dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 527 z 998
Pokaż wyniki od 10.521 do 10.540 z 19943
  1. #10521

    Domyślnie

    rybniczanin

    możesz w MCI parametrami sie pobawić aby spowolnił palenie za nim zamknie klapkę
    Mądry nauczy się więcej z głupiego pytania, niż głupiec z mądrej odpowiedzi.

  2. #10522

    Domyślnie

    Cytat Napisał rybniczanin Zobacz post
    Każdy z nich ma swoje plusy i minusy. Mechaniczny przymyka z opóźnieniem, co jest jego plusem przy wyhamowywaniu kotła. Znów MCI szybciej otwiera przy spadku temperatury. Dlatego najlepiej współdziałają razem.
    Czyli używasz dwóch na raz podłączonych do jednej klapki??
    A co ze stało palnością?

  3. #10523
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    ptx

    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    polska
    Kod pocztowy
    47-126
    Posty
    26

    Domyślnie

    witam.
    drugu rok pale metodą Last Rico, zwiększyła sie stalopalnosc ale mam kłopot z osiągnięciem temp. roboczej 55 C. Podczas rozpalania przez około 2-3 h mam temp 40 C.
    jest to uciążliwe gdy jest duży mróz, co waszym zdaniem można poprawić w tym piecu aby przyspieszyć proces samego rozpalania, czy zatykając górna cześć wiszącego wymiennika przyspieszę czas osiągnięcia odpowiedniej temperatury?
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	piec.jpg
Wyświetleń:	289
Rozmiar:	51,8 KB
ID:	161185

  4. #10524

    Domyślnie

    Cytat Napisał ZUG Zobacz post
    rybniczanin

    możesz w MCI parametrami sie pobawić aby spowolnił palenie za nim zamknie klapkę
    Nie na moim sterowniku staruszku z 2004 roku. Nowego specjalnie nie chce mi się kupować jak miarkowniki współpracują i w razie braku prądu mechaniczny przejmuje rolę.

    Cytat Napisał jacek438 Zobacz post
    Czyli używasz dwóch na raz podłączonych do jednej klapki??
    A co ze stało palnością?
    Tak używam dwóch naraz. Jeśli chodzi o stało palność to jakiś znaczących różnic miedzy nimi nie zauważyłem. MCI dokładając do mechanicznego dał szybszą reakcję na obniżanie temperatury co jest odczuwalne i potrzebuje mniejszej kontroli. Oczywiście i przy braku prądu sterowanie powietrzem jest, co u mnie przy grawitacji (przy wyłączonej pompce ) jakieś znaczenie ma.

  5. #10525

    Domyślnie

    Cytat Napisał ptx Zobacz post
    witam.
    drugu rok pale metodą Last Rico, zwiększyła sie stalopalnosc ale mam kłopot z osiągnięciem temp. roboczej 55 C. Podczas rozpalania przez około 2-3 h mam temp 40 C.
    jest to uciążliwe gdy jest duży mróz, co waszym zdaniem można poprawić w tym piecu aby przyspieszyć proces samego rozpalania, czy zatykając górna cześć wiszącego wymiennika przyspieszę czas osiągnięcia odpowiedniej temperatury?
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	piec.jpg
Wyświetleń:	289
Rozmiar:	51,8 KB
ID:	161185
    przyczyną może być za mała moc. (trzeba coś pogłówkować w palniku)
    może jakieś zmiany w napowietrzaniu.
    Mądry nauczy się więcej z głupiego pytania, niż głupiec z mądrej odpowiedzi.

  6. #10526

    Domyślnie

    @ptx chwileczkę! Palisz metodą Last Rico w kotle dolnego spalania ? Może napiszesz coś więcej o mocy kotła, jaki dom ogrzewasz?

  7. #10527

    Domyślnie

    ptx rozwiń temat sposobu palenia bo faktycznie jak rybniczanin zwrócił uwagę to jakiś chaos w tym rysunku

    niby przerobiony na DS ale PW w drzwiczkach zasypowych
    Mądry nauczy się więcej z głupiego pytania, niż głupiec z mądrej odpowiedzi.

