Koledzy.... powiedzcie mi jak to jest,bo jestem mocno zaniepokojony tym co wcześniej wyczytałem w tym temacie.
Mianowicie chodzi mi o ten nieszczęsny CZAD
W swoim kotle przeszedłem ze spalania dolnego na górne,dorobiłem KPW (kocioł Defro optima 20kw)
Ktoś tam wczesniej pisał że przy tych temp. na zewnątrz kocioł przeszedł mu w podtrzymanie,wsadził do kotła czujnik zawartości tlenku węgla a tam jakieś ogromne stężenia które wylatują kominemNo właśnie KOMINEM
A czy czasem ten CZAD nie znalazł by sobie krótszej drogi i wyleciał moją KPW zatruwając mnie i moją rodzine?????
Jeśli tak to ja zatykam tą dziurę w drzwiczkach i w d.upie mam to ekologiczne spalanie.Wolę żyć niż spalać ekologicznie kosztem ludzkiego zdrowia!!