A czy piszcząca zabawka nie wywołuje negatywnych skutków u psów?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo zależy co masz na myśli pisząc "negatywne"
Jeśłi masz szczeniaka i właśnei oduczas go gyzienia to piszcząca zabawka nie jest najlepsza bo oducza reagowania na sygnał bólu Ale to podobno bo ja osobiście nie zauważyłam żadnych ujemnych skutków stosowania piszczących zabawek...tym bardziej, że żadna z nich długo nie piszczała
pozdrawiam
Mwanamke
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychano.....ale to akurat są mniejsze i przyjemniejsze wydatki- tym bardziej, że "zabita" i już milcząca zabawka nadal może służyć do zabawy. Biorąc do domu psa musimy doliczyć:Napisał thalex
- koszty naprawy/wymiany sprzętów i wysposażenia domu
- koszty profilaktyki zdrowotnej (szczepienia, ochrona p/kleszczom, badania rtg i inne w zależności od rasy i egemplarza)
- żywienie ( bez względu na to czy karminy dobrą karmą, gotowanym czy Barfem koszty wychodzą zbliżone)
- zabawki i sprzęt "wychowawczy"
- ew. koszty leczenia
a jak ktoś ma ukierunkowane plany to opłaty za wystawy (plus podróże i hotele) i/lub za treningi pod okiem fachowca, za egzaminy, na sprzete (np wózek dla pociągowców) itp itd....
czyli taki pieseczek to jest całkiem nietania impreza
pozdrawiam
Mwanamke
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDac mu coś innego i chować gąbkiNapisał moniska
Wszyscy mamy takie same problemy ... bo nasze pieski najbardziej lubią to czego my im dać nie chcemy
bo to husky to czego się spodziewałaśNapisał moniska
Ale powaznie - nauka chodzenia na smyczy dotyczy wszystkich...nie spodziewam się, że haszczak będzie fiksował na punkcie piłki ale na żarełko może iść, a jkaby co to weź mu posiłek do kieszeni, zamiast miski - jedzonko podczas nauki, głodny będzie lepiej współpracował...
pozdrawiam
Mwanamke
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmoniska
Mam husky od 11 lat.To są psy bardzo inteligentne i niezależne.Doskonale rozumieją czego się od nich oczekuje ale często mają własne zdanie na ten temat.Ciężko ułożyć szpica.Potrzeba mnóstwa czasu i umiejętności.Ale czy to konieczne?Ciągnie i ciągnąć będzie,uwielbiają to.Uważaj na bieganie luzem,pewnego dnia nie wróci na wołanie.Mojego szukałem przez lokalne rozgłośnie radiowe dwa razy.Poza tym problemem są inne psy.Husky nie zaatakuje człowieka,ale innego psa -natychmiast.Silny instynkt stadny i chęć przewodzenia.A jak zaatakuje to masakra.Mój zagryzł dwa psy,ale był na smyczy i to one podbiegły do niego.Cóż,wina ich właścicieli.Nie mogłem nic zrobić,jest za silny.Co z tego ,że mam 193cm i ważę 90kg ,jak w ręce została mi tylko rączka po atestowanej,gwarantowanej do 100kg wagi psa,smyczy .A waży ok.35kg.No i ratując dobermana dorobiłem się blizny na ręce.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychpattaya
oj bardzo niezalezny
ja moją prowadzam na smyczy taśmowej i jakos daję sobie z nią radę, choć postury raczej jestem drobnej
problem jest jak wychodzi z nią córka ... nie wiem kto kogo prowadza
na razie z innymi psami nie ma problemu, chce sie tylko bawić i może szaleć do upadłego
masz sunię czy psa?
na co my się porywamy??
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBardzo skutecznie.Husky jak zaatakuje ,zamienia się w maszynę do zabijania.Jest potwornie silny ,szybki,zwinny,chroni go gęsta,długa sierść.Raz został zaatakowany przez dwa wilczury (na oko po 45-50kg każdy).Zanim dobiegłem (może 10s) ,jeden już zdychał a drugi krwawił z kilku ran (przeżył).Jak to zagryzł ?? Skutecznie??
Zaznaczam,to mój pies został zaatakowany.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNe chodzi o to kto winny ...zdziwiłam sie bo dziś nieczęsto spotyka się psy z tak silnym popędem walki..no może uzytkowe linie ON czy OB ( malinki)...ale husky mnie dziwi...zwykle psie awantury kończą się darcie futra, może jakimś ugryzieniem...ale zagryzienie psa prze równego sobie znam tylko jedno i na pewno nie były to psy, jakie wybrałabym do domu do życia w mieście wśród innych ludzi i psów
pozdrawiam
Mwanamke
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychO! Widzę, że gadacie o huskych!
Jestem wielką miłośniczką tych psów, niestety do tej pory nie mogłam pozwolic sobie na posiadanie takowego, ze wzgledu na warunki terenowe.
Za mała działka. Nie miałam sumienia psa, którego zywiołem jest ruch, zamknąć w... 800 m2 ogrodzie.
Teraz dysponuję 4,5 ha i na pewno będzie po nich biegać m. in. husky,
może niejeden, zobaczymy.
Myślę też o wózeczku...
Mam zamiar wziąć huskiego "w potrzebie", tzn. zaadoptować niechcianego lub porzuconego.
Wiem, że to potężne wyzwanie i mogę mieć z tego powodu niezły wycisk, ale mam nadzieję, że sobie poradzę.
Chętnie przyjmę wszelkie wskazówki i rady od doświadczonych właścicieli huskich... i nie tylko.
Pozdrawiam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychgratulacjeNapisał pattaya
moja Nala też ma błękitne oczy, a sierść jeszcze jej się zmienia. zaczęło się od szarej, ale teraz jest bardziej brązowa, miękka, błyszcząca..
jest cuuudna
kochana jest psina tylko za chwilę będę musiała wymienić materac, bo niewiele z niego zostało
na co my się porywamy??
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJeśli możesz,trzymaj ją na dworze.Będzie miała lepszą sierść.
Jakby ktoś chciał pokryć suczkę to służę.Tzn. nie ja a mój pies
Uprzedzam,że nie ma uprawnień hodowlanych.Do tego musiałbym go wystawiać a pies to mój przyjaciel i nie będę z niego robił idioty.Ma rodowód,jest tam kupa championów z lepszymi nazwiskami niż nasza arystokracja .
Pozdrawiam
Morris Chevalier Jednicka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo litości! Ludzie ! Mało to psów?? Na jaką cholerę będziecie rozmnażać psy niehodowlane?? Bo ładne? Bo suka musi? BO niech piesek sobie pobzyka? I weźmiecie pełną odpowiedzialność za losy szczeniąt?Napisał moniska
pattaya - jeśłi Twój pies jest tak świetny to pokazanie go 3 razy po ok 10 minut na ringu to nie jest jakaś starsznie skomplikowana sprawa... jeśłi pies nie ma HD, jest zdrowy psychicznie i ma tak super rodowód jak piszesz to zrób mu "reproduktora"...niech się przysłuży rasie bo jej poziom w Polsce jest taki sobie..produkcja kundelków nie jest fajna
Ja nie wiem...co to za mania rozmanżania wszystkiego co nam wpadnie w ręce!
pozdrawiam
Mwanamke
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych