Witam. Pod koniec września mam mieć montowane okna. Sytuacja u mnie jest dość nietypowa, bo gdy przedstawiciel firmy był u mnie na pomiarach nie miałem jeszcze podmurowanych otworów okiennych od dołu (jeden bloczek mniej). Było to powodem tego, że nie miałem jeszcze wylanego suchego betonu. Jednakże poziom betonu po wylaniu, jak też dolny poziom otworu okiennego były zaznaczone. Podczas pomiaru przedstawiciel korzystał z tych wartości. Teraz jednak przekonuje mnie, aby nie podmurowywać otworów od dołu, a zrobić to dopiero po montażu okien. Rozumiem, że takie rozwiązanie jest mu na rękę, gdyż nie będzie miał problemów, przy ew. nie pasujących oknach. Na moje wątpliwości, że podmurowywanie po montażu może spowodować opuszczenie się okien odparł, że okna będą podparte od dołu i podmurować, je należy najpierw z lewej lub prawej strony lub też np. bokach, aby nie usuwać wszystkich podpór na raz. Później też będzie można zamocować okna od spodu, za pomocą tzw. ankr (nie wiem, czy dobrze je nazywam).
Proszę o informację, czy taki montaż jest zgodny ze sztuką. Jeśli jest dopuszczalny, to pod jakimi warunkami.