Jak oglądać wyłączoną telewizję :D

[Tomkowa]

Masz rację Maniu, że szara kuchnia będzie idealna Z pomarańczowymi dodatkami

Specjalnie dla Ciebie zrobiłam szerszy kadr, żebyś zobaczyła, jak to razem gra Albo nie gra Póki co, jest energetycznie

Jak bym kiedyś miała więcej funduszy, to też bym położyła dąb Sosna jest bardzo miękka. Wcześniej była lakierowana, pies biegał po salonie i była mocno zryta. Po odnowieniu pieseczek nie może tam wchodzić, deski są olejowane i po roku wygląda dobrze. Choć w wejściu, czyli miejscu najbardziej uczęszczanym jakieś ryski by się znalazło

[mania1220]

eeee no teraz super fotke wkleilas, a nie tak po kawalku. Myslalam ze ta kuchnia ma tylko jedno wejscie i ta czerwoniasta plama wystaje - temu pisalam ze nie wiem jak na zywo wyglada - z dwoma wejsciami wyglada super
A co masz po drugiej stronie slupka gdzie stol w kuchni stoi?

A ta czesc podlogi w jadalni - daleko zachodzi na salon? szkoda ze nie sadzilas tu tez podlogi - mam teraz tak samo, w kuchni i jadalni to samo, reszta podlogi.

Biedny piesek (w budzie??????? nie mow)

nie wiem jaki kolor framugi masz na drzwiach bo widac ciemne (czarne czy braz) ale faaaajnie to wyglada

[Tomkowa]

Maniu, po drugiej stronie słupka jest gładka ściana i wisi ładny kalendarz Podłoga ta z jadalni kończy się równo z wejściem do salonu. I tam są deski. Deski były też w części jadalnianej, ale je wywaliłam, bo były bardzo zniszczone. Sosna nie nadaje się na miejsca, gdzie non stop szurasz itd. Mogłam, co prawda położyć dywan, ale tak jest praktyczniej
Piesek budę traktuje wyłącznie jako miejsce do trenowania komendy "schron" Może sobie chodzić swobodnie tam, gdzie jest płytka. Nie wchodzi do salonu i na schody. Na schody, czyli na górę, nie wchodzi od zawsze, bo to część wyłącznie ludzka i takie mamy zasady
Futryny i opaski wokół drzwi oraz listwy przy podłodze na całym parterze są grafitowe

Widok na ścianę z wejściem do salonu:

[aga2183]

Ehhh Tomkowa, u Ciebie to można się tylko zachwycać.
Każdy kąt to coś fajnego. Jednym słowem można napisać wszystko piękne, albo, że lustra na kominku teraz wyglądają rewelacyjnie, świecznik miedziany super, latarenki przy kominku bardzo super. I kuchnia w szerszym ujęciu prezentuje się bardzo dobrze, ale że Ty jej jeszcze na szaro nie machnęłaś no nie wiem co się z Tobą dzieje
pokaż lustra na tasiemkach!!!

[mania1220]

aaaa to teraz kapuje bo widze, to sa osobne pomieszczenia, nie masz tak jak u mnie zrobili na srodku podlogi - dwie podlogi. Dobra, teraz kumam.
Jak tak po kawalku wklejalas a jakies zdjecia lata swietlne w tyl to zalapac nie moglam - mea culpa
nie wiem jak sie to po polsku nazywa co masz za stolem - bufet kredensik czy jak, ale odkad CI NAKRYLAM na muratorze to Ci tego zazdroszcze.

Jaki masz patent ze pies nie przekracza magicznej lini podlog? schody zrozumiem, ale nie wlezc do salonu i zatrzymac sie na plytkach, tresurka byla? nie skomli jak bardzo bardzo chce sie poprzytulac, poglaskac??
Ja mam zasady -"pies spi ze mna" na lozku. I na kazdej sofce gdzie chce, rozpuscilam dziada ale nie gubi siersci ani nie smierdzi sierscia .

teraz tak widze te dywany co wkleilas i krzeslo w kfiotki - na mus te kfiotki zmienic bo nijak z zyzgzakami. Co z tym materialem? wiesz juz cos?

