Tak sobie myślę.... Zimy są coraz cieplejsze, trzeba mniej energii
do grzania. PC powietrze - woda od 6, 7'C działa całkiem przyzwoicie.
Z drugiej strony, z powodu ocieplenia klimatu, pojawia się problem
klimatyzacji w domach. Dawniej lata były niezbyt gorące i klima
w domu nie była potrzebna.
Czy ma sens odwracanie obiegu PC i tłoczenie chłodnej wody
do podłogówki? Nie jestem budowlańcem, może to jest jakaś
herezja?