I chyba najtrudniejszy punkt programu to wspomniany murowany garaż z nadbudową połączone jednym dachem z pozostałą częścią budynku
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKingpiter - a Twój pies też starej daty czy po prostu nie lubi jak mu zdjęcia robisz?
Kolek - fajne koncepcje wnętrz. Ja się cały czas łamałem czy cegła czy szkielet gips, ale przekonałeś mnie Napisz proszę jak sobie radziłeś z instalacjami. Może dołączysz jakieś fotki z łazienkami - tam też cegła, czy jednak gips?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychU mnie jest cały misz-masz czyli dół z "gołego" nieocieplonego bala, cegła i karton gips. Generalnie miało być inaczej i raczej nowocześnie - choć to większości ludzi się nie łączy z balami.
Instalacje. Tu nic ciekawego chyba nie odkryłem. Oczywiście są bardziej wymagające niż w murowańcu ale nie jest tak żeby było jakoś szczególnie trudno. Kwestia pewnych kompromisów i kreatywności.
Dolną kondygnację mam z "gołego", nieocieplonego bala więc tu było trzeba trochę pomyśleć a góra praktycznie całą jest w płytach K-G więc to już bajka i nie ma co się rozwodzić. Biorąc pod uwagę, że strop jest w pewnym sensie "pusty" to też wykorzystałem to miejsce na część instalacji.
U mnie dodatkową komplikacją są rury od ogrzewania nadmuchowego bo one muszą mieć swój przekrój i to było największym wyzwaniem
Elektryka.
Przewody na chudziaku wzdłuż ścian, lub w stropie. Podejścia pod włączniki - jako że nie wiercili mi tras w ścianach na etapie montażu - wolałem sam położyć i wykorzystałem w tym celu miejsca pod wszelkiej maści ościeżnicami drzwiowymi lub okiennymi (te jeszcze wciąż się nie pojawiły, więc przewody pewnie widać na zdjęciach). Przy takim układzie do przewiercenia masz tylko kawałek ściany w poziomie na wysokości wyłącznika by odsunąć się na przyzwoitą odległość od ościeżnicy.
Wadą tego rozwiązania jest to że trudno zrobić kontakt w połowie ściany. Cegła też nie daje takich możliwości jeśli już musiałem w cegle to podchodziłem przewodami z drugiej strony czyli od sąsiedniego pomieszczenia. Szczęśliwie się składało że z tej drugiej strony miałem pomieszczenia gdzie były przewidziane albo płytki albo K-G.
Kontakty - to chyba największy kompromis. Ja starałem się je ustawiać jak najniżej by nie było widać "rzeźby" z kablami. A rzeźba była dosłowna bo wcinałem się w bal pod gniazdkiem by podejść z przewodami. Maskowałem to kitem do drewna i malowałem w kolor ściany. Ponieważ to krótkie odcinki to tego tak nie widać a poza tym w domy z bali nigdy nic nie jest idealne. Przynajmniej w moim.
Jedna łazienka, ta z dolnej kondygnacji jest poniżej. Zostawiłem tu kawałek odkrytej cegły. Reszta ścian to płytkii. Zewnętrzna ściana z bali też opłytkowana. Na nią dałem płytę WEDI 5 cm bo jest wodoodporna, sztywna i dodatkowo ociepla a łazienki zawsze są niedogrzane.
Druga łazienka na dolnej kondygnacji jest łazienką dla gości i jest tak mała że trudno mi ją ująć na zdjęciu. Poza tym tam siedzi mały potwór który też jest na zdjęciach Spróbuję się jeszcze z tym jakoś pogimnastykować.
Mam jeszcze miejsce na łazienkę na górze ale tam na razie jest surowo czyli tylko płyty K-G.
