dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 131 z 146
Pokaż wyniki od 2.601 do 2.620 z 2909
  1. #2601
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Ilona Agata

    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Skąd
    Poznań
    Posty
    7.960

    Domyślnie

    Ja bym spróbowała . Łącznie z masłem niestety .
    Nie sugeruję broń Boże alergii, ale może pokarm będzie bardziej strawny dzięki temu. My podawaliśmy hypoalergiczne w pierwszym miesiącu, chociaż żadnych oznak alergii nie było, tylko młody się męczył po każdym posiłku i stwierdziłam, że może takie mleczko będzie delikatniejsze, bo układ pokarmowy słabiutko sobie radził. Trochę pomogło, nie jak ręką odjął, ale było mniej prężenia i marudzenia, a po miesiącu wróciliśmy do normalnego mleczka i póki co jest ok.

    Żal się do woli, to zawsze pomaga, może też przeczyta to ktoś mądrzejszy ode mnie i doradzi coś sensownego .

  2. #2602
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar yuka
    Zarejestrowany
    Sep 2008
    Posty
    5.169
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    33

    Domyślnie

    Pysiu, przytulam
    Szkoda malutkiej, że tak się męczy... i Was bo wiem, ze najgorzej jak człowiek niby dorosły a całkowicie bezradny i nie potrafi pomóc dziecku...

    Spróbuj może ten nabiał faktycznie odstawić... A może jakieś soki gotowe pijesz? Np. te jednodniowe? One też mogą szkodzić... I herbata może powodować wzdęcia... Możesz pić taką herbatkę na laktację (z apteki) ona ma koperek i jakieś tam inne zioła, nie wiem, na ile to może zadziałać u Ciebie, ale może warto spróbować? A te jabłka surowe jesz? Ja jeszcze nie odważyłam się, jem pieczone albo gotowane

    Jakże piękny jest człowiek, kiedy jest człowiekiem

    galeryjka


  3. #2603
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar pysiaczek
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    3.748

    Domyślnie

    Yokasiu no właśnie przez to, że może coś źle zjadłam to przypuszczam, że jej moje mleczko może szkodzić.
    Właśnie poczytałam w necie i już zdiagnozowałam, że Mała ma nietolerancję laktozy
    Odstawię nabiał i zobaczymy czy coś to da. Dodatkowo dajemy ten delicol to może pomoże.
    Zjadłam dziś danio na śniadanie i bułkę z masłem - pewnie dlatego ją spinało już po południu a nie dopiero na wieczór

    A pieczywo jakie można jeść? Białe, ciemne? Razowe?
    Czy w ogóle gdzieś jeszcze ta laktoza może być i coś jeszcze prócz produktów mlecznych trzeba odstawić?

    Ilonko właśnie położyłam Małą po jedzeniu na brzuszku bo na boczku coś mi zaczęła marudzić i już widziałam spinkę i o dziwo zasnęła i śpi już z 20min tak Kurcze może to będzie jakiś sposób na jej brzuszek

    Yuczko jabłek surowych nie jem. Przedwczoraj zjadłam pół gotowanego z kompotu dla testu ale, że Małą i tak spinało to nie wiem po czym
    Soków jednodniowych nie piję, herbatę odstawiłam już kilka dni temu. Piję praktycznie tylko wodę, rumianek i koperek i wcześniej tą herbatkę laktacyjną ale od dwóch dni już nawet ją odstawiłam bo właśnie bałam się, że za dużo będzie tych ziół, skoro rumianek i koper piję oddzielnie.

    Yokasiu czym suplementujesz sobie ten wapń?
    there's no place like home

    Nasze M


    Galeria na picassie

  4. #2604
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Ilona Agata

    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Skąd
    Poznań
    Posty
    7.960

    Domyślnie

    pysiaczku, daj znać co z tym spaniem na brzuszku.
    Wszędzie czytałam, że tak nie można i czułam się jak wyrodna matka, ale wiadomo - teorią swoją drogą, a praktyka swoją, czasami trzeba wybrać mniejsze zło . Tylko że ja przez pierwszy miesiąc, jak Robert spał na brzuszku, siedziałam przy nim i obserwowałam.

  5. #2605
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Ilona Agata

    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Skąd
    Poznań
    Posty
    7.960

    Domyślnie

    Dziewczyny, jaja przepiórcze chyba można .
    Ale lepiej to sprawdzić, bo nie jestem pewna na 100%.