[ave!]

co do krzesełka zgadzam się - listki śliczne, ale niekoniecznie w tym miejscu (chociaż do kuchni pasują ) nie będę wyliczać tego ślicznego, co już dziewczyny wymieniły, a na kawkę-ogladawkę będę wpadać częściej!







0

[Tomkowa]

Ehhh Tomkowa, u Ciebie to można się tylko zachwycać.
Każdy kąt to coś fajnego. Jednym słowem można napisać wszystko piękne, albo, że lustra na kominku teraz wyglądają rewelacyjnie, świecznik miedziany super, latarenki przy kominku bardzo super. I kuchnia w szerszym ujęciu prezentuje się bardzo dobrze, ale że Ty jej jeszcze na szaro nie machnęłaś no nie wiem co się z Tobą dzieje
pokaż lustra na tasiemkach!!!

Aga, bardzo dziękuję za tyle miłych słów Co do przemalowywania kuchni, to powstrzymuje mnie jedynie myśl, że pomaluję ją tak, że będzie się nadawała do porąbania
Lustra na tasiemkach leżą w pudełku Na ścianę nad stolik w koniczynę nie poszły, bo trzeba haczyki, a ja się boję dziurawić ściany Wyjdzie na to, że poczekają na sypialnię, bo jak je przymierzyłam w kącik obok okna, za fotelem, to Twoja myśl, może okazać się bardzo dobra

Jaki masz patent ze pies nie przekracza magicznej lini podlog? schody zrozumiem, ale nie wlezc do salonu i zatrzymac sie na plytkach, tresurka byla? nie skomli jak bardzo bardzo chce sie poprzytulac, poglaskac??

teraz tak widze te dywany co wkleilas i krzeslo w kfiotki - na mus te kfiotki zmienic bo nijak z zyzgzakami. Co z tym materialem? wiesz juz cos?

Patent był taki, że jak chciał wejść, po skończonym remoncie, to powiedziałam mu, że nie wolno i nie wchodzi Nie skomli, nie piszczy, jest głaskany i przytulany za każdym razem, jak się koło niego przechodzi, bo jego ulubionym miejscem jest chodnik przy schodach Ekstra miejscówka, żeby mieć cały dom na oku
Kfiotki są na wszystkich krzesłach przy stole i co nie pasują?? Czy tylko na tym jednym? Ja coś czuję, że ten Iman pójdzie też do jadalni A materiał się kupuje Albo już się kupił, a przyjedzie za 1,5-2 miesiące

co do krzesełka zgadzam się - listki śliczne, ale niekoniecznie w tym miejscu (chociaż do kuchni pasują ) nie będę wyliczać tego ślicznego, co już dziewczyny wymieniły, a na kawkę-ogladawkę będę wpadać częściej!

No właśnie, te listki są takie, bo do kuchni pasują Cieszę się i zapraszam

[Tomkowa]

Ale skoro dziś dzień pokazywania, to wyciągłam te lusterka na tasiemkach
Proszę udawać, że nie widać przyklejonych haczyków No i są za bardzo rozstrzelone, ale wiszą w miejsce słoneczek, które są sporo większe Po sesji lustereczka wracają do pudełeczka

[wiwik]

wow, szerokie kadry i nowe zdjęcia, ale dobrze trafiłam strasznie mi się to lustro na słupie podoba, a co do kuchni, to na Twoim miejscu dłuuuuuuuuugo bym jej nie zmieniała - fajnie jak ten energetyczny kolor tak zza winkla atakuje
a lusterka to mi pasują, zarówno kompozycja na kominku, jak i aranżacja tymczasowa nad stolikiem; nad stolikiem szczególnie mi się podoba, że te kształty bardziej nawiązują do stolika.
(chyba że nazywasz ten mebel konsolką albo jeszcze inaczej

[Tomkowa]

wiwik, cieszę się, że mnie rozumiesz z tym ceglastym pomarańczem Lusterka też się cieszą, że się podobają Stolik, to stolik, a konsolkę tylko udaje I kształt, i czerń tasiemek ładnie się z tym stolikiem zgrywają, więc jak nabiorę odwagi, to może tam zawisną na dłużej