  8. #10528
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    eamos

    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    Pow. Bielski
    Posty
    20

    Domyślnie

    Nie będę się dalej spierał z innym, że u mnie patent dmuchawa + KPW działa bo ta dydkusja zaczyna mi się przypominać fragment z komedii "Miś"

    http://www.youtube.com/watch?v=nYkp74v0cww

  9. #10529
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    h_piotr

    Zarejestrowany
    May 2007
    Posty
    4
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Cytat Napisał yareka Zobacz post
    No nie wiadomo Dziś pierwszy raz rozpalałem od zera i klapkę na początku trzeba ręcznie podnieść bo jest za słaby ciąg a na początku potrzeba pw najwięcej, po rozgrzaniu komina już się sama uchyla.
    Dlatego napisałem, że po dopracowaniu. Teraz nie mam czasu aby wprowadzić to rozwiązanie u mnie, ale dopinguję Ci i proszę opisz jak to działa szczególnie w kolejnych fazach palenia.
    Domek: cegła 50cm, BK 24+10cm styr. powierzchnia 122m2, kubatura 260m3
    Kocioł: PER-EKO 9kW węgiel groszek Sterowanie: SPR11 vP21 + MCI + PPX Komin: EKON EWKD 160 8m + regulator ciągu
    Ogrzewanie: kaloryfery, podłogówka, ścienne Wentylacja: mechaniczna

  10. #10530

    Domyślnie

    Cytat Napisał grybos1 Zobacz post
    No to odpowiedz jak jesteś przygotowany na taki scenariusz: W nocy następuje zablokowanie przewodu kominowego sadzą. Takie sytuacje się zdarzają. Dmuchawa sobie dmucha, przy spadku temperatury w kotle jeszcze mocniej, KPW zamienia się w komin, w kotłowni kompletna zadyma, przez nieszczelności w drzwiach kotłowni dym dostaje się do mieszkania. Ty wraz z rodziną śpisz sobie spokojnie, co dalej? Sam na to odpowiedz.
    Pozdrawiam.
    no co , śpią dalej...tylko snem wiecznym

  11. #10531
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    h_piotr

    Zarejestrowany
    May 2007
    Posty
    4
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Najwyższy czas abym i ja opisał jak wprowadziłem ten sposób spalania w swoim kotle.
    Pierwszy sezon palę w kotle węglowym, dotychczas grzałem kominkiem oraz kotłem elektrycznym, niestety nie mam dostępu do gazu ziemnego.
    Nad innymi forumowiczami mam tą przewagę, że już na samym początku moich zmagań z paleniem w kotle na paliwo stałe trafiłem na ten wątek.
    Po przeczytaniu pierwszej strony zachęcony poleciałem do kotłowni i rozpaliłem zgodnie z opisem. Niestety nie potrafiłem opanować mojego kotła, który rozpalał się w nieskończoność. Zacząłem więc uszczelniać klapkę, drzwiczki, a nawet nity w zawiasach efektu jednak nie było. Stwierdziłem więc, że mam za duży ciąg kominowy. Zamontowałem więc regulator ciągu kominowego w czopuchu komina, ciąg się zmniejszył, problem jednak nie zniknął. Nie poddawałem się jednak i wzmacniany kolejnymi stronami wątku rozważałem co u mnie jest nie tak. Skoro tak wielu opisuje, że to działa postanowiłem przeć do przodu. Po kilku tygodniach zmagań zmieniłem miarkownik spalania na elektroniczny Unister myśląc, że problem jest z dużą bezwładnością mechanicznego ale i to nie rozwiązało problemu. Ewidentnie kocioł ciągnie lewe powietrze. Postanowiłem więc podejść do tej sprawy tak jak ze sprzętem kupionym u naszych wschodnich sąsiadów. Obdarłem kociołek z tych ładny blach i ku mojemu zdziwieniu ujrzałem takie dziury, że zwątpiłem. Popielnik jest osobną skrzynką połączoną z kotłem w dość prymitywny sposób. Z założenia jest to kocioł wykorzystujący naturalny ciąg dlatego tak trudno było dojść do tego gdzie są nieszczelności, przy kotle z dmuchawą sprawa wyglądałaby inaczej.
    Wykorzystując uszczelniacz do wysokich temperatur uszczelniłem kocioł i od tej chwili mogę cieszyć się korzyściami jakie daje palenie od góry.
    Jeżeli też masz problemy z paleniem od góry, to nie poddawaj się, to na prawdę się opłaca i to nie tylko finansowo, ale przede wszystkim wolnością we własnym domu.

