Dla zobrazowania tematu załączam rys. poglądowy, który w sposób idealny obrazuje temat zatrucia tlenkiem węgla.
Dla potrzeb spalenia całkowitego metanu (gaz ziemny) potrzebujemy dwóch cząsteczek tlenu.
Jeżeli z dwóch cząsteczek tlenu zabierzemy tylko 1/8 (to bardzo mało) mamy już półspalanie i czad w spalinach
jeżeli zabierzemy kolejną ćwiartkę z jednej cząsteczki tlenu ze chwilę mamy już sadzę w postaci węgla atomowego
jeżeli do tego dodamy inne okoliczności dotyczące spraw wentylacyjnych, ewakuacji spalin itp. to mamy wypadek.
Czy winą zdarzenia pod tytułem wypadek jest pogoda, komin, wentylacja? NIE !
Winą zdarzenia jest wyprodukowanie i wprowadzenie na rynek urządzeń gazowych, które w pomieszczeniach gdzie chwilowo wzrasta wilgotność powietrza jak kuchnia, łazienka są śmiertelnie niebezpieczne.