To w takim razie też ciekaw jestem uzasadnienia speców (a jeśli się nie doczekasz, może zadzwoń na infolinię Satela? Tylko koniecznie napisz, co powiedzieli
![smile](images/smilies/smile-2.gif)
), bo śmierdzi mi to czystym marketingiem, zapewne transformatora innego, niż firmowy też nie wolno stosować
W ramach szukania dziury w całym przychodzą mi do głowy dwie możliwe możliwości:
- kwestia niezawodności, dwa transformatory zapewnią, że w razie awarii jednego, drugi podtrzyma działanie systemu
- kwestia zakłócania jednego zasilacza przez drugi, jeśli zasilacze są typu przetwornica (a są, o ile wiem), to teoretycznie byłaby taka możliwość, ale świadczyłaby ona o skandalicznie złej konstrukcji tych zasilaczy. Tak bardzo skandalicznie złej, że nie wierzę, po prostu nie wierzę...
J.