[aga2183]

Chyba wydzielę Ci miejsce u mnie na kolekcję luster każde ma coś w sobie i każde jest piękne. Te też są super, ale w sypialni też by się przyjęły

[Pusia&Kssawery]

Załącznik 345971

Jak już będziesz tę kuchnię robiła, nie wyjdę z Twojego wątku, zamieszkam tu na stałe i nie dam się wygonić

[Tomkowa]

Chyba wydzielę Ci miejsce u mnie na kolekcję luster

Czyli chcesz zorganizować kolejne muzeum? Mam pomysła! Muzeum zrobi się połączone, luster będzie dużo, to i eksponatów, dzięki temu, będzie się wydawać, że jest więcej

Jak już będziesz tę kuchnię robiła, nie wyjdę z Twojego wątku, zamieszkam tu na stałe i nie dam się wygonić

To już się nie mogę doczekać Ja już nawet sobie rozrysowałam główną ścianę Kuchnia zostanie w miejscu, w którym jest obecnie, zlew też. Piekarnik poszedłby pod płytę i myślę, gdzie mikrofala, bo często jest w obrocie i musi być A ściana z tymi cudnymi szafkami tak, jak na inspiracji, tylko lodówka u mnie po prawej stronie

edit: wpadłam jeszcze na świetny pomysł, by zamurować drugie wejście, a wywalić lustrzany słup Wtedy wszystko by było, jak potrzeba. Oj, będzie się działo

[Pusia&Kssawery]

Oj, będzie się działo

Tak, tak, tak

[wiwik]

Tak, tak, tak

... znając Tomkową, jutro dostaniemy zdjęcia z zamurowanym przejściem

[mamik]

... znając Tomkową, jutro dostaniemy zdjęcia z zamurowanym przejściem

[mamik]

A w sprawie słupa, to czy on nie pełni przypadkiem roli konstrukcyjnej?
Żeby ci się sypialnia do kuchni przypadkiem nie przeniosła

[Tomkowa]

... znając Tomkową, jutro dostaniemy zdjęcia z zamurowanym przejściem

A proszę, nie trzeba czekać do jutra

Zamiast pionowego wysokiego lustra wklejanego w ścianę będzie wisiało lustro Eagan, ale to dopiero za kilka dni

[Tomkowa]

A w sprawie słupa, to czy on nie pełni przypadkiem roli konstrukcyjnej?
Żeby ci się sypialnia do kuchni przypadkiem nie przeniosła

Tak, masz rację, to ściana nośna, ale zamurowanie pierwszego wejścia, to tak, jak by ten słup przesunąć w lewo A w miejscu jego usunięcia trzeba by wstawić solidne nadproże.
Mamiku, nie takie rzeczy podczas remontu wyczynialiśmy W miejscu obecnych wejść do kuchni i salonu były łuki, które zostały wyburzone Obie ściany z wejściami, to ściany nośne. Dlatego wejścia są 15 cm niższe od sufitu, bo tam właśnie są wstawione zbrojone nadproża (a ja chciałam na równo z sufitem ). W salonie, na kolejnej ścianie nośnej, wyrzuciliśmy pojedyncze drzwi tarasowe i okno, a wstawiliśmy tylko podwójne drzwi Salon był podparty stemplami, żeby nie stało się z sypialnią tak, jak piszesz, bo sypialnia jest nad salonem

[Catti]

matko!
was zostawić na dwa dni i człowiek budzi się znów w nowej rzeczywistości

świetnie!!
zmiana bardzo na plus
choć u ciebie każda zmiana jest dobra, to tu wyszło na lepsze
wszystko znowu pasuje

a filar, nawet jak jest konstrukcyjny, to nie szkodzi, bo można zastąpić go belką wkutą w sufit (my tak zrobiliśmy i sypialnia nie wpadła mi do salonu )
no ale to już jest rozpierducha i potrzebny projekt konstrukcyjny
nawet dziennik budowy mieliśmy

plany super!!