Temat ten był wałkowany. O ile pamiętam padło stwierdzenie że problem jest ciężki do zwalczenia. Wciornastek polecała różne środki chemiczne ale z jej wypowiedzi wynikało że są one skuteczne w pewnych stężeniach (nie może być ani za dużo ani za mało). Polecano też właśnie pułapki w postaci miseczki z piwem.

Pozdrawiam