Witam,
Mam problem z bejcowanym parkietem. Musze przyznać, ze byłam głupia, ze dałam się namówić na przyciemnianie tej pięknej podłogi. Ale stało się. Teraz moja podłoga wyblakła w okolicach okien, a w reszcie pokoju pozostała ciemna. Mam pytanie, czy dałoby się coś z tym zrobić? Chciałabym rozjaśnić całą podłogę, bo niestety jest dla mnie zbyt ciemna i po 4 latach również w łaty.... Klepki są już cyklinowane, sa już dość cienkie, więc chyba kolejne cyklinowanie nie wchodzi w rachubę - tym bardziej, że nie wiem, czy bejca nie utknie w szczelinach... No nie, nie wiem co z tym zrobić, ten parkiet spędza mi sen z oczu Zaączam foto z jaśniejszych miejsc i ciemnych. Rożnica jest ogromna!