Ostatnio edytowane przez kolek20 ; 23-03-2016 o 12:05
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDokładnie tak samo czyli starałem się nie prowadzić lub jeśli była taka konieczność sprawdzałem co jest po drugiej stronie i czy da to radę jakoś zamaskować. To miałem na myśli pisząc o kreatywności. generalnie mam chyba tylko jedno czy dwa podejścia pod gniazdka gdzie wkułem przewody i zachlastałem to zaprawą. Wyszedłem z założenia że skoro to stara cegła rozbiórkowa, ręcznie formowana i nierówna to kilka dodatkowych rys może jej co najwyżej dodać uroku. Generalnie plan był taki by cegłę tą pomalować na biało (farba skryłaby wszelkie ślady zaprawy) ale po pomalowaniu spoin zgodnie z żoną stwierdziliśmy że na razie niech będzie tak.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychkolek twój bal jest toczony i pewnie suszony, będzie i tak siadał ale minimalnie. Pare połączeń problematycznych by się znalazło ale ktoś za to odpowiedzialność wziął Inaczej jest przy balu zielonym u mnie strop obniżył sie o 13cm od momentu postawienia u wykonawcy wiec pewne rozwiązania z twojego domu by nie przeszły.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMój dom był budowany z bala zielonego. Konstrukcja schła około dwóch lat przed wykończeniówką. Wszystko osiadło podobnie jak u ciebie - zakładam że to jeszcze nie jest ostatnie słowo drewna. Wszystkie podpory (słupy, podciąg na ścianie z cegły) są na śrubach. Dostęp do śrub jest cały czas możliwy. Ściany nigdzie nie blokują osiadania bali i zapas jeszcze pozostał Najtrudniej było z garażem. Tam mam niejako zdublowaną "murłatę" i w tym miejscu regulację na śrubach.
Z tą odpowiedzialnością to tak różowo nie jest. Architekt pomysły przedstawił ale jak wspominałem wykonawca raczej nic ciekawego do tematu nie wniósł. W zasadzie to była ciągła gonitwa by naprawić jego błędy wynikające z niezrozumienia tematu. W sumie to jakoś wyszło ale niejednokrotnie trzeba było wziąść sprawy w swoje ręce.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychkolek skoro wszędzie na śrubach to da się wszystko wyregulować, niestety normalny murarz czy kierbud pewnych rzeczy w domu balowym nie ogarnia.
Co do elektryki to przewody można puścić pod chudziakiem, dojścia do wyłączników też da się zrobić niewidoczne bez wiercenia w czasie składania bala, idzie troszkę więcej przewodu. Coś tam mogę podpowiedzieć w elektryce
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki JerzyBw za informację. Tak myślałem, że nie ma żadnej książki po polsku typowej o budowie domu z bali. Sporo się naszukałem i nic. Czy piszesz o tej książce?
https://translate.google.pl/translat...ml&prev=search
możesz zrobi zdjęcie okładki?
ja zastanawiam się czy nie kupi od nich książki, płyty
https://translate.google.pl/translat...ml&prev=search
i cyrkiel,
https://translate.google.pl/translat...ml&prev=search
tylko nie wiem czy lepszy ten co prezentowałem wcześniej czy ich z rączką (wyglądający jak pistolet )
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRemiks - Kolkowi doradzać to już późno, jego dom stoi. Mi możesz doradzać
Ja wymyśliłem sobie, że elektrykę siłową i do włączników świateł będę kładł w korytku metalowym w posadzce wzdłuż ścian. Gniazdka nie będę na ścianach tylko właśnie w posadzce zaraz przy ścianach. dzięki temu mam dodatkową izolację ppoż, i mogę dowolnie dokładać albo likwidować gniazdka. Wadą jest oczywiście dyskusyjny wygląd pokrywki maskującej na korytku. To taki wstępny plan.
