Zawsze możesz być pierwszy, w końcu to prosta konstrukcja.
Zanim zaczniesz produkcję przeczytaj to
http://www.dobreprogramy.pl/HTC-otwi...osc,27657.html.
PS.
Wiem, wiem. Post pod postem
Zawsze możesz być pierwszy, w końcu to prosta konstrukcja.
Zanim zaczniesz produkcję przeczytaj to
http://www.dobreprogramy.pl/HTC-otwi...osc,27657.html.
PS.
Wiem, wiem. Post pod postem
Gdyby głupota umożliwiała latania, to twórcy IOT lataliby lepiej od orłów.
Wytwarzanie rzetelnie wykształconej inteligencji, zamiast fabrykowania mas półinteligentów z pretensjami, to postulat obrony kultury.” - Adam Heydel
Analogie do samochodów wprowadzam tylko dla łatwiejszego zrozumienia przez laików.
Idę na długi urlop.
Dostępne w wersji mobilnej
Tak siedzę i czytam co wy za głupoty piszecie na temat odkurzacza że drogi nie mam tyle kasy że prezentacja za długa. Ja mam ROBOCLEAN 5 lata jestem bardzo z niego zadowolony, nie żałuję że wydałem 5500zł chociaż mam w domu czysto i bez roztoczy co najważniejsze. Sam często odkurzam w domu i wiem że to nie jest takie leki i dlatego wyręczam zonę. Nigdy nie lubiłem trzepać dywanów na trzepaku dlatego kupiłem ROBOCLEAN podłączam turbo szczotkę i dywan wytrzepany moment polecam. Do wszystkich Pań dajcie tego swojego zakórzacza w ręce facetowi niech zobaczy jaka to przyjemna praca w kurzu.![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Ależ oczywiście, że możesz sobie kupić Roombę, Zelmera czy jakiekolwiek inne cudo. Do wyboru do koloru. Półki w sklepach się aż uginają. Leć szybko, bo promocja jutro się kończy. Przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza. Jeszcze ci do domu przywiozą, abyś tylko wziął. I też dadzą ci zestaw prezentów i się będziesz cieszył, że tak okazyjnie kupiłeś i jeszcze tyle gratisów dostałeś, a tak naprawdę już za to zapłaciłeś. Obejrzysz reklamę w TV, zmanipulują Cię, i co? Lecisz do klepu i się cieszysz, bo kupiłeś w sklepie a nie w sprzedaży bezpośredniej, gdzie stosują socjotechniki, manipulują, oszukują. Wydaje ci się, że jesteś GOŚĆ, bo do sklepu idziesz kiedy chcesz i to sam o wszystkim decydujesz. Żyj dalej w błogiej nieświadomości. Ech.... Jak się poczyta wasze wypowiedzi to rzeczywiście, takiego patentu na głupotę desperatów dawno nie widziałam. Boki zrywać. Ci których na to stać nie piszą zapytań w Internecie, żeby się dowiedzieć czy warto to kupić czy nie tylko kupują i sami ocenią czy warto było czy nie. A w razie, gdyby coś było nie tak to kupią sobie drugi i nie dzielą włosa na czworo.
A ja sobie kupiłam Roboclean i się z tego bardzo cieszę. Sama mam do czynienia ze sprzedażą i nikt mnie niczym nie omamił przy prezentacji tego urządzenia. Po prostu sprzęt mi się spodobał to sobie kupiłam. Odkurzałam takim odkurzaczem przez 10 lat u rodziców, którzy go kupili i wiem, że sprzęt jest dobry i bezawaryjny. W mojej rodzinie sporo osób go kupiło i nie ma nikogo, kto byłby niezadowolony. Kupują nawet teraz nowsze i droższe modele do swoich firm, bo są one po prostu dobre i niezawodne. Co do ceny to jest to drogie, ale tylko dla tych których po prostu na to nie stać. Po to masz głowę na karku, żeby ocenić po pierwsze czy jest Ci taki sprzęt potrzebny i po drugie czy cię na to stać. Współczuję tym, którzy kupili i potem darli sobie włosy z głowy przez 2 czy 3 lata jak trzeba było ratę spłacać. Są głupcami, ale tylko dlatego, że nie potrafią w danej chwili racjonalnie ocenić swoich możliwości. Czy wy naprawdę myślicie, że jak kupicie odkurzacz (czy cokolwiek innego) w sklepie za 500zł, to w sklepie go kupili za 490zł i z całą swoją dobrocią sprzedali wam tylko 10zł drożej i jeszcze prezenty dodali? Po drodze opłaciliście wszystkich pośredników i chodzicie z bananem w zębach ciesząc się, że zapłaciliście 500zł a nie 5500zł. Pozdrowienia dla wszystkich nieświadomych jak działa handelOpowiadajcie dalej jacy to wyzyskiwacze z tej sprzedaży bezpośredniej, a jacy wy jesteście mądrzy, bo się nie daliście. Ciężko przychodzi przez gardło przyznanie się, że po prostu nie masz kasy na odkurzacz czy kołdry, czy garnki - zawsze łatwiej powiedzieć, że był taki "domokrążca", próbował Ci coś wcisnąć, a TY rozpracowałeś jego niecne zamiary i oto jaki jesteś dumny z siebie! Tak trzymać!
Ostatnio edytowane przez Fanka_prezentacji ; 16-08-2012 o 12:49
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Mam Rainbowa od 16 lat. Fakt kosztował wtedy sporo, ale NIGDY nie żałowałam, że go kupiłamParę lat temu przeprowadziliśmy się do domu. Mam centralny odkurzacz i tu głównie on jest w użyciu, brak dywanów no i nie wznieca kurzu. Ale przy każdej zmianie pościeli używam rainbowa do trzepania materacy. Nie będę Wam opisywać jak wygląda wtedy woda. Wiem, że dzieciaki położą się potem do CZYSTEGO łóżka.
Rottweiler to morderca....bo pożera ludziom serca. Tylko raz popatrz na niego, a już zawsze będziesz jego
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Ja mam odkurzacz RAINBOW. Już drugi. Pierwszy kupiłam 15 lat temu - działa do dnia dzisiejszego - oddałam go synowi jak pojechał na studia coby czyściutko w pokoju miał. Sami na nowe mieszkanie zakupiliśmy kolejnego RAINBOWA - nie wyobrażałam sobie po tylu latach przejść na zwykłe odkurzanie. Mam 2 psy - sierści co niemiara - mój sprzęt spisuje się pierwsza klasa - przy alergii córki na kurz i roztocze - uniknęliśmy astmy. Każdy kupuje co chce. Ale już ktoś wyżej napisał że nie ważne gdzie i co się kupuje - zawsze podlega się psychologicznym manipulacjom. Wystarczy wejść do zwykłej sieciówki kiedy na szybach jest napis "sale 30%,50%,70%"![]()
Mieszkanie zamiast domu - inspiracje, projekty i... realizacje - zapraszam
http://forum.muratordom.pl/showthrea...ast-domu/page6
Dostępne w wersji mobilnej
Fanka prezentacji - masz aboslutną rację!
Ja sobie kupilam Ferrari, ale samochód nie spełnił moich oczekiwań. Za bardzo wieszał się na polskich drogach. Ale co się bedę pytać idiotów w necie, czy warto Ferrari kupować? Stać mnie, więc kupię. Wychodzę z założenia, że po prostu wymienię sobie na coś innego. Kupiłam sobie więc Hammera. Tylko trochę dużo pali. W sumie nie spodziewałam się, ale co się bedę idiotów w ncie pytać, jakie mają doświadczenia? Oni są otumanieni reklamami samochodów i nachalnymi sprzedawcami, nie?
Ostatnio edytowane przez Elfir ; 16-12-2012 o 17:02
Dostępne w wersji mobilnej
A moim zdaniem to ty jesteś jakiś, jakiś nie napisze jaki . Ja zarabiam średnio przeciętnie i odkurzacz za 5500 zł. mam od 6 lat dom 120 m2. i nie wyobrażam sobie życia bez niego. często sam nim sprzątam wyręczam swoją Żonę bo wiem jakie sprzątanie jest czaso i praco chłonne żeby nie było syfu w domu. ty pewno masz na chacie jakiś zakurz-acz którym częściowo sprzątnie twoja żona po łebkach bo ty i tak nie zauważysz rusznicy bo pewno bardziej pilnujesz PIWA nisz porządku w domu. A żona niech dalej zakurza chate bo są inne wydatki np. fajki za 400zł miesięcznie i pare browarków i połowe wypłaty niema a można by było czyściej żyć............................................. .................................................. .................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!
Dostępne w wersji mobilnej
To co jest tu naprawdę oburzające, to osoby wypowiadajace się o rzeczach, o których nie maja zielonego pojecia. Skoro ktoś uważa, że go nie stać na Rainbowa czy Robocleana, to niech nie mówi, ze 10 razy tańszy "odpowiednik" ze sklepu spełni podobne zadania. Zacznijmy od tego, że w sklepach nikt nie kupi odpowiednika Rainbowa czy Robocleana, bo ich poprostu tam nie ma !!! Jest to zupełnie inna technologia i sposób działania niż odkurzaczy dostępnych w sklepach. Bez wzgledu na to czy czy mamy starego dwudziestoletniego 'jamnika', czy najnowszego Zelmera, sposob działania jest zawsze taki sam i co najważniejsze wydajnośc tych urządzeń wynosi około 10% - znaczy to że na zapełnione 10 worków w smietniku ląduje 1 a 9 zostaje nadal w powietrzu w naszych mieszkaniach. Ale oczywiście, dla wiekszości to czego nie widać gołym okiem nie istnieje. Ja się cieszę, że zamówiłam presentację Robocleana. Oczywiście wcześniej wysprzątałam mieszkanie jak na święta. Jednak mimo to w czasie prezentacji okazało się, ze mój cały trud był daremny, ponieważ mój Zelmer nie sprząta tak jak ja to sobie wyobrażałam. Po 15 minutach myslałam, że sie spalę ze wstydu, bo moje czyściutkie dywany okazały sie pełne niewyobrażalnego syfu, którego obecności nigdy bym nie podejrzewała. Kiedy pomyślę, że to wszystko wdychałam, za każdym razem przy odkurzaniu to mnie zbiera na wymioty. Co gorsze, moje dzieci też tym samym oddychały. Zarabiam w sumie niewiele, bo 1400 zł, ale gotowa jestem płacić 130 zł miesięcznie, za to żeby moja rodzina miała w domu świeże powietrze. Poza tym mogłam wytrzepać dokładnie materace łóżek, odświeżam regularnie co kilka dni pościel, abysmy nie tarzali sie każdej nocy w tonach roztoczy. Lepiej nam się wszystkim śpi. Roboclean nie stoi na granitowym piedestale, ale jest regularnie wykorzystywany przez całą rodzine do poprawy naszego zycia. Kiedy dzieci są chore, inhalacje juz nie są poroblemem, ponieważ lekarstwo jest rozpylone w całym domu. Ale najważniejsza jest dla mnie świadomość, że juz nie zatruwam siebie i swoich bliskich i że mój dom jest naprawdę czysty. I wszystkich malkontentów i niedowiarków zachecam do zamówienia prezentacji w domu, to nic nie kosztuje.
Dostępne w wersji mobilnej
J.
PS: Pani/panie "specjalisto od sprzedaży bezpośredniej", w temacie "spontaniczna wypowiedź zadowolonego klienta" jeszcze musisz się mocno podszkolić, żeby choć pozorów wiarygodności nabrać.
Dom w Lesie - Dziennik Budowy
Nie tylko Dom w Lesie - moja strona
Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Pamiętaj o jednym - to nie jest odkurzacz, tylko zmiotka/miotła.
Nie ma siły ciągu odkurzacza, ma mały pojemnik i słabo sprawdza się w miejscach, gdzie są włosy (np. zwierzęta, długowłosi mieszkańcy domu) - włosy się wkręcają we wałki i trzeba je ręcznie czyścić.
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
To się zgadza. Jest to urządzenie wielofunkcyjne, które m.in. odkurza.
Elfir, piszesz chyba o innym urządzeniu, jak słusznie zauważyła Diedra. Masz Robocleana, używasz go? Ja go mam od roku czasu. Nie ma w ogóle zbiornika w tradycyjnym rozumieniu tego słowa, ponieważ kurz i brud przechwytuje woda. Nie ma też wałka. Co do skuteczności sprzątania, w tym z włosów, jest o wiele lepszy od wszystkich odkurzaczy, które miałem wcześniej.
Dostępne w wersji mobilnej