Hmm, ok rozumiem Twoje podejście
To ja mam faktycznie inne podejście, bo jako osoba z branży bezpieczeństwa, wiem, że nie wszystko da się policzyć na ROI czy TCO... pewne inwestycje (a IMO dom jest taką inwestycją) nie mają się zwrócić czy przynieść korzyści wymiernych finansowo - mają być nieuciążliwe w eksploatacji, przynosząc inne korzyści: bytowe, komfortu, miejsca do pracy, do relaksu, do realizacji marzeń i planów - tych hobbystycznych ale i tych dochodowych. I dla mnie, liczenie zwrotu z inwestycji w rekuperator, czy PC poprzez liczenie kiedy się zwróci poprzez zaoszczędzenie wydatków - jest z góry błędnym założeniem, bo ciężko jest wycenić do tego wzoru kwestię komfortu, kwestię bezobsługowej pracy, kwestię czystego powietrza... za dużo zmiennych i zewnętrznych czynników.
Dla mnie są to po prostu instalacje mające uczynić eksploatację domu łatwiejszą i tańszą a przy okazji bardziej ekologiczną i mniej uciążliwą dla środowiska i bezpośredniego otoczenia
nie pozbywając się komfortu, nawet kosztem większych nakładów na pewne jego elementy...
Wiem, że dla niektórych to założenie nie do przyjęcia bo po co inwestować skoro się nie zwróci.. ale pomyślcie chwilkę, czy lody, lizaki, ciastka, ba... jazda codzienna do pracy samochodem a nawet rowerem, się zwraca? Nie ale daje pewne korzyści
Pozdrawiam hajnel, masz rację, że mamy po prostu inne oczekiwania i swoje racje