych nadzwyczajnych, a posty są własnością adresata, reprezentowanego przez moda; jeśli toczę publiczną debatę z iksińskim, nie życzę sobie, aby iksiński miał prawo w dowolnej chwili wycofać swój wkład, bo tym samym czyni mój wkład bezwartościowym, bo pozbawionym kontekstu.