    Last Rico wielki szacunek za to co robisz na tym forum, dalej będę czytał ten wątek jestem dopiero na 95 stronie ale postanowiłem dalej brnąć w temacie. Pozdrawiam wszystkich.
    Domek: cegła 50cm, BK 24+10cm styr. powierzchnia 122m2, kubatura 260m3
    Kocioł: PER-EKO 9kW węgiel groszek Sterowanie: SPR11 vP21 + MCI + PPX Komin: EKON EWKD 160 8m + regulator ciągu
    Ogrzewanie: kaloryfery, podłogówka, ścienne Wentylacja: mechaniczna

  12. #10532

    Domyślnie

    robit
    Wszyscy potrafią napisać tylko żeby nie zakładać KPW przy nadmuchu bo będzie tragedia.
    Można brnąć do samego końca... Twojego.

    Większość Z REGUŁY ma rację, ale kiedyś na jednym z mostów kolejowych, wyczytałem tekst:
    "Jedzcie gówno, 100 miliardów much nie może się mylić".

    Miałem kiedyś miałowca. Z tego co pamiętam, po otwarciu zasypu były fajne niebieskie płomyki.
    Wydostawały się w narożnikach komory. Były tam wspawane płaskowniki z dziurami. Opał po wypalaniu opadał, a gazy leciały przez otwory.
    Zapalały się w momencie otwarcia komory zasypowej. Gdy była tam KPW- paliłoby się cały czas.

    KOMORĘ OTWIERAŁEM ZAWSZE, KIEDY NIE DZIAŁAŁA DMUCHAWA.

    Nie znałem wtedy tego forum.

    Wywal dmuchawę, zrób KPW.

    PS..
    Wiecie,że nie czyszczę swojego kotła? Nie mam sadzy. Spala się bez nalotu. Spala się wszystko !
    Palę dołem -DS w kotle o następującym przekroju ZOBACZ.
    Domek: Stary, ceglany. Mury 50 cm nieocieplone. Dach nieocieplony. Powierzchnia ok. 170 m2. Woj. pomorskie.
    Zobacz ile powinieneś spalać- KALKULATOR

  13. #10533
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar cysiokysio
    Zarejestrowany
    Jan 2012
    Skąd
    Justynów
    Kod pocztowy
    95-020
    Posty
    745

    Domyślnie

    DS
    Cytat Napisał jacbelfer Zobacz post
    PS..
    Wiecie,że nie czyszczę swojego kotła? Nie mam sadzy. Spala się bez nalotu. Spala się wszystko !
    a co zmieniłeś węgiel? mi ze skl...wegla.pl zostają takie białe wapniaki i trochę kamyków. I mam już końcówkę tego węgala i tak się zastanawiam czy nie dołożyć za 200 pln i nie kupić orzecha z "kopalni wójek"
    Jak taniej palić w kotle zasypowymEkonomiczne spalanie węgla kamiennego

  14. #10534
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    lysy1l

    Zarejestrowany
    Sep 2012
    Skąd
    Gliwice
    Posty
    279

    Domyślnie

    Zanim kupisz orzech z Wujka, to popatrz sobie na jego parametry. To bardzo kaloryczny węgiel typu 32.2 i 33 o dość już wysokiej spiekalności.
    Do kotła dolnego spalania nie będzie najlepszy. Jeżeli koniecznie Wujek, to raczej orzech II.

    Cytat Napisał jacbelfer Zobacz post
    PS..
    Wiecie,że nie czyszczę swojego kotła? Nie mam sadzy. Spala się bez nalotu. Spala się wszystko !
    Jak już piszesz takie "banialuki", to napisz co spalasz.
    Nie jest możliwe spalanie węgla bez żadnego nalotu i takich bajek nie opowiadaj. Zawsze jest co przemieść.
    Ostatnio edytowane przez lysy1l ; 15-01-2013 o 07:53
    Wykwalifikowany palacz górnego spalania po kursie korespondencyjnym.

  15. #10535

    Domyślnie

    DS
    Palę węglem ze składywegla.pl
    Wymienniki mam pionowe.
    Palę bez dymu, rozpalając raz na 2-3 dni- wtedy kilkanaście minut zadymi.
    SŁOWO HONORU- nie czyściłem kotła przez ost. miesiąc. Zajrzałem wczoraj, bo chciałem to zrobić i ...trochę, jak to piszesz- zamiotłem.
    Ale, OK- cicho sza.

    Oczywiście dół czyszczę, bo są kamienie.

