Dziwne ,przecież wesoła a czeski to totalna przepaść.
Mam czeski i jak go zmieszam z wesoła to ona wciąga go "nosem" co efektem jest że z tego czeskiego nic nie zostaje.
Mam wesołą orzechII z B&E i ten z Kareny i widzę tą samą moc.
Jak widziałem że kocioł już potrzebuje więcej powietrza przy końcówce wsadu to poszedłem prze ruszt-ować zostawiając uchylone drzwiczki popielnika to paliło się jeszcze ponad 1godz i podbiło temp. o kilka stopni.