Witam!
Mam zamiar w tym roku wymienić stare skorodowane rury w co prawdopodobnie na pexy. Sytuacja wygląda następująco:
Dawno temu był piec gazowy i zbiornik przelewowy na strychu. Po zmianie pieca na junkers zbiornik został zdemontowany i układ jest zamknięty. Jednak zostały stare rury do grzejników które mają dziwne spadki i dodatkowe odpowietrzniki przy kaloryferach. Przez całą piwnice, dookoła domu biegną rury od pieca i z nich rozgałęzienia do kaloryferów, gdzie znów się rozgałęziają np na dwa kaloryfery. Każde rozgałęzienie jest spawane pod skosem, nie ma kątów prostych.
I teraz mam pytanie, czy montując pexy, mogę je poprowadzić tak jak biegły stare rury czyli dwie główne dookoła domu w piwnicy i od nich trójniki na kaloryfery czy do każdego kaloryfera musi iść osobna linia przez rozdzielacz przy piecu? Dom jest dwu piętrowy, kaloryferów jest 7 z czego 4 na samej górze i takie rozwiązanie pochłonęłoby o wiele więcej metrów rur Poradźcie coś