    Do dolniaka nie może być mocno spiekający się węgiel. Mam wrażenie, że lepiej jak jest mniej kaloryczny.
    Palę dołem -DS w kotle o następującym przekroju ZOBACZ.
    Domek: Stary, ceglany. Mury 50 cm nieocieplone. Dach nieocieplony. Powierzchnia ok. 170 m2. Woj. pomorskie.
    Zobacz ile powinieneś spalać- KALKULATOR

  16. #10536
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar cysiokysio
    Zarejestrowany
    Jan 2012
    Skąd
    Justynów
    Kod pocztowy
    95-020
    Posty
    745

    Domyślnie

    Cytat Napisał lysy1l Zobacz post
    Zanim kupisz orzech z Wujka, to popatrz sobie na jego parametry. To bardzo kaloryczny węgiel typu 32.2 i 33 o dość już wysokiej spiekalności.
    Do kotła dolnego spalania nie będzie najlepszy. Jeżeli koniecznie Wujek, to raczej orzech II.
    .
    Pod uwagę biorę tylko orzech II ale wydawało mi się że wójek ma typ 31,2. Które kopalnie mają typ 31?
    Jak taniej palić w kotle zasypowymEkonomiczne spalanie węgla kamiennego

  17. #10537
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    lysy1l

    Zarejestrowany
    Sep 2012
    Skąd
    Gliwice
    Posty
    279

    Domyślnie

    Piast, Ziemowit, Kazimierz Juliusz, ZG Piekary, Janina, Sobieski to typowe węgle płomienne, przy czym dwa ostatnie mają bardzo niską kaloryczność.
    Możesz jeszcze spróbować płomienno-gazowych z Chwałowic, Bobrka, Wesołej.
    Oprócz orzecha II weź pod uwagę jeszcze asortyment groszek I np. z Chwałowic, Bobrka, wymiar ziarna 16 -32 mm.
    Ostatnio edytowane przez lysy1l ; 15-01-2013 o 09:50
    Wykwalifikowany palacz górnego spalania po kursie korespondencyjnym.

  18. #10538

    Domyślnie

    Cytat Napisał lysy1l Zobacz post
    Piast, Ziemowit, Kazimierz Juliusz, ZG Piekary, Janina, Sobieski to typowe węgle płomienne, przy czym dwa ostatnie mają bardzo niską kaloryczność.
    Możesz jeszcze spróbować płomienno-gazowych z Chwałowic, Bobrka, Wesołej.
    Oprócz orzecha II weź pod uwagę jeszcze asortyment groszek I z Chwałowic, albo Bobrka, wymiar ziarna 16 -32 mm.
    ja teraz zacząłem mieszać węgle ze sobą typ32 i typ31 powiem wam szczerzę super sprawa.
    zero sklejania ,budzi się kociołek szybko ten typ31 pobudza szybciej ten typ32 i naprawdę dobry duet.
    wczoraj zainstalowany taki zasyp 28kg mieszaniny o 22godz zakończył swoje gazowanie o 9godz rano ,zobaczymy ile potrwa zgazowanie.
    Ostatnio edytowane przez ZUG ; 15-01-2013 o 10:05
    Mądry nauczy się więcej z głupiego pytania, niż głupiec z mądrej odpowiedzi.

  19. #10539
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar cysiokysio
    Zarejestrowany
    Jan 2012
    Skąd
    Justynów
    Kod pocztowy
    95-020
    Posty
    745

    Domyślnie

    Cytat Napisał lysy1l Zobacz post
    Piast, Ziemowit, Kazimierz Juliusz, ZG Piekary, Janina, Sobieski to typowe węgle płomienne, przy czym dwa ostatnie mają bardzo niską kaloryczność.
    Możesz jeszcze spróbować płomienno-gazowych z Chwałowic, Bobrka, Wesołej.
    Oprócz orzecha II weź pod uwagę jeszcze asortyment groszek I np. z Chwałowic, Bobrka, wymiar ziarna 16 -32 mm.
    dzięki
    Jak taniej palić w kotle zasypowymEkonomiczne spalanie węgla kamiennego

  20. #10540

    Domyślnie

    Cytat Napisał jacbelfer Zobacz post

    Miałem kiedyś miałowca. Z tego co pamiętam, po otwarciu zasypu były fajne niebieskie płomyki.
    Wydostawały się w narożnikach komory. Były tam wspawane płaskowniki z dziurami. Opał po wypalaniu opadał, a gazy leciały przez otwory.
    Zapalały się w momencie otwarcia komory zasypowej.
    Moim zdaniem tymi otworami wydostawało się powietrze wtórne i w jego otoczeniu gazy od razu zapalały się. Bez tych otworów i bez kierownicy PW podającej powietrze ( tlen ) prosto w zasyp, to niedopalone gazy prosto w komin.

Strona 527 z 998

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony