Czyli co dwa lata będziesz miał nowy odkurzacz. Bo gwarancja na silnik to 5 lat
To teraz rzeczywiste a nie wymyślone przejścia z serwisem:
poniedziałek - telefon do serwisu, zgłoszenie dziwnej pracy odkurzacza - kurier zabiera odkurzacz tego samego lub następnego dnia
wtorek - nerwowe poszukiwania dowodu zakupu. Nie znalazłem. Kupowałem przez allegro w sklepie Profi. Zadzwoniłem - odszukali po nazwisku.
piątek - odkurzacz wraca w wymienionym silnikiem.
Nie chcę tego pisać w formie laurki - odkurzacz miał 3 lata i chyba nie powinien paść. Ale przy takim podejściu serwisu do sprawy może padać co dwa lata - mi to zwisa.![]()