Witaj LR fajnie że znów jesteś .
Pahlawi . Jak widzisz konkretnego gotowca na dobre i wydajne palenie nie ma bo u każdego są inne warunki i cała masa innych czynników które trzeba uwzględnić ale są za to cenne wskazówki opisywane tu przez LR i innych kolegów po wdrożeniu których , metodą prób i błędów osiągniesz sam zadawalające wyniki . Wtedy palenie w kotle to będzie czysta przyjemność a nie walka z dymiącym potworem pożerającym ogromne ilości węgla .
Ja też przez to przechodziłem . Obecnie palenie dla mnie to bajka , cała obsługa kotła zajmuje 15min na dobę .
Ps. Smołę możesz mieć jak za bardzo przydusisz kocioł , za niska temperatura . Postaraj się ustawić ją optymalnie na 60C za pomocą PG , PW ustaw na 2mm i na razie nie zmieniaj obserwuj , smoła już nie powinna się osadzać .Jeżeli tak jest to teraz można gmerać z ustawieniem PW pamiętaj żeby być cierpliwym bo reakcje w kotle zasypowym nie są natychmiast to nie formuła F1