Ale chętnie wysłucham Ciebie i popatrzę na zdjęcia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychUwaga o podpowiedzi nie była kierowana do kolka a ogólnie. Umieszczenie gniazd w posadzce nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem zwłaszcza jak miały by być z nią zlicowane. Nie liczył bym na coś takiego jak izolacja ppoż. instalacja musi być tak wykonana, okresowo kontrolowana itp. by taka izolacja nie była potrzebna Co do wyłączników to jeśli boisz się zagrożenia można wybrać przekaźniki bistabilne sterowane niskim napięciem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychi raczej w dobie dzisiejszej nie unikniemy tego. to jest odpowiedź na mą/naszą lodówkę w kuchni .
i w ten sposób do każdego można się "przyczepić" a że np.wkład kominkowy zamiast otwartego kominka , a że płytki zamiast kamienia na ścianach,podłodze itp. itd.
dzięki kolek20 za poruszenie tematu nowoczesności co jest trudne w polaczeniu a i w domu oczywiście każdy ma swe wizje i trzeba iść na ustępstwa
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCenię klasyczne skromne "balowanie", cenię wielkie amerykańskie log-i czy pasję Macieja do ożywiania starych konstrukcji ale okazało się że jednak mentalnie najbliżej mi do północy Europy. Zaczynając budowę sam patrzyłem w kierunku klasyków. Z biegiem czasu jednak internet otworzył mi oczy na to, że drewnianie nie znaczy rustykalnie a kontrasty są dozwolone również na tym polu. Miałem problem by przekonać rodzinę do kryjących kolorów na elewacji a w dodatku innych niż odcienie brązu. Później miałem problem by przekonać do jasnych wnętrz. Jakoś się udało a najbardziej pomocni okazali się w tym Skandynawowie a szczególnie Finowie (choć jak się dowiedziałem Finlandia akurat do Skandynawii nie przynależy). Trafiłem na ich Honkę, Kontio czy Rovaniemi i pozbyłem się kompleksów. Trochę zbyt późno bo aktualnie poszedłbym po całości.
Kto nie zna to polecam:
https://pl.pinterest.com/honkaloghomes/
https://pl.pinterest.com/honkaloghomes/
https://pl.pinterest.com/kontiologhouses/
I jeszcz przykład ekstremizmu czyli budowanie z sosen Kelo:
http://www.blog.suomi-holiday.fi/4.php
Można? Pewnie że można.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychImitację bala w salonie lekko zrobiłem bejcując na biało .przyznam iż miałem z tym problem i u mej polowy i u wykonawcy .wyszło zaje.....fajnie
Pinterest ----- kolebka wiedzy pomysłów
"byłem" widziałem te strony.
Czyli poszedłeś po bandzie
My obydwoje musieliśmy pójść na kompromis a niejednokrotnie kończyło się "wojną domową " z czego po czasie okazywało się iż mogliśmy zrobić jak mówiłem .
Osobiście zrobiłbym "topornie" spod siekiery. Bez linijki/poziomicy .
Trwałoby to jednak dwa latka, a mieliśmy rok na wprowadzkę
Ostatnio edytowane przez kingpiter ; 24-03-2016 o 03:42
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychyć
Tak dokładnie to ta książka. Jak chcesz zbudować dom, to musisz być przygotowany. Im więcej wiedzy, tym lepiej.
DVD nie miałem.
Jak masz kasę i dla Ciebie zakup cyrkla od autora książki, to jak "splunięcie", to kupuj.
Tak na marginesie - taki cyrkiel (log scriber) można o wiele taniej samemu zrobić.
Pytaj dalej. Jeszcze nie było osoby, która sama budowała, właściwie od "0", tu na forum.
Moja chatka własnoręcznie wystrugana starym ośnikiem, piłą spalinową, dłutami i świdrem.
Także i garaż. Już nie tylko siłą mięśni, ale sprzętem elektrycznym, bo był takowy strug i kątówka.
http://www.fotosik.pl/u/arkajerzybw
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSwój dom woskowałem wewnątrz białym OSMO. więc wojna domowa wybuchła przy tej okazji dwukrotnie. Pierwszy raz na etapie koloru a drugi przy samym malowaniu bo jako że woskowanie jest piekielnie mozolną pracą zaprosiłem małżonkę do pomocy . Jej mina po pierwszych pociągnięciach pędzla bezcenna. Na wszelki wypadek odsunąłem się na bezpieczną odległość.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych