W tamtych czasach standardem było robienie pokrycia z blach o grubości rdzeniastalowego 0,7. Zdarzaja się nawet 1. Dużo jest tez pokryć wykonanych z blachy aluminiowej - jeszcze grubszej. Weź do rąk starą obrobke i sprobuj zgniesc palcami rurke (tak je kiedys wywijano). Powtorz to samo z dzisiejsza blacha. Roznice zobaczysz blyskawicznie. Dzisiejsze blachy nie wytrzymaja tyle czasu i mowie to ja sprzedawca
A co do gwarancji...serwisujesz dach co roku?? Nie? Zapomnij o gwarancji