grilowanie na balkonie

[tomasz-bolczyk]

Co sądzicie na temat rozpalania grilla na balkonie? W niektórych przypadkach jest to dozwolone, a w niektórych nie.
Swojego czasu miałem sąsiada, co urządzał sobie takie małe grilowanko na balkonie, i dymił na pół bloku.

[kacza58]

Cześć, Według mnie to fajna sprawa ale jak mieszkasz na samej górze w bloku , Są różni sąsiedzi , np u mnie to od razu by zadzwonili na straż miejską.

[asa2013]

Grillowanie w blokowisku nie jest fajne Nie wszyscy musza lubić ten zapach i powinnismy to uszanować.
Z grillem lepiej na działkę

[muraSZ]

Ja kiedys robilem grilla na balkonie, nawet postawilismy w drzwiach balkonowych duzy wiatrak, ktory dmuchal na zewnatrz. Nie do konca to pomoglo i mielismy troche siekiery w domu. Po chwili skoczylem dokupic piwka i kiedy wracalem, wszedlem do klatki schodowej, a tam... siekiera! Policja przyjechala, ale mandatu nie dali, bo balkon jest fragmentem domu i tylko w spoldzielni moga sasiedzi skarge zlozyc

[CzerwonaCegielka]

Przesada, od tego są działki, różne miejsca wyznaczone w mieście.
Zawsze można zapakować grilla i pojechać nad wodę czy polanę, pogoda piękna smaczny grill. Bo raczej nie wyobrażam sobie grilla przy mocnej ulewie czy minusowej temperaturze :d

[ktorakolwiek]

Ja wiem, czy przesada? Nie każdy ma dzialkę, nie kazdy ma możliwość przejażdżki gdzieś nad wodę, poza tym nad wodą też może jakiś strażnik przyjść i się przyczepić... Ja tam bardzo bym chciała zrobić grilla na balkonie, ale podejrzewam, że by to przeszkadzało sąsiadom...

[GrażynaZ]

EEEE nie, grill na balkonie, takie rzeczy to może kiedyś, ale no w Warszawie to by nie przeszło. Sąsiedzi z pewnością nie będą zadowoleni. Poza tym mała to przyjemność. Lepiej wyjść z rodzinką, znajomymi na polankę, w miejsca do tego dostoswane.

[prokopin]

jeśli chodzi o grilla to podstawą jest mięso dobrej jakości bo inaczej to nie grill a jakaś lipa ;] dlatego ostatnio kupuję steki wołowe BOS, są owszem droższe ale za jakość warto dołożyć parę groszy i cieszyć się smakiem mięsa a nie wody

[firewall]

Grillowanie na balkonie w bloku to wiocha. I tyle na ten temat.

[Tola58]

Zgadzam się z tym, że grillowanie na balkonie to kiepski pomysł i chociaż jestem amatorką potraw z grilla nie zmuszałabym sąsiadów do wdychania dymu. Jeżeli jednak macie kawałek działki, to polecam grillowanego dorsza z cytryną, po prostu niebo w gębie.
Aby go przygotować będzie wam potrzebne 6 średnich i świeżych filetów z Dorsza, świeża natka pietruszki i koperek, liście botwiny, wytrawne białe wino,
oliwa z oliwek lub ewentualnie olej i przyprawy (sól, pieprz, cukier, czosnek, cytryna, cebula). A teraz jak go przygotować. Najpierw robimy marynatę: Pół szklanki wina wlewamy do miski i dodajemy posiekany świeży koperek i pietruszkę, łączymy z 2 łyżkami oliwy, a następnie doprawiamy solą, pieprzem i szczyptą cukru. Aby wszystko się dobrze przegryzło, to odstawiamy na pół godziny. Filet dorsza należy opłukać i zalać marynatą i odstawić do lodówki na około 2 godziny. Po tym czasie wyjmujemy ryby z marynaty i grillujemy przez około 9 – 10 minut, gdy ryby się grillują, to kroimy sparzoną cytrynę i cebulę w grube plastry, moczymy je w marynacie i układamy wokół filetów na ruszcie. Filety odwracamy na drugą stronę, smarujemy marynatą i grillujemy z drugiej strony przez kolejne 10 minut. W tym czasie oczyszczamy liście botwiny, które razem z posiekanym czosnkiem smażymy na patelni z łyżką oliwy z oliwek. Doprawiamy je solą i pieprzem. Dorsza podajemy w liściach botwiny i ozdabiamy grillowaną cebulą i cytryną. Palce lizać. Jeżeli macie ochotę na jeszcze inne sprawdzone przepisy zapraszam na stronę http://przepisy.twojerss.info/ znajdziecie tu przepisy na potrawy z grilla, super zupy i zapiekanki.