Na początek... piękne dzień dobry
wasze forum czytam od lat...
bardzo mi pomogło w wielu decyzjach, kiedy remontowałam kuchnię czy łazienkę...
teraz kiedy sama mam wielki problem zwracam się z prośbą o pomoc
właściwie temat wątku powinien brzmieć "dwoje do poprawki... czyli jak sprawnie przeprowadzić mały lifting mieszkania i się nie rozwieść"
mieszkamy w małym domu w zabudowie szeregowej
dom urządzony jest w jasnych barwach, nie mam pojęcia w jakim stylu...
na podłogach deska barlinecka (buk), na schodach jesion, ściany wytapetowane....
przyszedł czas na malowanie/tapetowanie.... ekipa wchodzi za dwa tygodnie....
tyle mam mniej więcej czasu na decyzje....
największy problem mam z przedpokojem
jest absolutnie nieustawny, a chciałabym zmieścić tam jednak szafę, choćby płytką (teraz stoi tymczasowa), komodę, wieszak na kurtki, torebki...
nie musi być miejsca na buty, bo szafka jest w przedsionku
teraz prośba....
jak to ustawić?
jakich użyć kolorów?
jaką zrobić balustradę?
liczę na wasze pomysły, podpowiedzi, sugestie i nie ukrywam, że będę chciała poradzić się jeszcze w sprawie sypialni, salonu i pokoi....
pozdrawiam serdecznie
ps. nie wiem dlaczego mam angielską wersję forum
można gdzieś zmienić, by objaśnienia i polecenia były po polsku?
na razie poruszam się trochę po omacku....