  6. #2606
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar pysiaczek
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    3.748

    Domyślnie

    A konfiture morelowa mozna? Bo tylko taka mam a zastanawiam sie co zjesc na kolacje.

    Reszte odpisze pozniej z kompa.

  7. #2607
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar dorkota
    Zarejestrowany
    Mar 2013
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    247

    Domyślnie

    yokasta - a ja słyszałam, że brokuła nie można

    No dobra, dziewczyny pomoże mi któraś i powie dlaczego mi Bartek ryczy niemiłosiernie między godz 15-18? Zrobi kopę, naje się porządnie (myślałam, że z przejedzenia, ale nie), odbije, zrobi kopę, przed nią drze się jak wariat co kilkadziesiąt sekund, znowu chce jeść, w trakcie znowu się drze i potem robi kopę.
    Ostatnio edytowane przez dorkota ; 03-07-2013 o 18:12

  8. #2608
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar dorkota
    Zarejestrowany
    Mar 2013
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    247

    Domyślnie

    Jakby jeszcze miał zaparcia, to bym rozumiała, ale kopka pięknie wychodzi dziś np na przewijak m.in.

  9. #2609
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar martaibartek
    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Skąd
    Nowa Wieś/Pasłęk
    Posty
    2.231

    Domyślnie

    Pysiu współczuję... mam nadzieję, że Lence szybko przejdzie i kolejne dni będą spokojne i dla niej i dla was przytulam mocno!!!

    A tak a propo czego można a czego nie można jeść: w Domu Dziecka w którym pracuję, mieliśmy nastolatkę z dzieckiem. Młoda mama od pierwszego dnia jadła wszystko i małej nie było nic. Tak jakoś się złożyło, że w menu placówkowym w pierwszych dniach był i bigos i kapuśniak i fasolka... byłam w szoku... bo ja tak jak i wy bardzo uważałam na to co jem
    Codzienny C117 czyli nasze Stańczykowo!!!
    Budujemy CODZIENNEGO dla nas bardzo niezwykłego

  10. #2610
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar pysiaczek
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    3.748

    Domyślnie

    Znalazłam w szafie słoik konfitury jagodowej i to uratowało moje śniadanie
    Na kolację zjadłam jakąś wędlinę z gotowanego kurczaka na bułkę suchą. Masakra te suche były, no ale ja za margaryną również nie przepadam, także wolę już niczym nie smarować.

    Jak całkiem odstawiłam nabiał to kiedy mogę się spodziewać poprawy sytuacji z prężeniami u Malutkiej?

    Od wczoraj ewidentnie spina mi ją po karmieniu. Zje, 10min spokój i potem do godziny spinań z płaczem To mi naprawdę wygląda na tą nietolerancję laktozy

    Dzięki Yokasiu za to wszystko co napisałaś wcześniej i to co teraz plus tego linka. Na pewno mi się przyda
    Wczoraj już nie dałam rady odpisać, bo od 19 do 23.30 znów było nieciekawie...

    Rozumiem, że skoro gotowane jabłka można (wow nawet na kanapki, nie wpadłabym na to ) to i kompot z tych ugotowanych jabłek pić mogę?

    Mam też zalecenie podawać Małej herbatkę koperkową. Co o tym myślicie? Zawsze sądziłam, że dziecka na piersi się nie dopaja, ale skoro to ma jej pomóc


    Marta zazdroszczę tej Waszej wychowance
    there's no place like home

    Nasze M


    Galeria na picassie

  11. #2611
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar agatah
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    Civitas Kielcensis
    Posty
    2.343

    Domyślnie

    pysiaczku, a jak wyglądają kupy Lenki? Zółte, zielone, śluzowate, grudki sa jak w musztardzie? Obserwacja kupy dużo daje

    Jajka przepiórcze możesz jeść śmiało, dżemy też
    Masło raczej można zostawić, ono nie powoduje takich sensacji jak nabiał w postaci sera czy jogurtów.


    Cytat Napisał dorkota Zobacz post
    yokasta - a ja słyszałam, że brokuła nie można

    No dobra, dziewczyny pomoże mi któraś i powie dlaczego mi Bartek ryczy niemiłosiernie między godz 15-18? Zrobi kopę, naje się porządnie (myślałam, że z przejedzenia, ale nie), odbije, zrobi kopę, przed nią drze się jak wariat co kilkadziesiąt sekund, znowu chce jeść, w trakcie znowu się drze i potem robi kopę.
    Ja mogę odpowiedzieć tyle: ryczy bo ryczy.
    Maciej też miał taki okres, kilkanaście dni, kiedy wieczorami beczał strasznie. Najedzony, przewinięty, tulony, lulany, a ryczał.
    Przeszło pewniego dnia jak ręka odjął.


    Ja jadłam wszystko od początku.
    Przy tych płaczkach brzuszka na krótko odstawiłam nabiał, ale nie pomogło, więc wróciłam do normalnej diety.

    Tak, tak, ba brzuszku kłaść i słuchac pierdów jak pięknie idą!
    I tak jak Ilona pisze, dziecko pięknie sie na brzuchu rozwija.
    Jak maluch nie lubi tej pozycji i płacze, to nie zmuszać. Kłaśc na chwilę, jak marudzi to odwrócić bo inaczej efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Jak się uspokoi albo po niedługim czasie spróbować znowu. I obserwować jak dziecko polubi

  12. #2612
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar agatah
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    Civitas Kielcensis
    Posty
    2.343

    Domyślnie

    pysiaczku, u Ciebie też wkleję to co napisałam u Ilony

    Dziewczyny, polecam gorąco te dwie książki. Jak dla mnie super.
    Takie trochę naukowe podejście, ale to do mnie trafia, żadne tam ble ble ble

    https://www.google.pl/search?q=M%C4%...-a&channel=rcs

    https://www.google.pl/search?q=Dziec...cz%C4%99%C5%9B liw%C4%85+relacj%C4%99&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozillalfficial&client=firefox-a&channel=rcs

    Księgarnia Aros ma je w dobrej cenie. http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=24835018
    Warto kupić, poczytać, pomyśleć co się dzieje w mózgu małego człowieka
    I robić swoje będąc bogatszym o tę wiedzę

  13. #2613

    Domyślnie

    Pysiaczku, ja też u małej podejrzewałam nietolerancję laktozy, ale lekarz nic takiego nie stwierdził. Do 3. tygodnia nic jej nie dolegało, później pojawiły się wzdęcia, nie taki jak powinien kolor kupek (na wzdęcia pomagał Infacol, też stosowany na kolkę, ma fajny dozownik, ale to dopiero po ukończeniu miesiąca).
    Kolki jako takiej u nas nie było, brzuszek zawsze miękki. Potem pojawiła się wysypka na policzkach. Lekarz uważał, że to niedojrzałość układu pokarmowego, skazy białkowej nie podejrzewał, ale kazał ograniczyć nabiał. Zrezygnowałam zupełnie z jedzenia nabiału na jakiś czas i większość dolegliwości zniknęła.

    Co do płaczu, to nam ogólnie mało płakała, ale zdarzały się dni, że był płacz popołudniami bez powodu, a raczej my nie mieliśmy pojęcia co może być przyczyną. Potem sam minął.

    Herbatek żadnych nie podawałam, naczytałam się, że mogą dawać skutek odwrotny i jakoś zrezygnowałam. Raczej sama piłam rumianek i od czasu do czasu tę na laktację. Dżemy jadłam prawie wszystkie, chyba oprócz truskawkowego i wszystko było ok. Masła nie lubię, ale jem margarynę.
    Od czasu do czasu jem coś z nabiału i obserwuję.

    Wiem, że to mało pocieszające, ale większość dolegliwości minęła po 3-4 miesiącu .

    Yokasiu, widzę, że przyjmujemy te same witaminy . A powiedz, ile kapsułek wapnia bierzesz dziennie?
    A jak z Antosiem? Lepiej już?

  14. #2614
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar pysiaczek
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    3.748

    Domyślnie

    Yokasia jajek jeszcze nie probowalam nawet ale dobrze wiedziec zeby jesc same zoltka.
    W ogole to moja dieta uboga jest bo sie wszystkiego boje przez te akcje z brzuszkiem Malej.

    Kupie sobie dzis te paluszki bo teraz mam ze soba biszkopty na spacerze i wlasnie przeczytalam sklad i moga zawierac sladowe ilosci orzechow i mleka

    Magduska o tym infacolu juz czytalam i zobaczymy co nam jutro lekarka powie ale boje sie wlasnie ze nic nie zaleci bo Mala bedzie miala jutro 17dni dopiero. Choc niby ten sab simplex jest od 3tygodnia.
    Dzieki za info o dzemach bo to przeciez jedyne co moge jesc do chleba procz wedlin.

    Aha moja Mala jak sie spina to brzuszek jak kamuen ma

    Agata ksiazki zobacze w domku.
    Co do kupek to mysle ze sa u nas w normie: zolte musztardowe z grudkami (to mleko tak?)

    Ja wcale nie mowie ze u Mlodej to nietolerancja (choc wczoraj wieczorem bylam juz tego pewna ) bo to moze faktycznie zwykla niedojrzalosc ukl.pokarmowego ale jesli moge jej ulzyc nie jedzac nabialu to zrobie to. Szkoda tylko ze jesli bedzie widac w ogole jakis efekt tego ograniczenia to dopiero za tydzien tak?

    To nie bede dawac Lenie tego koperku tylko sama bede pic jak do tej pory. Do tego pije rumianek a on tez ponoc moze uczulac to dobrze robie czy zle?

  15. #2615
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Ilona Agata

    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Skąd
    Poznań
    Posty
    7.960

    Domyślnie

    pysiaczku, jeżeli są kupki, to ja bym się wstrzymała z tym koperkiem. Rumiankowej herbatki też trochę dajemy, ale nie dużo , raz na kilka tygodni w sumie, ostatnio wcale. Ja podawałam Młodemu wodę źródlaną (gotowaną 5 min.) z witaminką C + glukoza na początku, potem odstawiłam glukozę, a teraz jestem na etapie odstawiania witaminki C, bo chcę, żeby polubił samą wodę (na początku jej nie chciał). Ale to na butli, a na piersi faktycznie słyszałam, żeby nie dopajać .

    Ja też mam wrażenie, że ryczy, bo ryczy. To brutalne, ale większość z nas miała taki problem z dzieckiem . Niewiele można zrobić , trzeba przeczekać , uważać na to, co się je, odstawić to, co się ciężko trawi (laktoza np.). Mojemu Robertowi też brzuszek bardzo twardniał, po każdym posiłku ryk i napinanie, też wszyscy mówili, że kolki (tzn. rodzina, znajomi, bo położna podchodziła do tego sceptycznie i miała rację ). Trzymam kciuki, żeby czas szybko mijał i żeby było coraz lepiej .

  16. #2616
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Beauty
    Zarejestrowany
    Nov 2008
    Posty
    9.003
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    318

    Domyślnie

    Pysiu ,nie nadrobię wszystkich komentarzy...dopowiem tylko jako "matka karmiąca długo" nie dopajałam swoich maluszków w pierwszych mies.,,, miały tylko mojego cyca

  17. #2617
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar pysiaczek
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    3.748

    Domyślnie

    Yokasia trzymam kciuki zeby byli lepiej dzis u Was

    Ilonko oby i u nas okazaly sie to nie byc kolki w takin razie
    Tym rumiankiem to ja siebie dopajam a nie Mloda a pozniej jak ona juz bedzie mogla pic to tez chce dawac wode tylko

    Co do tego spania na brzuszku to ja na noc tak Leny nie poloze bo balabym sie i wlasnie nie spala a jak ona po ryku padnie to ja tylko marze by sie przespac
    Ale w dzien jak siedze obok i mam na nia oko to jak najbardziej niech tak spi

    To jak z ta woda co mi zostala z gotowanych jablek bo to taki kompocik sie zrobil to moge to wypic? Chyba tak skoro gotowane jablka mozna

  18. #2618
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar pysiaczek
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    3.748

    Domyślnie

    Beauty dziekuje ze dalas znac

  19. #2619
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar dorkota
    Zarejestrowany
    Mar 2013
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    247

    Domyślnie

    Cytat Napisał yokasta Zobacz post
    Maslo to w sumie czyste mleko.
    A ja nie rozumiem dlaczego masło trzeba odstawiać. Przecież to sam tłuszcz (82%), reszta tow woda.

  20. #2620

    Domyślnie

    Yokasiu, mam nadzieję, że w końcu przejdzie . Ostatnio, jak małej szły zęby, budziła się w nocy co 2 godz.
    Witamin nie jadłam przez pierwszy miesiąc, ale potem stwierdziłam, ż e przy takiej diecie się nie da. Nie wiedziałam, że mogą uczulać.

    Pysiu, ja juz na dżem i wędliny patrzeć nie mogę. A nabiał miałam wyeliminować na 2 tyg., żeby zobaczyć efekty.

Strona 131 z 146

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony