GS
Niewykluczone, że tak właśnie jest. :|
Tak. W wyniku tego piec (i instalacja) szybko i mocno się rozgrzewa. Miarkownik przymyka PG i palenisko bardzo szybko usypia. A tym szybciej uśnie im delikatniej (wolniej) doprowadzam do temp. zadanej. Węgiel potrafi mi usnąć nawet podczas ciągłego (acz niedużego oczywiście) podawania PG.
Próbowałem, ale wtedy było jeszcze gorzej.
Mnie też drażni, bo jest upierdliwy. Ale naprawdę robi swoją robotę. Po pierwsze genialnie ułatwia wymieszanie gazów z powietrzem z KPW, po drugie skupia mieszankę w "palniku", a że ów "daszek" jest z szamotu, panują tam idealne warunki do dopalania.